Tak wygląda pierwszy tablet z Windows 10
Czego jeszcze nie wiemy o Windows 10? Nie znamy, na przykład, jego daty premiery. Nie znamy urządzeń z którymi będzie sprzedawany. Nie wiemy też wielu rzeczy, które właśnie zdradziło nam Lenovo.
Niedawno zakończyła się całkiem ciekawa konferencja Lenovo Tech World, podczas której największy producent komputerów osobistych na świecie prezentował swoje nowe produkty. Lenovo nie jest wybredne, jeżeli chodzi o partnerów zajmujących się oprogramowaniem: równie chętnie współpracuje zarówno z Googlem, jak i Microsoftem, w zależności od potrzeb. A dziś, w związku z premierą nowych urządzeń, zdradziło kilka brakujących nam informacji na temat Windows 10.
Oto pierwszy sprzęt dedykowany Windows 10
Jak będą wyglądać nowe „iPad-killery” i „Macbook-killery”, tym razem skrojone na miarę pod Windows 10? A na przykład o tak, jak nowy ThinkPad 10, a więc tablet z najnowszą edycją systemu Microsoftu. Lenovo nie zamierza bawić się w upychanie do niego procesora ARM, odkąd intelowskie Atomy nie wymagają już aktywnego chłodzenia i można je „upakować” w cienkie i lekkie urządzenie. Tablet ten działa więc pod kontrolą wyżej wspomnianego czterordzeniowego Atoma i jest przeznaczony na średnią półkę cenową.
Urządzenie posiada 10,1-calowy wyświetlacz WUXGA (czyli 1900 x 1200 pikseli), 128 GB pamięci masowej, modem 4G, 4 GB pamięci RAM. Ekran ma być chroniony przez szkło Gorilla Glass 3 a czas pracy na akumulatorze ma rzekomo wynosić 10 godzin. Dokupić będzie można do niego kilka rodzajów thinkpadowych klawiatur. Grubość urządzenia to 9,1 mm.
Jeżeli ktokolwiek spodziewał się jakichkolwiek niespodzianek, to to urządzenie ich nie zapewni. Ot, kolejny tablet. Jak najbardziej przyzwoity, stanowiący godną alternatywę do iPada Air 2, ale Windows 10 nie wymusił na projektantach żadnych nowych rozwiązań. Choć z drugiej strony, niby jakie zmiany miał wymusić…
To co jest ciekawe, to data premiery handlowej urządzenia, którą wyznaczono na początek sierpnia. To ostatecznie potwierdza plotki na temat daty premiery Windows 10 (lipiec bieżącego roku). Wczoraj potwierdzili ją również ludzie z ekipy WzOR.net, którzy cieszą się prawie że nieskazitelną renomą w publikowaniu plotek, które później okazywały się rzeczywistością.
Jeszcze mądrzejsza Cortana
Ten fragment notki jest dla tych, którzy lubią czytać o tym, czego w Polsce nie doświadczą. Lenovo jako pierwszy z producentów sprzętu wykorzysta udostępnione przez Microsoft interfejsy API do Cortany. Komputery Lenovo będą potrafiły poprzez moduł REACHit wykorzystać asystentkę Microsoftu do nowych zadań.
Należą do nich głębsza integracja z Dyskiem Google, Gmailem, Kalendarzem Google, Dropboksem i Boksem a także możliwość wyszukiwania informacji na temat naszych danych nie tylko na aktualnie używanym urządzeniu oraz w naszej chmurze, ale również przetrzymywanych lokalnie na innym urządzeniu należącym do nas. Jak nietrudno się domyślić, będzie to działało wyłącznie tam, gdzie jest dostępna Cortana.
Przynajmniej Windows 10 faktycznie pojawi się bez opóźnień. A to jedna z najbardziej wyczekiwanych premier ostatnich czasów i nie możemy się już doczekać momentu, kiedy będziemy mogli zacząć z niego korzystać.