Overmax Multipic 3.1 to tani projektor na dobry start – recenzja Spider’s Web

Po wyjęciu z pudełka Overmax Multipic 3.1 niczym nie zaskakuje. Sporych rozmiarów, stosunkowo ciężkie urządzenie wygląda jak typowy przedstawiciel gatunku. Posiada plastikową obudowę, mnóstwo otworów wentylacji oraz tylny panel z portami wejściowymi. Na grzbiecie urządzenia znajduje się konsola z przyciskami. Pokaźny obiektyw z manualną funkcją dostosowania ostrości robi wrażenie, pomimo niskiej jakości zaślepki.

Cieszy, że architekci urządzenia zdecydowali się na umieszczenie w podstawie Overmax Multipic 3.1 wysuwanej stopki. Brzmi banalnie? Możecie mi wierzyć, część znacznie droższych projektorów jest pozbawiona tego udogodnienia. Jako demon lenistwa cieszę się również z dołączonego do zestawu pilota, chociaż to już absolutny standard.

Na tylnym panelu obudowy znajduje się panel ze wszystkimi portami, jakie mogą wam przyjść do głowy podczas korzystania z projektora. W urządzeniu znajdziecie wejście VGA, Stereo, AV/Chinch, dwa wejścia HDMI oraz dwa wejścia USB. W zestawie z urządzeniem znajdziecie ponadto przewód AV chinch oraz przewód VGA. Po kable HDMI musicie się już pofatygować sami.

Overmax Multipic 3.1 wspiera wszystkie dominujące standardy połączenia. W tym miejscu mógłbym zacząć narzekać, że urządzenie mogłoby korzystać z transmisji danych po sieci. Mógłbym marudzić, że brakuje możliwości osadzenia projektora w domową sieć Wi-Fi. Pamiętajmy jednak, że mówimy o produkcie skrojonym na domowy, a nawet studencki budżet, które i tak jest w pełni wystarczające i kompatybilne.

Dzięki dwóm złączom USB Overmax Multipic 3.1 nie musi być podłączony do żadnego innego urządzenia, aby wyświetlać cyfrowe treści. Wystarczy pendrive z filmem, serialem czy galerią zdjęć. To wielki atut zwłaszcza dla tych, którzy nie chcą przetaczać przez swój dom kilkunastu metrów kabla HDMI. Podchodzisz, wkładasz nośnik USB i odtwarzasz film za pomocą konsoli na grzbiecie czy pilota. Szybko, prosto, intuicyjnie.

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby podłączyć urządzenie do stacjonarnego komputera. Jako gracz od razu zapoznałem Overmax Multipic 3.1 z konsolami PlayStation 4 i Xbox One. Granie w Forzę Horizon 2 i The Order 1886 na wielkiej ścianie to kapitalna sprawa. Dzięki wsparciu dla obrazu w 1080p Overmax Multipic 3.1 radzi sobie z platformami ósmej generacji, natomiast dwa gniazda HDMI sprawiły, że nigdy nie musiałem przepinać kabli.

Pamiętajcie, aby nigdy nie dać się oszukać napisem 1080p na opakowaniu z projektorem. W tej kategorii cenowej, a nawet półkę wyżej, żadne urządzenie nie wyświetli wam obrazu we wskazanym formacie. Ikona 1080p oznacza, że projektor wspiera plik w tym formacie i „czyta go”. Wyświetlany obraz jest jednak odczuwalnie gorszej jakości.

To nie tylko specyfika Overmax Multipic 3.1, ale wszystkich projektorów. Żadne urządzenie w podobnej cenie nie wyświetli obrazu równie ostrego, równie żywego i równie kolorowego co ekran telewizora dostosowany do jakości Full HD. Co dopiero mówić o tak abstrakcyjnych formatach jak 4K czy 8K. Zamiast tego Multipic 3.1 rzuca na ścianę media w rozdzielczości 800 na 480 pikseli, co wcale nie jest wartością złą.

Overmax Multipic 3.1 został wyposażony w 3-soczewkowy obiektyw i 5-calowy wyświetlacz. Światło jest rzucane z jasnością 2000 lumenów. Maksymalna przekątna naniesionego na ścianę ekranu może wynosić 140 cali. Aby się nim cieszyć, urządzenie musi być oddalone od powierzchni o około 4,5 metra.

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby postawić projektor bliżej i korzystać z ekranu o mniejszej przekątnej. Overmax Multipic 3.1 potrzebuje tylko dwóch metrów aby wyświetlić obraz o przekątnej 50 cali. W przypadku przejścia z proporcji 16:9 do 4:3 wymagana odległość od płaskiej powierzchni ulega dodatkowemu zmniejszeniu.

Musicie mi wybaczyć zdjęcia, ale bardzo ciężko pokazać, jak projektor sprawuje się w akcji. Co zaskakujące, gry i filmy wyglądają na Overmax Multipic 3.1 znacznie lepiej niż galerie zdjęć. Nieruchome obrazy obnażają brak ostrości oraz nasycenia barw, co ciężko dostrzec grając w świetną produkcję czy racząc się ulubionym serialem.

Jak pisałem wyżej, zapomnijcie o obrazie w jakości 1080p. Mimo tego konsumpcja treści za pomocą projektora Overmax może być przyjemna. Jeżeli nie jesteście maniakami ostrej jak brzytwa jakości, powinniście być zadowoleni. W moim przypadku ekran o przekątnej ponad 3,5 metra wywoływał uśmiech od ucha do ucha. Miałem jednak świadomość, że testuję urządzenie bardzo tanie i nie mogę oczekiwać zbyt wiele.

Niestety, 2000 lumenów nie wystarczy, aby oglądać filmy i seriale w świetle dnia. W tym czasie każdy telewizor będzie bezkonkurencyjny. Zabawa z rzutnikiem zaczyna się dopiero po zachodzie słońca i właśnie wtedy widać, co urządzenie ma najlepszego do zaoferowania. Oczywiście światło projektora jest widoczne również w promieniach słońca, ale korzystanie z Multipica 3.1 w takim środowisku uchodzi za dalekie od przyjemnego.

Na uznanie zasługuje za to umieszczone na tyle obudowy pokrętło korekcji Keystone. Dzięki niemu możemy zmienić kąt padania światła na powierzchnię o 15 stopni. To naprawdę przydatna możliwość. Umieszczając projektor na stopce osiągniemy obraz bez żadnych odkształceń. Masz nierówne biurko albo krzywe mieszkanie? Nie ma problemu, Keystone sobie z tym poradzi.

Największą zaletą projektora Overmax Multipic 3.1 jest jego cena. Urządzenie kupicie za około 750 złotych. To naprawdę niewysoka suma, biorąc pod uwagę możliwości i jakość produktu. Chociaż po Overmax Multipic 3.1 nie można oczekiwać cudów, w swojej kategorii cenowej może być liderem. „Rzutnik na każdą kieszeń” – tak najlepiej nazwać to urządzenie.

Podsumowując – jako towarzysz nocnych maratonów seriali i grania na konsoli Overmax Multipic 3.1 spisuje się zaskakująco dobrze. To również wystarczające rozwiązanie dla małych firm czy szkolnych salek. Jeżeli rozglądasz się za pierwszym, możliwie tanim projektorem i nie musisz mieć obrazu w  1080p, Multipic 3.1 jest strzałem w dziesiątkę.

ZALETY:

Wady:

Formaty: PEG1 (.dat, .mpg, .mpeg), MPEG2 (.mpg), MPEG4 (.avi, .mp4), RM, RMVB (.rm, .rmvb), H264 (.mkv, .mov), MOV (.avi, .mp4), MJPEG (.avi), FLV (.flv), VC1 (.wmv, .asf), DIVX (.divx, .avi)