REKLAMA

YouTube pęka od AI slopu. Straszne, czym karmią naszą młodzież

AI slop dla dzieci zalewa YouTube, a ja nie wiem, czy to bardziej żenujące czy odrażające. Twórcy obiecują szybki zarobek, a rodzice nawet nie mają pojęcia, jakie ochłapy algorytm wciska maluchom.

AI slop dla dzieci zalewa YouTube
REKLAMA

Obecnie jesteśmy wciąż na etapie uświadamiania osobom starszym i mało doświadczonym, że nie ten chłopiec nie upiekł sobie ciasta, a nikt mu nie pogratulował, bo on nie istnieje. Powinniśmy jednak szybko zamknąć ten rozdział - albo dostosować materiały edukacyjne także dla młodych rodziców. Bo AI slop już idzie po najmłodszych.

REKLAMA

AI slop to nie tylko chwast Facebooka. To zaraza YouTube'a czyhająca na kilkulatków

YouTube przeżywa właśnie kolejną falę zalewu treści, które nie powinny tam trafić, a tym bardziej nie powinny docierać do najmłodszych widzów. Tym razem to nie osoby przebrane za Elsy i Spider-Manów w szemranych fabułach, ale masowo generowane przez sztuczną inteligencję animacje dla dzieci. Mają wyglądać "edukacyjnie", brzmieć jak "piosenki dla maluchów" i przyciągać wzrok eksplozją kolorów. W rzeczywistości są pozbawionymi sensu, sklejanymi w kilka minut filmami, które stały się nowym wehikułem do szybkiego dorobku dla twórców szukających pasywnego dochodu.

Mechanizm powstawania tego typu treści opisał Bloomberg. Twórca prosi ChatGPT o wygenerowanie rymowanki z zestawem nonsensownych słów, następnie wrzuca tekst do generatora wideo, który w kilkadziesiąt sekund tworzy animację pełną uśmiechniętych postaci, konfetti, wybuchów kolorów i migających świateł. Według popularnych poradników dostępnych na YouTubie - promowanych przez twórców mających po milion subskrybentów - masowe generowanie niskiej jakości bajek i wieczorynek to sposób zarobienie "setek dolarów dziennie". "Wykonujesz jakieś 5% pracy, resztę robi AI" - zachwalają instruktorzy.

To jedno wyszukiwanie dzieli cię od zobaczenia jak generowany jest AI slop dla dzieci

Problem w tym, że odbiorcą tego procesu mają być dzieci w wieku od roku do trzech lat. A to grupa, którą szczególnie trudno ochronić przed zawartością o niskiej jakości. Jak wynika z badania "Brzdąc w sieci" przeprowadzonego w 2020 roku, ponad połowa polskich maluchów w wieku od 0 do 6 lat korzysta z urządzeń mobilnych, takich jak smartfon, tablet czy laptop - a każde z nich ma domyślnie zainstalowaną aplikację YouTube lub przeglądarkę umożliwiającą oglądanie treści w serwisie

Eksperci od rozwoju dziecka nie kryją obaw. W wieku przedszkolnym mózg rozwija się z niespotykaną później intensywnością, a dzieci dopiero zaczynają odróżniać fikcję od rzeczywistości. Jeśli w tym okresie zostaną zalane strumieniem chaotycznych, szybko montowanych, pozbawionych logiki i nadmiernie stymulujących obrazów, mogą potem mieć trudności z koncentracją, krytycznym myśleniem i interpretacją treści. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) od lat rekomenduje bardzo ograniczony kontakt z mediami dla dzieci poniżej drugiego roku życia - ale internet nie zna takich hamulców.

AI slop zaczyna dominować w filmach "edukacyjnych" dla najmłodszych

Jak podaje Bloomberg, YouTube uspokaja, że problem nie istnieje, bo platforma "kara" masową produkcję niskiej jakości treści. Firma podkreśla też, że nie każdy materiał stworzony przez AI zasługuje na miano slopu, a system rekomendacji ma premiować wartościowe treści. Jednak historia serwisu pokazuje, że algorytmy bywają zwodnicze. Nawet na YouTube Kids - specjalnym podserwisie platformy stworzonym dla dzieci - trafiają się materiały pochodzenia trudnego do ustalenia, w których trzygodzinne "edukacyjne" wideo potrafi wyglądać jak kopia kopii popularnych formatów - tylko z wygenerowanymi automatycznie postaciami i fabułą będącą ochłapem wyplutym przez AI.

Rodzice, z którymi rozmawiają amerykańscy dziennikarze, mówią o rosnącym poczuciu niepokoju. Nawet jeśli aktywnie starają się wybierać wartościowe treści, algorytm potrafi szybko skierować dziecko do światów kompletnie sztucznych, niepodpisanych, sklejonych na podstawie przypadkowego promptu. Wielu opiekunów przyznaje, że przymyka oko, bo YouTube bywa "trzecim rodzicem" - pomaga, gdy trzeba posprzątać, ugotować albo na chwilę odpocząć. I właśnie ta funkcja sprawia, że pokusa generowania coraz większej liczby treści "pod maluchy" będzie rosła.

AI slop dla dorosłych potrafi być co najwyżej irytujący. AI slop dla dzieci - odbiorców, którzy nie potrafią jeszcze ocenić, co jest prawdziwe, co wartościowe, a co tylko kolorowym zlepkiem losowych słów, obrazów i dźwięków - jest znacznie poważniejszym problemem. Zwłaszcza że stał się nową okazją dla internetowych guru od szybkiego zarobku.

To, co przez lata było marginalnym marginesem YouTube'a, dziś zaczyna wyglądać jak przyszłość dziecięcej części platformy. Pytanie brzmi: czy zareagujemy, zanim "nauka alfabetu" stanie się nauką A-B-C - I - F - O - i zanim algorytmy wychowają pokolenie odbiorców przekonanych, że świat to pastelowa symulacja posklejana przez generator wideo?

REKLAMA

Więcej na temat sztucznej inteligencji:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-07T07:50:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-07T07:10:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-07T07:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T16:50:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T16:20:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T16:10:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T16:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T11:46:06+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T09:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T07:22:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T07:11:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T07:01:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T20:30:16+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T19:54:08+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T19:46:42+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T19:00:34+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T17:53:08+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T17:25:21+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T17:24:58+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T16:15:17+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T15:55:01+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T15:32:42+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T14:52:12+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T13:35:11+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA