Jeśli pracując w korpo czujesz się jak w horrorze, przyjrzyj się temu rozwiązaniu
Na pewno kojarzysz ten dzień. Świeżo po skończeniu studiów, z dyplomem w ręku szukasz nowej pracy. Wierzysz, że to właśnie ty stoisz u progu wielkiej kariery, niczym jeden z bohaterów Suits.
Nowa praca, potencjalnie jedna z najważniejszych decyzji w życiu. Później pierwsza przejażdżka w windzie, oprowadzenie po biurze, open space, spotkanie z nowymi kolegami i koleżankami, silny uścisk dłoni pana prezesa. Olbrzymie emocje i nadzieje, a to wszystko dopiero początek. Organizujesz się w miejscu pracy, zasiadasz w fotelu i na początku jest ok.
Dopiero po czasie zaczynasz mieć wrażenie, że coś jest nie tak. Idąc na spotkanie, jedząc obiad, pijąc kawę, nawet idąc do toalety cały czas czujesz, ze ktoś cię obserwuje. Jeżeli oglądałeś film “It follows”, to wiesz, co mam na myśli - sam to przeżyłem i czułem się jak w horrorze. To jeden z powodów, przez które nie pracuję już w dużej firmie, bo przerażało mnie, że w dosłownie każdej sytuacji byłem obserwowany.
Na szczęście są firmy, które również zwracają uwagę na ten problem. Co ciekawe, historia jednej z nich ma swój początek nigdzie indziej, a na Kickstarterze - platformie słynącej z projektów realizowanych głównie dla ludzi (Coolest Cooler, Pebble, Code.org), a nie w myśl zasady “sztuka dla sztuki”. Taką firmą jest Sonte, która zebrała na Kickstarterze prawie 240 tys. dol. i nie poruszałbym tego tematu, gdyby nie fakt, ze firma ta z coraz większym rozmachem działa w Polsce, produkując inteligentną folię okienną, która pozwala zadbać o prywatność pracowników w firmie.
Jak działa inteligentna folia
Inteligentna folia okienna posiada warstwę ciekłych kryształów zlokalizowaną między dwoma warstwami folii PET. Kiedy ciekłe kryształy otrzymują napięcie z zasilacza (folia jest włączona) układają się w sposób regularny i dzięki temu folia jest przezroczysta. Jeśli natomiast kryształy nie dostają napięcia z zasilacza i folia jest wyłączona. Wtedy układają się one w sposób nieregularny i folia zmienia swój kolor na matowy. Dzieję się tak dzięki innowacyjnej cyfrowej technologii cieniowania, która umożliwia zmianę struktury foli z przezroczystej na nieprzezroczystą za pomocą prądu przepływającego przez nią pod odpowiednim napięciem. Mechanizm ten pozwala na dostosowywanie ilości światła przenikającego przez Twoje okna.
Czy to faktycznie coś zmienia?
Po pierwsze daje swobodę i poczucie prywatności - jedno kliknięcie zwiększa komfort pracy swojej, i współpracowników. Dbamy o naszą prywatność podczas narady zespołu czy spotkania z ważnym klientem, jednocześnie poprawiając koncentrację i efektywność wykonywanych zadań. Nie wierzycie? Paweł Król, odpowiadający za dystrybucję Sonte w Polsce zapewnia, że to jedno z najlepszych i najskuteczniejszych inteligentnych rozwiązań dedykowanych dla nowoczesnych biurowców, nierzadko oszklonych od podłogi do sufitu. Owszem, można wstawić różnego rodzaju ścianki bądź postawić na tradycyjne żaluzje, ale inteligentna folia, mimo wyższej ceny niż tradycyjne rozwiązania, zapewnia dużo większy komfort.
Sterować przezroczystością folii możemy tradycyjnie – posługując się pilotem, ale również zdalnie, za pomocą smartfona lub tabletu dzięki aplikacji SONTE, kompatybilnej z systemami iOS i Android. Program – poza możliwością kontrolowania zaciemnienia folii – umożliwia także zaprogramowanie tzw. timerów, a więc zaplanowanie scenariuszy, które uruchamiają się automatycznie o ustalonej godzinie.
Możliwość montażu na każdej szklanej powierzchni, gwarancja zachowania prywatności, ochrona przed wywierającym negatywny wpływ na nasze zdrowie promieniowaniem UV i IR, oraz obniżenie kosztów związanych z pracą systemu klimatyzacyjnego decydują o coraz większej popularności tego rozwiązania, szczególnie wśród średnich i dużych firm.