REKLAMA

Starlink w polskich górach. Koniec z walką o zasięg na szlaku

W miejscach, gdzie do tej pory praktycznie nie było zasięgu, teraz problemów już nie ma – informuje Tatrzański Park Narodowy, rozpoczynając testy Starlinków w Tatrach.

tpn
REKLAMA

Tatrzański Park Narodowy ogłosił nowość dla turystów. Uruchomione zostały trzy punkty dostępu do internetu Starlink. Na razie testowo, ale kto wie – jeśli technologia się sprawdzi, to być może będzie szerzej dostępna i na stałe.

REKLAMA

Starlinki zapewnią lepszy zasięg w Tatrach

Nie chodzi jednak o to, żeby na szlaku ściągać piosenki czy seriale, które będzie można nadrobić w drodze na szczyty. W ten sposób TPN chce ułatwić kupno biletów przez internet. Wcześniej był z tym problem, bo sieć nie łapała – niby sympatycznie od czasu do czasu "rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady" (lub Tatry), odcinając się od wszystkiego i wszystkich, ale kontakt z cywilizacją przydaje się właśnie w takich momentach, kiedy internet to np. jedyna szansa na kupno biletu do parku narodowego.

Za sprawą Starlinków będzie można bez technicznych przeszkód ominąć kolejki – "z e-biletem podchodzicie do osobnego stanowiska weryfikacji i od razu możecie ruszyć na szlak", jak przypomina TPN - albo nabyć wejściówki poza godzinami otwarcia punktów wejścia.

Dostęp online nie oznacza możliwości zakupu biletów o dowolnej porze w ciągu doby i wejścia na teren TPN – przypominamy, że od 1 marca do 30 listopada obowiązuje zakaz poruszania się po wszystkich szlakach TPN od zmierzchu do świtu – uczula jednak park narodowy.

Jak działa Starlink w Tatrach? Krótko, ale tak ma być

Punkty dostępu do sieci znajdują się w następujących miejscach: Palenica Białczańska (przy punkcie wejścia na szlak w kierunku Morskiego Oka i Doliny Pięciu Stawów), Dolina Kościeliska oraz Polana Włosienica ("na życzenie kierowca e-busa parkującego w danym momencie na Włosienicy udostępni kod, dzięki któremu kupicie bilet na zjazd e-busem do Palenicy Białczańskiej lub Zakopanego" – wyjaśnia TPN). Połączenie z siecią jest możliwe po zeskanowaniu kodów QR umieszczonych w wybranych lokalizacjach.

Zasięg jest bardzo ograniczony i jak podkreśla Tatrzański Park Narodowy służy głównie do połączenia ze stroną tpn.gov.pl. To nie dziwi, bo nie chodzi przecież o rozrywkę czy zapominanie o przyrodzie, a ułatwienie życia i likwidację kolejek. A przy okazji ograniczenie papieru, bo nie trzeba drukować tradycyjnego biletu.

Starlink w podróży stanie się normą?

Rozwiązanie w pociągach testowane było przez PKP Intercity. Przewoźnik chciał sprawdzić, czy technologia sprawdzi się w miejscach, gdzie z zasięgiem są problemy. Pierwsze wnioski były optymistyczne, choć oceniający mówią bardziej o współpracy z aktualnie wykorzystywanymi rozwiązaniami niż przerzuceniu się na Starlinki. Co istotne, inni operatorzy z ciekawością przyglądają się internetowi satelitarnemu i ponoć już prowadzone są "zaawansowane rozmowy" w sprawie przyszłych testów.

W niedalekiej przyszłości jakość WiFi w Pendolino do Zakopanego w razie czego podratują Starlinki, a później turyści skorzystają z technologii w samych Tatrach? Taki scenariusz jest całkiem prawdopodobny. A potem szybko przerzucimy się na własnego Starlinka.  

REKLAMA

Czytaj też:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-28T09:20:52+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T08:44:58+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T06:18:02+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T06:17:22+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T06:11:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T20:37:05+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T20:08:13+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T19:41:07+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T19:19:22+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T17:13:21+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T16:27:46+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T15:34:35+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T12:22:52+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T11:59:02+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T10:44:11+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T08:08:29+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T06:30:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA