Google Play szuka sposobów na pozbycie się śmieciowych aplikacji. Oto pierwszy z nich
Google Play to sklep bardzo popularny zarówno wśród użytkowników, jak też twórców aplikacji. Ceną za to jest bardzo duża liczba znajdujących się w nim śmieciowych, niedopracowanych, a nawet niebezpiecznych aplikacji, na które może natknąć się użytkownik. Problem ten chce rozwiązać Google Play oferując użytkownikom możliwość lepszego filtrowania programów znajdujących się w swoim sklepie.
Firma z Mountain View dodała bowiem do wersji przeglądarkowej swojego sklepu nowy filtr, który umożliwia wyświetlanie aplikacji ze średnią oceną 4 lub wyższą. Jest to bardzo dobre narzędzie za pomocą którego można odrzucić zdecydowaną większość kiepskich aplikacji. Co prawda wyrzucone nie zostaną programy, które zostały dobrze ocenione ze względu na wyraźną sugestię autora (pamiętacie mobilną wersję Dungeon Keeper?) lub są bardzo młode i pozytywne oceny wystawił im, za pomocą różnych kont Google, sam twórca programu.
Mimo to uważam, że tego typu aplikacje nie będą problemem, gdyż prędzej czy później rynek je odsieje.
W końcu nikt nie będzie chciał grać w beznadziejną grę nawet jeśli dostanie w niej najlepsze bonusy. Z kolei najświeższe i niesprawiedliwie ocenione programy zostaną szybko sprowadzone na ziemię przez obiektywnych użytkowników. Za plus uważam też, że średnia jest wyciągana ze wszystkich wersji programu. Zupełnie inaczej uważa chociażby Paweł Piskurewicz z Dobrych Programów, ale sądzę, że tworzenie aplikacji to proces ciągły i na dobre oceny trzeba pracować cały czas.
Nie można sobie odpuścić z myślą „teraz wypuszczę aplikacje z błędami, ale naprawię je w następnej wersji”. W ten sposób okazany zostałby brak szacunku dla użytkowników, który jest ważny, ale nie da się go obiektywnie ocenić. Jeśli program szukany za pomocą tego filtra nie będzie widoczny, zmusi to dewelopera do cięższej pracy nad programem, dopieszczenia go oraz zdobycia większej liczby maksymalnych ocen tak, by wyrównać ewentualne braki.
Oczywiście filtr nie jest w stanie odrzucić wszystkich klonów i podróbek różnych aplikacji.
Jednak z całą pewnością usuwa najgorsze z nich. Sam uważam jednak, że oprócz tego Google powinien zacząć czyścić Google Play w taki sam sposób jak robi to Microsoft. Mianowicie zacząć odrzucać przede wszystkim klony popularnych gier i programów, gdyż w ich przypadku istnieje największe prawdopodobieństwo, że mają za zadanie wyłącznie wyłudzić dane użytkownika lub ściągnąć na ich urządzenia podejrzane oprogramowanie, a przy tym dawać sobie wysokie oceny.
Doskonałym tego przykładem jest gra Temple Run Castle, która mimo że nie działa i pobiera mnóstwo złośliwego oprogramowania, została zainstalowana 10 000 000 razy, a jej średnia ocena bardzo długo wynosiła aż 3,8 gwiazdki, co jest wartością będącą blisko założonego przez Google progu bezpieczeństwa.
A skoro tak dobrą ocenę miał tak skrajnie niebezpieczny program, jakimi rezultatami mogą pochwalić się zwyczajnie kiepskie aplikacje?
*Zdjęcie główne pochodzi z serwisu Shutterstock.