Allegro od tyłu - clicXS zagrożeniem?
Allegro, jako serwis aukcyjny, nie ma za specjalnie konkurencji na polskim rynku internetowym. Oczywiście, istnieją pomniejsze serwisy, takie jak m.in. Świstak, jednakże nie zagrażają one zbytnio pozycji serwisu. Nawet jeżeli dodamy do tego ostatnie - dość drastyczne zmiany - jakie zafundowały władze serwisu swoim użytkownikom. Czy zatem w Polsce jest miejsce jeszcze na konkurencję? Twórcy XL sądzą najwyraźniej, że tak.
Co ma przesądzić o sukcesie nowego serwisu? Twórcy twierdzą, że zupełnie nowe podejście do samego systemu aukcji. Całość zasadza sie na tzw. klikach - płatnej wewnętrznej walucie. Co ważniejsze - kliki (kosztujące 2,49 zł sztuka) są przepustką do obejrzenia aukcji i rozpoczęcia brania w niej udziału. Jest to dość zaskakujące podejście jak na serwis aukcyjny - zamykanie jej wobec zewnętrznych klientów z jednej strony może podnieść atrakcyjność jako strony względnie elitarnej, z drugiej zaś brzmi ryzykownie, bo zawęża grono uczestników. Nawiasem mówiąc - oferta sklepu zakłada głównie gadżety technologiczne oraz produkty takich firm jak m.in. Apple, Dell czy HP.
Kolejna zmiana dotyczy samej idei aukcji - zakupione kliki można wydawać, by obniżyć koszt produktu o... 1 zł. Wydaje sie to trochę sprzeczne z poprzednimi założeniami - większa liczba użytkowników (bez wymaganego klika do obejrzenia aukcji) gwarantowałaby przyspieszenie zakupów wskutek zaniżania cen. Przy takim mechanizmie można się zastanowić, jaki jest sens płacenia ponad 2 zł za obniżenie produktu o złotówkę. Obawiam się, ze może to spowolnić rozruch całej strony - część klientów serwisu może po prostu odpaść wskutek zbyt wolnego posuwania sie sprawy do przodu i relatywnie niewielkich różnic cenowych miedzy produktem w serwisie a w sklepie.
Oczywiście mogę się mylić - założenia tego startupu są bardzo ciekawe i, choć nie nowe (parę lat temu próbowano wprowadzić podobne rozwiązania, jednak było to traktowane bardziej w kategorii ciekawostki), to jednak potencjalnie może zmniejszyć dominację Allegro na rynku. Jeśli tylko, rzecz jasna, zostanie sensownie zoptymalizowany pod kątem polskiej sieci w wypadku zajścia takiej potrzeby.