Apple'owcy mogą spoglądać z zazdrością. Netflixa obejrzysz teraz offline na komputerze z Windows 10
Aplikacja Netflix na komputery, tablety i smartfony z Windows 10 doczekała się właśnie aktualizacji. Od dziś filmy i seriale będzie można pobierać na sprzęty z oprogramowaniem Microsoftu i odtwarzać je w trybie offline. Posiadacze komputerów z macOS mogą tylko patrzeć na to z zazdrością.
Netflix jest jedną z firm, która zdecydowała się przygotować oficjalną aplikację do obsługi swojej usługi VOD na system Windows 10 w wersji uniwersalnej. Z programu można skorzystać zarówno na smartfonach, jak i na tabletach i komputerach osobistych.
Od dziś Netflix na Windows 10 będzie znacznie bardziej użyteczny.
Na komputerach można uruchomić odtwarzanie filmów i seriali z serwisu Netflix bezpośrednio w przeglądarce, ale użytkownicy systemu Windows 10 mogą skorzystać również z dedykowanej aplikacji. Dzisiaj firma dała kolejny powód, by wykorzystać do odtwarzania program zamiast strony internetowej.
Netflix na Windows 10 pozwala teraz pobierać materiały do pamięci offline w urządzeniu - tak jak aplikacja w wersji na Androida i iOS. Dzięki temu, że Netflix na system Microsoftu to aplikacja uniwersalna, to z tej funkcji mogą skorzystać posiadacze... komputerów.
W przypadku sprzętów Apple'a sytuacja wygląda dużo gorzej. Netflix nie przygotował oficjalnej aplikacji na system macOS. Z tego powodu użytkownicy komputerów Mac nie mają wyboru i pozostaje im wyłącznie oglądanie wideo z przeglądarki, a o trybie offline mogą tylko pomarzyć.
Netflix na Windows 10 informuje o nowej funkcji zaraz po dokonaniu aktualizacji.
Aplikacja proponuje przejście do sekcji, w której widać materiały dostępne do pobrania offline.
Przy każdym odcinku serialu i filmie, który można pobrać do pamięci urządzenia, pojawia się stosowna ikonka.
Wszystkie pobrane materiały można zobaczyć w dedykowanym katalogu w aplikacji.
Jest tylko łyżka dziegciu w beczce miodu: Netflix nie pozwala zapisać w trybie offline całej swojej biblioteki.
Tryb offline w aplikacjach Netfliksa debiutował kilka miesięcy temu. Ze względu na ograniczenia licencyjne nie wszystkie filmy i seriale można pobrać do pamięci wewnętrznej urządzenia. Ta funkcja dostępna jest przede wszystkim dla produkcji własnych w ramach serii Netflix Originals.
W przypadku materiałów licencjonowanych od innych twórców to, czy serial lub film można zapisać w trybie offline zależy od umowy, jaką twórcy serwisu podpisali z właścicielami praw autorskich do danej produkcji. Pomijając tą drobną niedogodność i tak można się tylko cieszyć, że ta funkcja została wprowadzona.
Przed debiutem w Europie i na rynkach rozwijających się przedstawiciele Netfliksa podchodzili do rozwoju aplikacji mobilnej po macoszemu. Dopiero ekspansja do innych krajów uświadomiła im, że w innych państwach niż Stany Zjednoczone zapotrzebowanie na aplikację mobilną jest większe.
Teraz na tej zmianie podejścia do mobilnej wersji usługi skorzystali paradoksalnie użytkownicy komputerów z Windows 10.