REKLAMA

Qualcomm zażarcie broni pozycji monopolisty. Samsung nie będzie dostarczał procesorów innym firmom

Procesory Exynos znajdziecie wyłącznie w smartfonach Samsunga. Układy te prawdopodobnie nie będą mogły być stosowane w urządzeniach produkowanych przez inne firmy. Jest to zasługa Qualcomma, a konkretnie porozumienia patentowego, jakie firma ta podpisała z Samsungiem w zamierzchłym 1993 roku.

Układ Samsung Exynos 8895 będzie napędzał Samsunga Galaxy S8.
REKLAMA
REKLAMA

Jak donosi ZDNet, początkowo wydawało się, że nie dojdzie do takiej sytuacji. W grudniu sąd uznał bowiem, że porozumienie jest niezgodne z zasadami uczciwej konkurencji i jego zasady powinny zostać zmienione. Jednocześnie uznano, że Qualcomm musi zapłacić 865 milionów dolarów kary.

Amerykańska firma jednak nie poddała się i złożyła apelację. Przez ostatnie tygodnie jej przedstawiciele starali się w sądzie administracyjnym o odwrócenie tej decyzji. Sprawa jest w toku i nie do końca wiadomo, kto ją wygra. Nie mam wykształcenia prawniczego, ale zdrowy rozsądek podpowiada mi, że na lepszej pozycji jest Qualcomm. W końcu po to się podpisuje te wszystkie porozumienia, żeby później respektować zawarte w nich warunki, czyż nie?

Warto przypomnieć, że wspomniane porozumienie patentowe zostało podpisane w 1993 roku.

Pozwoliło ono Samsungowi na stworzenie urządzeń przenośnych korzystających z modemów CDMA drugiej generacji. W 2011 roku, gdy Samsung starał się renegocjować to porozumienie, ale rozmowy zostały zerwane w 2013 roku. Od tamtej pory, aż do teraz, o całej sprawie było cicho.

Decyzja ta jest ciekawa, ponieważ Qualcomm i Samsung bardzo ściśle ze sobą współpracują. Z jednej strony, procesory Snapdragon są produkowane w fabrykach Samsunga, przy użyciu ich procesu technologicznego. Z drugiej strony, firmą kupującą najwięcej procesorów Qualcomm Snapdragon jest właśnie Samsung. Może wydawać się, że amerykański wytwórca układów nie ma się czego obawiać, ale w dłuższej perspektywie Samsung mógł być dla niego sporym zagrożeniem.

Qualcomm bał się, że Samsung zdecyduje się z nim konkurować jako dostawca podzespołów do urządzeń mobilnych.

REKLAMA

Jednak nie ma co łudzić się, że decyzja ta znacząco wpłynie na wygląd mobilnego rynku. W końcu procesory Exynos były spotykane właśnie przede wszystkim w smartfonach Samsunga. Użycie koreańskiego układu w innym telefonie było nie lada wydarzeniem. Sam pamiętam tylko, że można było je spotkać w niektórych modelach Meizu. Były to jednak sprzęty tak mało istotne i tak rzadkie, że nie chce mi się nawet sprawdzać ich nazwy.

Jeżeli zakaz sprzedaży procesorów Exynos utrzyma się, ten stan rzeczy nie wpłynie na obecny wygląd mobilnego świata. Mimo to jest dosyć istotny, ponieważ być może to właśnie dzięki niemu rynek podzespołów w dłuższej perspektywie nie zostanie całkowicie przejęty przez Samsunga. Ale nie traktujcie tego poważnie, to tylko moje luźne domysły.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA