Cyberwojna? W bankach, energetyce i infrastrukturze państwowej wciąż nie śpią spokojnie
"Jeżeli haker chce się włamać gdziekolwiek, może to zrobić w 10 minut, ale jeśli chce się włamać do konkretnej instytucji, to często zajmuje mu to miesiące" – Adam Haertle z Zaufanej Trzeciej Strony tłumaczy, dlaczego niemal rok po rosyjskim ataku na Ukrainę nie widzimy aż tak wielu aktywności w sferze cyberbezpieczeństwa.
