Moje ulubione dodatki i rozszerzenia do przeglądarki Google Chrome

Nie podejmuję się oceniania całości zasobów Chrome Web Store. Dla siebie wybrałem te dodatki, które pomagają mi w codziennej pracy, albo po prostu ułatwiają i uprzyjemniają codzienne korzystanie z sieci, także w ramach rozrywki i komunikacji za pomocą serwisów społecznościowych. Korzystam przy tym z systemu Windows 8, ale nie używam ani jednej aplikacji Metro i wszystko staram się realizować za pośrednictwem przeglądarki.

Facebook Notifications for Chrome

Bardzo długo szukałem odpowiedniego rozszerzenia, które pokazywałoby mi liczbę nieprzeczytanych powiadomień z Facebooka i pozwalało je szybko podejrzeć. Niestety, ale nie istnieje rozwiązanie idealne. Sprawdziłem kilkanaście różnych dodatków tego typu, ale wyłącznie Facebook Notifications for Chrome został ze mną na dłużej. Po jego kliknięciu wyświetla się lista powiadomień, które można otworzyć w nowej karcie za pomocą kliknięcia myszą. Niestety, nie działa przycisk środkowy do otwierania w tle, a lista otwiera się dość długo. Nie znalazłem też niestety ani jednego rozszerzenia, które sprawdzałoby się w obsłudze chatu Facebooka, dlatego do niego wyjątkowo używam aplikacji Facebook Messenger dla systemu Windows.

Silver Bird Plus i Classic Retweet

Jeśli chodzi o obsługę powiadomień z Twittera, też nie ma idealnego rozwiązania. W moim przypadku najlepiej sprawdził się Silver Bird Plus. Pozwala on na przejrzenie listy powiadomień i prywatnych wiadomości, bądź napisanie nowego tweeta i odpowiedzi. Rozszerzenie w przeciwieństwie do zwykłej wersji Silver Bird w miarę dobrze wygląda, automatycznie skraca linki, a przy tym pozwala na załączanie zdjęć poprzez serwis TwitPic. Można w niej wyświetlać także cały stream, ale nie jest to wygodne, dlatego do tego korzystam z przypiętej karty i oficjalnej witryny www. Tutaj stosuję zaś jeszcze jeden dodatek o nazwie Classic Retweet. Pozwala on na cytowanie tweeta, dokładnie tak samo jak w oficjalnej aplikacji na Androida.

Powiadomienia Google+

Trzecim serwisem społecznościowym z którego korzystam jest Google Plus i dla niego także znalazłem rozszerzenie Powiadomienia Google+. Pozwala ono odbierać powiadomienia i od razu na nie odpowiadać. Ma tylko jeden dość spory minus. Po jego schowaniu treść wpisana w pole tekstowe znika. Także tutaj nie znalazłem nic lepszego, więc godzę się z ułomnością tego rozwiązania.

Share On Social

Często widząc ciekawy artykuł w sieci chcę się nim szybko podzielić. Zamiast kopiować link i przenosić się do każdego serwisu - mimo, że mam przypięte z nimi karty cały czas - klikam prawym przyciskiem myszy na tle strony. Umożliwia to dodatek Share on Social. Z menu kontekstowego mogę wybrać, w którym z serwisów chcę udostępnić treść. Do wyboru jest Google Plus, Facebook oraz Twitter, a po kliknięciu wybranego z nich pojawia się okienko pop-up. Podczas udostępniania na dwóch pierwszych serwisach generowane są miniatury, a nie suche linki. Udostępniając treść na Facebooku można ponadto wysłać ją na jedną z posiadanych stron, bądź do którejś z grup.

Chat dla Google

Jeśli korzystacie aktywnie z Google Talka, to rozszerzenie Chat dla Google to prawdziwy must have. Ponieważ desktopowa wersja komunikatora pamięta jeszcze czasy średniowiecza, to wygodne korzystanie z niego bez użycia multikomunikatora (który np. nie ma możliwości synchronizacji z oficjalnym klientem Google Talk na Androida) zapewnia wyłącznie to rozszerzenie. A przynajmniej nie znam innego rozwiązania. Lista znajomych zostaje dzięki niemu wyciągnięta do okienka popup, a także w takim okienku wyświetlają się okna rozmowy.

Google Mail Checker Plus Classic

W sklepie Google znajduje się kilka różnych rozszerzeń pozwalających na sprawdzenie ilości nieprzeczytanym maili w skrzynce Google i wyświetlania ich na pasku rozszerzeń. Moim faworytem jest Google Mail Checker Plus Classic ze względu na bezproblemowe działanie i możliwość wyboru ikony. Można skonfigurować rozszerzenie tak, aby po kliknięciu automatycznie przenosiło użytkownika prosto do przypiętej karty z Gmailem, otwierało nowe okno poczty, bądź wyświetlało małe okienko pop-up.

Minimalist for Everything

W poczcie Gmail korzystam z podziału pionowego, gdzie na jednym ekranie mogę wyświetlać jednocześnie listę wątków, jak i treść wiadomości. Niestety na monitorach mniejszych niż 1080p poczta w takiej formie się nie mieści. Dzięki rozszerzeniu Minimalist for Everything mogę usunąć prawy pasek boczny, a poczta mieści się wtedy idealnie. Rozszerzenie pozwala także na znacznie szerszą modyfikację wyglądu Gmaila oraz kilku innych serwisów, w tym Facebooka, ale nie korzystam z tych opcji. Warto je jednak przejrzeć, bo zapewne macie inne potrzeby.

OWA notifier i OWA Auto Logon

Poczta Gmail to nie jedyna poczta email, z której korzystam. Posiadam też służbową skrzynkę Exchange, ale chciałem z niej korzystać przez Outlook Web Access (OWA) w przeglądarce, gdzie przeniosłem większość swoich aktywności. Znalazłem rozszerzenie o nazwie OWA notifier, który w podobny sposób jak rozszerzenie do poczty Gmail wyświetla mi ikonkę z ilością nieprzeczytanych wiadomości. Z OWA jest niestety ten problem, że przy każdym włączeniu przeglądarki trzeba się zalogować, ale to rozwiązuje dodatek OWA Auto Logon.

Hover Zoom

Nie wyobrażam już sobie przeglądania internetu bez rozszerzenia Hover Zoom. Dzięki niemu można najechać myszą na obrazek-miniaturę, który zostanie automatycznie powiększony. Nie trzeba otwierać go w nowej karcie, co znacznie skraca czas potrzebny na przejrzenie galerii zdjęć. Rozszerzenie działa także z linkami do obrazka, co jest bardzo wygodne np. podczas korzystania z przeglądarkowej wersji Twittera. Sam powiększony obrazek można ukryć jeśli zasłania ważne elementy interfejsu, automatycznie zapisać na dysku lub otworzyć w nowej karcie za pomocą skrótu klawiaturowych. Można też go wyłączyć na określonych stronach. Współpracuje z ogromną ilością serwisów.

Auto HD For YouTube

Bardzo długo szukałem rozszerzenia, które poprawnie powiększyłoby okno odtwarzania filmu na YouTube i wybrało najlepszą możliwą rozdzielczość. Auto HD For YouTube spełnia dokładnie to zadanie i nigdy nie miałem z nim problemów. YouTube domyślnie, jak bym go nie ustawiał, otwiera mi filmy w 360p. Niestety dodatek nie współpracuje z filmami osadzonymi na stronie internetowej lub w widoku kanału na portalu.

Last.fm Scrobbler

W Last.fm buduję swoją bibliotekę przesłuchanych utworów i najczęściej odtwarzanych wykonawców. Serwis bezproblemowo integruje się z moim ulubionym serwisem do streamingu muzyki, Spotify - zarówno w wersji na komputery stacjonarnej, jak i mobilnej. Nie ma jednak integracji w wersji beta odtwarzacza przeglądarkowego. Na szczęście dodatek Last.fm Scrobbler rozwiązuje ten problem. Scrobblowane są także dobrze opisane utwory z serwisu YouTube oraz wielu innych serwisów.

Pocket i Pickpocket

Pocket to mój ulubiony serwis do zapisywania artykułów do przeczytania później. Oficjalne rozszerzenie Pocket pozwala mi na zapisanie artykułu do listy po kliknięciu prawym przyciskiem myszy na dowolnym linku, bądź na pustej przestrzeni na stronie internetowej. Działa to bezproblemowo i intuicyjnie. Dostęp do listy z paska rozszerzeń zapewnia natomiast dodatek Pickpocket, który jednak kiepsko radzi sobie z dodawaniem linków z np. Facebooka, dlatego używam obu roszerzen jednocześnie.

QuickPin

Nie jestem bardzo aktywnym użytkownikiem serwisu Pinterest, ale obserwuje tam kilka ciekawych profili. Sam wrzucam tam grafiki, które następnie automatycznie lądują na Facebook. Aby wygodniej je dodawać korzystam z rozszerzenia QuickPin. Dzięki niemu można kliknąć prawym przyciskiem na grafice i szybko dodać ją do serwisu. Niestety, od ostatniej aktualizacji wyglądu Pinteresta w rozszerzeniach nie ma już możliwości automatycznej wysyłki przypinki także na Twittera. To spory krok wstecz.

Tab Split

Korzystając aktywnie z przeglądarki często można pogubić się w ilości otwartych kart. Dzięki rozszerzeniu Tab Split można przenieść wszystkie karty znajdujące się po prawej stronie aktualnie przeglądanej do nowego okna. To bardzo przydatne narzędzie dla osób pracujących na dwóch monitorach.

Text Statistic Counter

Rozszerzenie Text Statistic Counter może się przydać osobom, które dużo piszą i często muszą dbać o ilość znaków w swoim tekście. Po zaznaczeniu tekstu i kliknięciu prawym przyciskiem myszy można wywołać okienko popup, które podsumuje ilość znaków i słów w zaznaczonym fragmencie tekstu.

Wiele osób może zdziwić brak w moim zestawieniu AdBlocka, ale o powodach swojej awersji do tego dodatku na łamach Spider’s Web już pisałem. Ale ponieważ jest to bodaj najbardziej popularne rozszerzenie w sklepie z webaplikacjami od Google, jestem pewien że każdy zainteresowany z pewnością na nie trafi. Jeśli natomiast uważacie, że na mojej liście brakuje jakiegoś innego rozszerzenia z grupy tzw. must-have, bądź uważacie że w sklepie znajduje się lepsze narzędzie niż zaproponowane przeze mnie, chętnie zapoznam się z propozycjami.

Was za to zachęcam do przeglądania sklepu w poszukiwaniu swoich ulubionych rozszerzeń i webaplikacji, bo jest w czym wybierać.