REKLAMA

Mało Androida 4.0 na Androidzie 4.0 w Samsungu Galaxy SII

Trochę mam kaca po wpisie na temat Androida 4.0 na Samsungu Galaxy SII - wpis powstał chyba nieco za szybko na bazie moich pierwszych, bardzo negatywnych spostrzeżeń odnośnie tego, jak wygląda i działa smartfon po aktualizacji do najnowszej wersji Androida. Teraz, z perspektywy kilku dni od tamtego wpisu, a także następujących później wydarzeń, mam nieco inną ocenę tego, jak Android 4.0 funkcjonuje na Galaxy SII. Nieco mniej krytyczną.

Mało Androida 4.0 na Androidzie 4.0 w Samsungu Galaxy SII
REKLAMA

To był mój pierwszy update dużego systemu na Androidzie. Jak się przesiadałem z iPhone'a, to od razu na Androida 2.2. Następujące później mniejsze aktualizacje nie przynosiły aż tak wielu zmian. Aktualizacja do 4.0 była zupełnie inna, w końcu to zupełnie nowa wersja systemu operacyjnego a nie poprawka starego.

REKLAMA

Nie wycofuję się z tego, co napisałem w poprzednim wpisie - to, co zobaczyłem zaraz po aktualizacji przeraziło mnie. Ale, jak się później okazało, część z tych rzeczy związana była z błędami przy aktualizacji. Musiałem zresetować telefon i wgrać system na czysto, po czym spędzić kilka bitych godzinę na przywrócenie stanu rzeczy: ponowne pobranie aplikacji ze sklepu Google Play, logowanie się do wszystkich możliwych usług sieciowych, synchronizacja mediów z komputerem, aby cieszyć się dobrze działającym systemem w smartfonie. Nie tak to powinno wyglądać. Aktualizacje, nawet tak duże jak update do zupełnie nowej wersji systemu, powinny jednak przebiegać bezproblemowo. Konieczność resetowania telefonu i wgrywania systemu na czysto nie jest przecież takie proste, a dla mniej zaawansowanych użytkowników, wręcz niemożliwe do wykonania. Straty kilku godzin czasu na ponowną konfigurację i personalizację telefonu też nikt mi nie odda.

Ale jest - mój Samsung Galaxy SII ma teraz dobrze działającego i działającego Androida 4.0. System się nie wiesza, działa stabilnie i szybko, podobnie jak wcześniej na Gingerbread. Teraz czcionki wyświetlają mi się poprawnie, nie widzę tych dziwnych przejaskrawień, które frustrowały mnie po tym, jak pierwszy raz z marszu aktualizowałem SGSII do Androida 4.0. Z baterią też jest chyba całkiem w porządku. Tak jak wcześniej, bateria wytrzymuje mi cały dzień roboczy, choć muszę nadmienić, że od kilku miesięcy moim pierwszym smartfonem do dzwonienia jest Nokia Lumia (aktualnie model 710).

android samsung 5

Na chłodno mogę powiedzieć jedno - tak naprawdę bardzo niewiele się zmieniło po aktualizacji do Ice-Cream Sandwich. Samsung podszedł trochę po macoszemu do tej aktualizacji i z nowego wyglądu Androida dał tak naprawdę minimum tego, co mógł dać. Na pierwszy rzut oka Android 4.0 wygląda na SGSII bliźniaczo podobnie do tego, jak wyglądał w Gingerbread. Chyba wszyscy przeczuwamy o co chodzi - prawdziwego Androida 4.0 dostanie zapewne Galaxy SIII.

android samsung 8

Z widocznych gołym okiem dużych zmian to tak naprawdę tylko nowy panel multitaskingu. Przyciśnięcie dłużej klawisza home przeniesie nas do nowego menu - bardzo podobnego do tego, którego znamy w Nexusie S.

android samsung 7

Zupełnie inaczej niż poprzednio wygląda Gmail, ale podtrzymuję swoją negatywną ocenę nowego wyglądu aplikacji pocztowej Google'a - denerwuje mnie to, że załączniki wyświetlane są na górze wiadomości oraz to, że tak wiele miejsca na ekranie zajmują opisy wiadomości (od kogo, kiedy, tytuł, itd.). W rezultacie trzeba się sporo namachać palcem, aby dotrzeć do treści maila. Ja oczekuję od poczty mobilnej szybkości, a nie technikaliów. Nowy Gmail działa jednak szybko i bezproblemowo.

android samsung

Inne rzeczy, to już drobnostki - w uaktualnionej systemowej przeglądarce linia postępu wczytywania strony wygląda jak linia znana z urządzeń medycznych kontrolujących podstawowe parametry narządów wewnętrznych człowieka .

android samsung 6

Ładniej też wygląda ekran startowy, szczególnie gdy włączymy weryfikację symbolem. Nowa ikona baterii na belce statusu/powiadomień również wygląda ciekawiej.

android samsung 4

Ale to - co z przykrością muszę stwierdzić - chyba wszystkie zmiany w interfejsie użytkownika systemu Android 4.0 na Galaxy SII. Czego nie ma? Przede wszystkim tej przepięknej czcionki Roboto, którą zachwycił Google w nowym Androidzie. Nie ma też zunifikowanego menu prezentującego aplikacje i widgety. Nie da się zmieniać rozmiarów widgetów.

REKLAMA
android samsung 3

Patrząc na to, jak niewiele w gruncie rzeczy Samsung zaproponował użytkownikom Galaxy SII w aktualizacji do Androida 4.0 należy głośno zadać pytanie - dlaczego trwało to aż tak długo?

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA