Wiadomości i Skype – jednak lepiej osobno? Eksperyment się nie udał
Czas podsumować bałagan, jaki po raz kolejny sam sobie i swoim użytkownikom zrobił Microsoft. Najpierw rozbił Skype’a na trzy aplikacje, by potem, raptem po kilku miesiącach, ogłosić ponowne zmiany, do starego, ale na nowo. Rozumiecie coś z tego? Ech, już tłumaczę.
Jedną z istotnych nowości w pierwszej istotnej rozwojowej aktualizacji dla Windows 10 był klient Skype. Na telefonach i komputerach osobistych został rozbity na trzy aplikacje zorientowane na konkretne czynności. Aplikacja Wiadomości służy do obsługi wiadomości tekstowych na Skype i wiadomości SMS. Aplikacja Telefon służy do połączeń głosowych GSM oraz głosowych na Skype. I wreszcie aplikacja Skype Video służy do wideorozmów na Skype. By dodać nieco sprawiedliwości, aplikacje te nie stanowiły do końca osobnych bytów i były ze sobą wzajemnie połączone, mając możliwość wzajemnego siebie wywoływania.
Co miała na celu ta rewolucja? Poza przejściem na model aplikacji UWP (Universal Windows Platform), a więc najnowszego środowiska uruchomieniowego Microsoftu, chciano iść za filozofią lansowaną przez nowoczesne telefony. A więc filozofią oferowania prostych aplikacji zorientowanych na konkretne zadanie. Na dodatek Microsoftowi bardzo zależało na tym, by przebić rozwiązania takie jak iMessage, oferując integrację usług GSM z tymi cyfrowymi, również na komputerach. Plan nie wyszedł: nie tylko zapowiadana integracja nie jest gotowa (choć jest już testowana, każdy chętny może to zrobić poprzez udział w programie Windows Insider), to na dodatek użytkownicy Windows jasno dali do zrozumienia Microsoftowi co myślą o jego pomyśle. A ten zareagował, i choć to dobrze, że słucha swoich użytkowników, to wprowadza kolejne zamieszanie.
Umarł Skype, niech żyje Skype
Microsoft, na szczęście, nie rezygnuje z integrowania SMS-ów w Skypie. To dobrze, bo pomysł ten w zasadzie jest bez wad (a komu się nie podoba, przecież nie musi tego korzystać). Zmienia jednak miejsce tej integracji. Teraz to nie aplikacje do obsługi usług GSM będą miały doczepionego Skype’a, a Skype doczepione usługi GSM. W swojej nowej wersji, napisanej prawie że od zera.
Nie nadążacie? Nie dziwię się, więc pozwólcie, że przedstawię wam, ekhem, zamiar docelowy.
Aplikacje „Wiadomości” i „Telefon” pozostaną na wszystkich urządzeniach z Windows 10. Będą służyć do nawiązywania połączeń głosowych i wysyłania SMS-ów. Będzie to możliwe również z komputera PC, który może się na nasze życzenie synchronizować poprzez chmurę z telefonem i wykorzystywać go do korzystania z tych usług. Żadna z tych aplikacji nie będzie zintegrowana ze Skype’em.
Osoby, które zdecydują się korzystać ze Skype’a, otrzymają zupełnie nową aplikację Skype (w jednej formie, a nie kilku), oczywiście na platformę UWP. Co więcej, po premierze tej wersji klienta edycja aplikacji Win32 (klasyczna) ma być powoli wygaszana. Ów nowy Skype, na nasze życzenie, będzie mógł przejąć również rolę aplikacji Wiadomości i Telefon.
Teraz już mniej więcej łapiecie o co chodzi? Mam nadzieję, że tak. Co więcej, zmiany wydawać by się mogło idą mniej więcej w dobrym kierunku.
Tylko czy nie uważacie, że skoro ich wyjaśnienie wymaga kilku akapitów, to coś tu jest bardzo, bardzo, bardzo nie tak…?