Masz iPada albo MacBooka? Sprawdź, czy nie powinieneś wymienić wtyczki do ładowarki
Firma z Cupertino zorientowała się, że przez ostatnie kilkanaście lat sprzedawała wadliwe akcesoria. Problem dotyczy wtyczek do ładowarek od iPadów i MacBooków sprzedawanych od 2003 roku, które mogą niekiedy kopnąć prądem. Wymiana wtyczek Apple już się rozpoczęła i w programie biorą udział polscy resellerzy. Na szczęście procedura nie przysporzy klientom zbyt dużego kłopotu.
Od czasu do czasu okazuje się, że firma wprowadziła na rynek produkt niedopracowany, a po wykryciu problemu próbuje naprawić swój błąd oferując nieodpłatną naprawdę lub wymianę sprzętu. W przypadku Apple było już kilka takich sytuacji, a jedną z nich była wymiana wadliwych przycisków blokady w niektórych egzemplarzach iPhone’ów.
Apple rozpoczęło właśnie kolejny program tego typu i dotyczy on ładowarek - a konkretnie wymiennych wtyczek do ładowarki.
Okazuje się, że w “rzadkich przypadkach zasilacze z 2-bolcową wtyczką do gniazda ściennego firmy Apple, przeznaczone do użytku w Europie Kontynentalnej, Australii, Nowej Zelandii, Korei, Argentynie i Brazylii, mogą stwarzać ryzyko porażenia prądem elektrycznym w przypadku ich dotknięcia”.
Wtyczki do ładowarek od MacBooków, iPadów i innych urządzeń, które mogą być wadliwe i podlegają wymianie, produkowane były przez 12 lat: od 2003 aż do 2015 roku. Wytłoczono w nich numer składający się z 4 lub 5 znaków lub nie mają żadnego napisu. Przeprojektowane i bezpieczne wtyczki mają kod regionalny składający się z trzech liter.
Wymiana wtyczek Apple jest bezpłatna.
Co ciekawe, informacji na ten temat próżno szukać na stronie głównej polskiego oddziału Apple’a - w naszym kraju nadal nie ma oficjalnego stacjonarnego Apple Store’u. Informację o programie wymiany przekazują jednak rodzimi resellerzy, tacy jak iSpot, Cortland, iMad itp.
Resellerzy na swoich stronach internetowych i w kanałach social media informują, że wymiana wtyczki Apple jest możliwa od ręki i bez zbędnych formalności. Wystarczy pojawić się z wtyczką na miejscu w salonie. Sam udam się niedługo ze swoimi wtyczkami do okolicznego sklepu i sprawdzę procedurę wymiany w praktyce.