REKLAMA

A jednak to nie koniec. Sony pokazało nową lustrzankę A68

Wbrew ostatnim doniesieniom, firma Sony nie kończy z lustrzankami. Właśnie poznaliśmy najnowszy model w rodzinie, czyli Sony A68. Lustrzanka może mocno namieszać na półce aparatów APS-C. Mamy tu szybki system autofocusa 4D Focus, serię zdjęć 8 kl./s, a także stabilizację w korpusie.

05.11.2015 12.51
A jednak to nie koniec. Sony pokazało nową lustrzankę A68
REKLAMA
REKLAMA

Niedawno zastanawiałem się, co dalej z lustrzankami Sony. Premier nowych aparatów jest jak na lekarstwo, a większość z lustrzanek obecnych w ofercie debiutowała dwa lub nawet trzy lata temu. Zastanawiałem się, czy jest to chwilowa zadyszka Sony spowodowana przerzuceniem sił roboczych na bezlusterkowce, czy zapowiedź końca pewnej epoki.

Sytuacja zrobiła się gorąca po tym, jak brytyjski oddział Sony zapowiedział, że firma nie planuje już nowych lustrzanek, a zamiast nich rekomenduje przesiadkę na bezlusterkowce. To stanowisko szybko złagodzono, ale niepewność klientów pozostała. Teraz mamy już jasność: bagnet Sony A na razie nigdzie się nie wybiera i zostaje z nami.

Sony A68 ma wszystko, czego można oczekiwać po lustrzance APS-C

a68_wSAL1855-2_image-Large

Zaprezentowany dziś aparat Sony A68 jest korpusem serii SLT, wyposażonym w półprzepuszczalne, nieruchome lustro i cyfrowy wizjer OLED. Choć ta technologia jest z nami już od dobrych kilku lat, to do dziś trwają spory, czy aparaty SLT można nazwać lustrzankami. Z jednej strony mamy tu lustro, ale z drugiej, nie jest ono częścią układu optycznego.

Sony A68 to nowa półka aparatów Sony, która plasuje się między zaawansowanym modele A77 II, a znacznie bardziej przystępnym A58. Sercem Sony A68 jest matryca Exmor formatu APS-C o rozdzielczości 24 milionów pikseli. Jest ona stabilizowana mechanicznie i może ona pracować na czułościach ISO 100 - 25.600. Przetwornik jest wspierany procesorem obrazu BIONZ X. Aparat jest także wyposażony w standardowy bagnet systemu A.

Wizjer aparatu to wyświetlacz OLED Tru-Finder, pokrywający 100% kadru, z rozdzielczością 1,44 mln pikseli i powiększeniem 0,88x (w przeliczeniu na format 35 mm: około 0,57x). Kadrować można także na odchylanym ekranie LCD o przekątnej 2,7” i rozdzielczości 490 tys. punktów. Szkoda, że nie znalazła się tu konstrukcja o wyższej rozdzielczości.

a68_tilt_low-Large

Sony A68 stawia na szybkość. System AF to układ Sony 4D Focus, wykorzystujący 79 pól detekcji fazy, w tym 15 pól krzyżowych. Autofocus pozwala na stałe śledzenie ostrości podczas wykonywania zdjęć seryjnych, których szybkość to aż 8 kl./s. Minimalny czas otwarcia migawki to 1/4000 s.

Sony w A68 zastosowało ciekawe podejście do ergonomii. Lustrzanka wykorzystuje dwa kółka nastaw. I choć pierwsze jest dość standardową konstrukcją umieszczoną na przednim gripie, to tylne kółko jest rozwiązaniem zaczerpniętym wprost z bezlusterkowców. Przyznam, że do tej pory znacznie bardziej wolałem rozwiązanie takiej jak w Sony A77 II, bądź w lustrzankach Nikona, gdzie tylne kółko leży w osi poziomej i jest częściowo wbudowane w korpus. Kto wie, może zmienię zdanie keidy wezmę A68 do ręki. Na korpusie znalazło się 10 programowalnych przycisków.

Sony A68 nie może się zdecydować, czy chce być lustrzanką do filmowania

a68_top-Large

Na tej półce co prawda nie znajdziemy nagrywania w 4K, ale możemy filmować w trybie Full HD, choć jest on nieco wybrakowany. Z jednej strony mamy kodek XAVC S i zapis w 50 Mb/s, a z drugiej strony Sony poskąpiło nagrań w jakości 1080/60p.

Do dyspozycji mamy kodeki XAVC S HD bądź AVCHD, a wideo można zapisywać w maksymalnej jakości 1080p, 30 kl./s, 50 Mb/s. Niestety szybkość 60 kl/s jest dostępna tylko dla interpolowanej rozdzielczości 1080i. Aparat jest wyposażony w stopkę Multi Interface i złącze Multi Terminal. Umożliwiają one podłączanie wielu akcesoriów: lamp błyskowych i wideo, mikrofonów, pilotów itp.

REKLAMA

Dość zaskakującą - jak na Sony - decyzją jest brak implementacji łączności Wi-Fi i NFC.

Polska cena aparatu na razie nie jest znana.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA