#MuseumWeek, czyli media społecznościowe w służbie kultury
Trwa akcja #MuseumWeek, czyli jedyny taki czas w roku, kiedy media społecznościowe oddają się na służbę kultury.
Museum Week to projekt, który powstał pod patronatem Fleur Pellerine, francuskiej Mister Kultury i Komunikacji. W 2014 roku, gdy dwanaście muzeów z całej Francji zorganizowało pierwszą edycję #MuseumWeek, projekt miał na celu zaprezentowanie szerszej rzeszy ludzi bogactwo kulturowe, które drzemie w tych muzeach.
W tym roku do zabawy dołączyło trzykrotnie więcej placówek z całego świata, a cel wykroczył daleko poza Europę. Nadal jednak organizatorzy pragną tego samego - zaprezentowania dóbr kultury użytkownikom social media.
W imię szerzenia kultury
Łącznie 2207 muzeów z 64 krajów od 23 do 29 marca na Twitterze prezentować będzie swoje zbiory, zdradzać swoje sekrety, opowiadać o ciekawostkach muzealnictwa i uczulać odbiorców, że muzeum nawet w erze cyfryzacji jest niezwykle istotnym miejscem dla kultury każdego kraju.
Organizatorzy chcą przekonać rzesze ludzi, że do muzeum nadal warto pójść. Jak mówi Fleur Pellerine w oficjalnej informacji prasowej, #MuseumWeek ma przyciągnąć do placówek kultury tych, którzy z niewiadomych powodów uznali, że czuliby się tam nie na miejscu.
Akcja ma przede wszystkim charakter wizerunkowy, lecz cel jest jak najbardziej szczytny, bo sięgający znacznie dalej niż tylko pobudki komercyjne. Bardziej można przyrównać go do szeroko zakrojonej kampanii społecznej, która ma uświadamiać ludzi, jak wiele tracą nie zachodząc do muzeów.
Tylko w tym tygodniu będzie można zobaczyć gwardzistów londyńskiego Tower robiących sobie selfie na tle twierdzy, czy gigantyczny hashtag, wędrujący po paryskich muzeach.
Siedem dni, siedem tematów, siedem hashtagów
Program #MuseumWeek podzielony jest na siedem części, które określają motyw przewodni każdego dnia muzealnego tygodnia.
Fantastyczne jest to, że w zasadzie jedynie pierwsze dwa dni skupiają się wokół samych placówek. W pozostałe organizatorzy chcą zachęcić do interakcji użytkowników, nakłaniając ich do wrzucania na Twittera zdjęć z danym hashtagiem, np. okolic własnego muzeum, inspiracji kulturowych, etc. Przewidziany jest także dzień dla rodzin, podczas którego wiele placówek na całym świecie zaoferuje zniżki, bądź nawet darmowe zwiedzanie swoich ekspozycji. Muzea zaprezentują też tego dnia swój pomysł na to, jak uczynić swe podwoje ciekawym miejscem dla całej rodziny.
W akcji #MuseumWeek bierze udział także Narodowe Muzeum w Gdańsku, dla którego projekt był idealnym pretekstem do reaktywacji profilu na Twitterze i zaprezentowania naprawdę ciekawego programu.
Przedstawicielka Muzeum Narodowego w Gdańsku w rozmowie ze Spider's Web powiedziała, iż MNG skoncentruje się podczas tego tygodnia na prezentacji obrazu "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga, choć oczywiście nie będzie to jedyny temat.
Podczas "zdradzania tajemnic zza kulis", twitterowicze będą mieli szansę podejrzeć jak wyglądały badania CHARISMA - MOLAB prowadzone nad obrazem, które ukazały, iż pod ostateczną wersją kryją się zupełnie inne kompozycje.
Podczas #souvenirsMW zostaną zaprezentowane najciekawsze gadżety i pamiątki, jakie można nabyć w sklepiku muzealnym. W środę na Twitterze pojawią się zdjęcia wnętrz i fasad pięciu placówek należących do MNG, zarówno współczesne, jak i archiwalne.
W ramach #inspirationsMW muzeum opowie nieco o programie OUTINGS, którym kierował Julien de Casabianca. Francuski artysta nakleił na zniszczone fasady kamienic kopie obrazów, znajdujących się w MNG. Akcja jest niezwykle popularna na całym świecie. W czwartek będzie można na Twitterze przekonać się o jej zasięgu w Gdańsku.
Ostatnie dni tygodnia muzeów to dla MNG dni dialogu z odwiedzającymi. Zwiedzający sami będą mogli się wypowiedzieć, czego im w muzeum brakuje, podzielić się refleksją, co się sprawdza, a co niekoniecznie zachęca do odwiedzin.
Warto śledzić #MuseumWeek
W chwili pisania tego artykułu, na Twitterze pojawiło się już ponad 50 tys. twittów opatrzonych jednym z ośmiu oficjalnych hashtagów akcji. Liczba ta rośnie dosłownie z minuty na minutę i wszystko wskazuje na to, że ubiegłoroczny wynik 264 tys. twittów zostanie pobity.
Szkoda tylko, że akcja, pomimo rewelacyjnego pomysłu i dobrej organizacji, nadal pozostaje tematem niszowym. Nie sądzę, żebym zobaczył oficjalny hashtag w "trendach" na Twitterze. Cieszy jednak fakt, że takie akcje są w ogóle przeprowadzane. Że muzea naprawdę nadal mają sens w XXI w, a co więcej, mają też przyszłość i potrafią wykorzystać współczesne narzędzia, żeby dotrzeć do kolejnych grup ludzi.
Serdecznie zachęcam do śledzenia #MuseumWeek na Twitterze. Tydzień obcowania z kulturą w mediach społecznościowych z całą pewnością nikomu nie zaszkodzi.
Czytaj również:
