Trudno stać dalej przy stanowisku, że fragmentacja Androida nie jest problemem
KitKat jest najpopularniejszą dystrybucją systemu Android, pozycja Jelly Beana słabnie. Lollipop z kolei podwoił swoje rynkowe udziały, ale nadal nie jest to powód do radości w Mountain View.
Historyczna chwila w historii systemu Android, a zarazem porażka Google
Stało się! Udziały w rynku Androida 2.3 Gingerbread w końcu zmalały na tyle, że stały się niższe, niźli… połączone kawałki tortu należące do Jelly Bean i Ice Cream Sandwich, czyli systemu w wersji 4.x. I tak naprawdę to nie jest żaden sukces, a porażka Google.
Jak co miesiąc na stronie developers.android.com możemy zapoznać się z najnowszymi statystykami dotyczącymi udziału w rynku poszczególnych wersji systemu Android. Miesiąc temu wspominałem o tym, że nowsze wersje, w tym Jelly Bean, zdobywają popularność. Co zmieniło się przez ostatnie 30 dni?
Zaskakująco duży udział w rynku Androida 4.0 Ice Cream Sandwich i 4.1 Jelly Bean
Fragmentacja Androida to bardzo niepokojące zjawisko. Dziś pojawiły się kolejne statystyki udziału poszczególnych wersji systemu w rynku, które publikuje samo Google. Chociaż udział wersji 4.x systematycznie rośnie, to smartfony i tablety działające pod kontrolą dwuletniego już Androida 2.3 Gingerbread to nadal blisko połowa wszystkich Androidów.
Nowy Gmail na Androida to jakiś żart. W dodatku nieśmieszny
Wczoraj w Google Play pojawiła się aktualizacja dla aplikacji Gmail. Bez dwóch zdań, jest to najważniejsza i najczęściej używana przeze mnie funkcja w smartfonie, dlatego szybko zaktualizowałem program, aby sprawdzić nowe funkcje, które zaczęto zachwalać w sieci. Zainstalowałem aktualizację i się strasznie rozczarowałem. Tym razem Google dało ciała.
Księga skarg i zażaleń, czyli użytkownik Androida odpowiada na najczęstsze ataki przeciwników
Tekst ten powstał pod wpływem twitterowej wojny zwolenników iOS, Windows Phone i Androida. Poprosiłem społeczność ćwierkacza, jak i Goole+, o wymienienie największych wad systemu Android i postanowiłem się do nich odnieść i opatrzyć je autorskim komentarzem.
Czekasz na Jelly Bean? Zainstaluj już teraz Google Now na urządzeniu z Androidem Ice Cream Sandwich
Dla jednych jest to nieudolna kopia Siri, dla innych aplikacja numer jeden na liście must have. Prezentacja Google Now na konferencji I/O 2012 wywołała spory aplauz i zadowolenie wśród osób śledzących to wydarzenie. Pierwsze testy programu, które pojawiły się w sieci pokazały, że program nie tylko powiela rozwiązania oferowane przez jabłkową asystentkę, ale radzi sobie z wieloma zapytaniami znacznie szybciej i sprawniej. Google zrezygnowało również z nadawania swojemu asystentowi głosowemu imienia i innych cech ludzkich. Aplikacja nie mówi o sobie “ja” i nie udaje, że jest naszym kumplem. Zwyczaje słucha naszych poleceń i pytań, a następnie wykonuje rozkazy lub wyszukuje żądanych przez nas informacji. Taka forma zdecydowanie bardziej mi odpowiada, gdyż wolę mówić do telefonu, niż z nim rozmawiać. Ale to oczywiście kwestia gustu.
Android 4.0 Ice Cream Sandwich, mimo że od jego premiery minęło już pół roku, nie zagościł jeszcze na dobre na smartfonach. Jego udział w różnych wersjach Androida to wciąż około 7-8 procent, z czego prawdopodobnie tylko niewielka część to czysty system z tematem Holo. Większość to zapewne smartfony od producentów, którzy stosują przeróżne nakładki – Samsungi z TouchWizem, HTC z Sense UI, Sony z UXP NXT czy LG z Optimus UI.
HTC Desire C - tani smartfon z Androidem 4.0 . Zbyt piękne, by było prawdziwe
HTC zaprezentowało smartfon Desire C, czyli tani telefon z systemem Android 4.0. Na pierwszy rzut oka konstrukcja ta wygląda ciekawie, jednak obawiam się, że będzie jednym z najgorszych smartfonów z nową wersją „Robocika”.
Otwartość i elastyczność Androida jest jedną z jego największych zalet, ale i przekleństw. Producenci czynią z nim co chcą i nie ma co ukrywać – wstrzymują go i psują na potęgę. O ile w przypadku wcześniejszych wersji 2.X nie było to aż tak widoczne, o tyle od czasu premiery Androida 4.0 Ice Cream Sandwich stało się to niemal bolesne. ICS jest tylko na 5,1% urządzeń z systemem od Google’a. W ekosystemie Androida króluje wciąż 2.3 Gingerbread. Z jednej strony nie jest to znaczny problem, bo na rynku zaczęły już pojawiać się smartfony z preinstalowanym ICS-em (stąd pewnie wzrost udziały ICS-a aż o 2 pkt proc. w ciągu miesiąca), z drugiej problemem jest to, że producenci mają “w głębokim poważaniu” prace jakie wykonał Google nad systemem i jego spójnością i wciąż uporczywie chcą odróżniać się swoimi autorskimi nakładkami, które stają się coraz bardziej kuriozalne.