Niby topowy smartfon, ale ze średniej półki. Asus ZenFone 3 - recenzja Spider's Web
Asus ZenFone 3 to smartfon, który już na pierwszy rzut oka bardzo przypomina nowe modele Samsunga. Podczas testowania tego telefonu wielokrotnie byłem pytany o używany przeze mnie sprzęt koreańskiej firmy. Najważniejsze jednak jest, że Asus zbliżył się do sztandarowych Samsungów nie tylko pod względem wyglądu, ale też innych aspektów.
Jakość wykonania
Jedno należy jednak przyznać - Asus ZenFone 3 jest wykonany perfekcyjnie. Przód i tył urządzenia zostały pokryte szkłem, zaś zaokrąglone boki zostały wykonane z mocnego aluminium. Całość jest też idealnie spasowana, dzięki czemu sprzętu tego naprawdę chce się używać. Trudno przyczepić się też do pozostałych elementów obudowy.
Na jej prawym boku znalazły się metalowe przyciski funkcyjne, podczas korzystania z których można poczuć mocny klik. Nie przedłużając, Asus ZenFone 3 kosztuje 1599 zł, a prezentuje się jak sprzęt z absolutnie najwyższej półki. Jeszcze jakiś czas temu nie można było tego powiedzieć o żadnym smartfonie Asusa, więc postęp ten bardzo mnie cieszy.
Ergonomia
Testowany telefon okazał się nie tylko dobrze wykonany, ale też wygodny w obsłudze. Tak, da się go używać jedną ręką! Zastosowano tu 5,2-calowy wyświetlacz z małymi ramkami po bokach. Na górze i na dole zostało co prawda trochę miejsca, jednak są to zabiegi uzasadnione.
Na górze umieszczono bowiem głośnik, a na dole trzy dotykowe przyciski. W urządzeniu tym nie zabrakło też czytnika linii papilarnych, który umieszczono z tyłu, pod aparatem. Dzięki temu można łatwo do niego sięgnąć, co jest zdecydowanie plusem. Także sięgnięcie do znajdujących się na prawym boku przycisków blokady i zmiany głośności nie jest wyzwaniem.
Wyświetlacz
Asus zdecydował się na 5,2-calowy wyświetlacza IPS. Jego rozdzielczość to 1920 x 1080 pikseli, czyli FullHD. Cechuje się on bardzo dobrymi kątami widzenia i nadzwyczaj dużą jasnością. Jeżeli nie używacie automatycznego dobierania jasności, sprawdzenie godziny nocną porą skończy się chwilową utratą wzroku.
Wbrew pozorom jest to jednak zaleta. Oznacza to, że wyświetlacz Asus ZenFone 3 będzie cechował się dobrą widocznością nie tylko w smutne listopadowe dni, ale też za kilka miesięcy, podczas zdecydowanie bardziej słonecznej aury.
Podzespoły
Pierwsza pięta achillesowa to specyfikacja. Laika takie stwierdzenie może dziwić. W końcu sprzęt ten ma 4 GB RAM, 64 GB pamięci flash oraz ośmiordzeniowy procesor. Nie może być wolny, prawda? Właśnie może, bo jest wyposażony wyłącznie w energooszczędne i niezbyt wydajne rdzenie Cortex-A53.
Stosowany w sztandarowych smartfonach Qualcomm Snapdragon 820 ma tylko cztery rdzenie i jest szybszy. Dzieje się tak, ponieważ większość oprogramowania nie potrafi korzystać z ogromnej liczby rdzeni. Dlatego od liczby rdzeni istotniejsza jest ich jakość. Tutaj niestety postawiono głównie na efekt marketingowy.
Oprogramowanie
Znacie to uczucie, gdy uruchamiacie nowego laptopa i oprócz systemu operacyjnego ma on fabrycznie zainstalowanych milion zbędnych programów? No to poczujecie się jak w domu! Asus ZenFone 3 jest bowiem wyposażony w Androida 6.0 Marshmallow wzbogaconego o nakładkę ZenUI 3.0.
Oprogramowanie to ma niemożliwą do wyobrażenia liczbę dodatkowych programów i opcji. Jestem pod wrażeniem tego, że Android w wykonaniu Asusa jest dobrze zoptymalizowany i nie wpływa źle na wydajność smartfona. Spodziewałem się zupełnie odmiennego scenariusza.
Większości z dodatkowych programów nie da się odinstalować. W tym momencie okazuje się, że najistotniejszą cechą ZenUI 3.0 jest możliwość wyłączania i ukrywania aplikacji. Po pozbyciu się w ten sposób kilkunastu programów można zacząć działać i… zmienić motyw na inny, bardziej pasujący do swojego gustu. Tych na szczęście w sklepie Asusa nie brakuje, więc z całą pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Wydajność
Asus ZenFone 3 przez większość czasu działa wzorowo, lecz uruchomienie wielu programów może niekiedy spowodować drobne problemy z wydajnością. W walce z tym problemem pomaga wbudowane w system narzędzie do zamykania procesów. Finalnie sprzęt ten ma taką samą wydajność jak inne sprzęty z Androidem ze średniej półki cenowej.
Działa po prostu tak samo, jak one i będzie wystarczający dla zdecydowanej większości użytkowników. Jednak po tak świetnie wykonanym urządzeniu spodziewałem się po prostu czegoś więcej, pewnej wartości dodanej. Nie jest również źle, jeżeli chodzi o wydajność w grach, ale jest to standard. W sprzętach mobilnych gry bardzo łatwo dopasowują się do możliwości używanych podzespołów.
Aparat
Bardzo cieszy mnie, że smartfony ze średniej półki coraz częściej są wyposażone w naprawdę niezłe aparaty. Tak jest też w przypadku Asus ZenFone 3, w którym znajduje się sensor Sony IMX298 znany z wielu smartfonów z najwyższej półki. Zastosowana matryca ma rozdzielczość wynoszącą 16 megapikseli. Aparat Asusa oprócz tego ma laserowy autofocus, optyczną stabilizację obrazu i jest wspomagany przez dwie diody błyskowe o różnych kolorach. Asus ZenFone 3 potrafi też nagrywać filmy w 4K. Nieźle jak na smartfon za 1599 zł. W teorii jest zatem całkiem nieźle i...
...nie odbiega to zbytnio od praktyki. W dzień testowany telefon robi ładne, szczegółowe, nieprzekłamane zdjęcia. Aparat równie dobrze radzi sobie w gorszych warunkach oświetleniowych. Gdy robi się naprawdę ciemno, Asus korzysta z trybu nocnego, który robi kilka zdjęć i łączy je w całość.
Nie da się w ten sposób zrobić zdjęcia ruchomego obiektu (w końcu wykonanie kilku fotografii trwa), jednak rozwiązanie to i tak robi naprawdę dobre wrażenie. Telefon pozwala na nagrywanie filmów 4K dobrej jakości. Niestety w tym trybie stabilizacja obrazu nie działa. Jest to jednak mała strata, ponieważ w rozdzielczości FullHD wspomagany przez nią obraz nienaturalnie drga. Oznacza to, że jest dobrze, ale mogło być nieco lepiej.
Standardy łączności
Port USB-C? Jest, ale szkoda że w standardzie USB 2.0. Wyjście słuchawkowe? Wbrew obecnym standardom, jest. Nie zabrakło również możliwości rozszerzenia pamięci za pomocą karty microSD oraz wsparcia dla dwóch kart SIM, choć nie można jednocześnie korzystać z obydwu opcji. Cieszy też zastosowanie innych standardowych rozwiązań, takich jak moduły Bluetooth 4.2, Wi-Fi 802.11 ac, GPS z GLONASS i Beidou oraz LTE Cat 7.
Asus zastosował też radio FM, ale ten w dobie streamingu ten komponent okazuje się coraz mniej istotny. Nie jest jednak idealnie. Przez brak modułu NFC Asus ZenFone 3 nie będzie mógł służyć do dokonywania płatności, zaś brak podczerwieni nie pozwala na używania smartfona w roli pilota do telewizora. Wszystkie wyżej wymienione standardy funkcjonują odpowiednio dobrze i trudno przyczepić się do ich działania.
Czas pracy
Z jednej strony Asus ZenFone 3 ma niezbyt duży akumulator o pojemności 2650 mAh. Z drugiej, procesor jest wykonany w zaledwie 14-nanometrowym procesie technologicznym i, co za tym idzie, cechuje się bardzo małym poborem energii. Co z tego wyszło? Okazuje się, że jest naprawdę nieźle, a telefon wytrzymuje do 5 godzin ciągłej, dosyć intensywnej pracy przy włączonym ekranie oraz intensywnym korzystaniu z LTE.
To dobry wynik, bo większość sprzętów w podobnych warunkach wytrzymuje zaledwie 4 godziny. W mniej intensywne dni akumulator ZenFone’a 3 ładowałem dopiero po całym dniu pracy i na tyle testowany smartfon będzie ładowany przez zdecydowaną większość użytkowników.
Czy warto kupić Asus ZenFone 3?
Owszem. Jest to urządzenie bardzo dobrze wykonane, które jest przy tym śliczne i wygodne w użyciu. Cechuje się też bardzo długim czasem pracy bez ładowania, robi naprawdę ładne zdjęcia i kręci filmy w 4K. Pod tymi względami jest to sprzęt z absolutnie najwyższej półki. Gorzej prezentuje się z powodu zastosowania przeładowanego oprogramowania.
Źle prezentuje się też nieprzemyślana specyfikacja sprzętowa, na którą składa się bardzo duża ilość pamięci flash i RAM oraz… kiepski procesor, rodem z telefonów kosztujących 1200 zł. Właśnie dlatego żałuję, że Asus nie zdecydował się na wydanie w Polsce tańszej wersji telefonu, wyposażonej w 32 GB pamięci flash i 3 GB RAM. W Polsce kosztowałby właśnie 1200 zł i rozłożyłby na łopatki całą obecnie istniejącą konkurencję.
W naszym kraju oficjalnie dostępna jest wyłącznie droższa, kosztująca 1599 zł wersja ZenFone 3. I choć nadal jest to bardzo interesujący telefon, to nie góruje nad konkurencją tak bardzo jak jego tańsza wersja. Jednak jeżeli nie zależy wam na wynikach benchmarków i szukacie po prostu dobrze wykonanego i urokliwego urządzenia, w dodatku robiącego ładne zdjęcia, warto poważnie rozważyć kupno właśnie tego modelu.