Oto w jaki sposób marsjański łazik robi sobie selfie
Wielokrotnie widzieliśmy fotografie wykonane przez marsjańskie łaziki (np. Curiosity), na których, oprócz widoków Czerwonej Planety, był też sam łazik. Do tego cały, łącznie z kamerą. Zawsze wydawało mi się to podejrzane, dlatego postanowiłem dowiedzieć się, jak to jest zrobione.
Zdjęcie wygląda tak, jakby to ktoś zrobił je łazikowi. A przecież na Marsie, przynajmniej w pobliżu, nie ma nikogo, a raczej niczego, co mogłoby to zdjęcie wykonać.
Z drugiej strony nie widzimy przecież wysięgnika, na którym zapewne była kamera - powinien on znajdować się w polu widzenia.
I co się okazało? Że Curiosity tak naprawdę takiego zdjęcia nigdy nie wykonał. Jest ono połączeniem dużej liczby odrębnych fotografii, wykonanych specjalnie tak, aby zniwelować znajdujący się na nich obraz ramienia robota. Fotografie następnie zostały odpowiednio obrobione, tak aby połączyć je w jedną.
Pole widzenia kamery łazika jest mniejsze niż przeciętnego smartfona, więc musiał się on nieźle nagimnastykować, aby wykonać wszystkie zdjęcia. Zdjęcia tego typu (NASA opublikowała ich całkiem sporo) zazwyczaj wykonywane są przez jedną z kamer łazika o nazwie MAHLI (Mars Hand Lens Imager). Umieszczona jest ona na ramieniu, które jest całkiem spore.
Przygotowanie łazika do robienia selfie było pomysłem kilku inżynierów pracujących do ostatniej chwili nad oprogramowaniem Curiosity. Na testowej fotografii pokazującej wnętrze laboratorium możemy zobaczyć godzinę 4:30 na zegarze. Jak wyznał jeden z inżynierów, Mike Ravine, to godzina 4:30 rano, kiedy w końcu udało się opracować sekwencję zdjęcia. Jeśli myślicie, że to marnowanie czasu NASA, nie martwcie się - tego samego dnia musieli przekazać Curiosity kolejnej ekipie, zajmującej się symulowaniem środowiska marsjańskiego. Zajęli się tym, bo wszystko inne po prostu było zrobione.
Wkrótce po opublikowaniu pierwszego tego typu zdjęcia okazało się, że jest to strzał w dziesiątkę. Fotografie selfie z Marsa zdobyły ogromną popularność, pokazywano je w wiadomościach telewizyjnych, a miliony ludzi dzieliły się nimi w mediach społecznościowych.
* Wszystkie fotografie pochodzą z NASA.