Polscy mężczyźni umierają szybciej niż kobiety. Dane są niepokojące
Polski mężczyzna żyje krócej niż polska kobieta i pod tym względem zajmujemy jedno z ostatnich miejsc w krajach Unii Europejskiej. Różnice są wysokie.

Jak zauważa portal biznesinfo.pl, średnia dla całej Unii Europejskiej w 2023 r. wyniosła 5,3 roku przewagi na korzyść kobiet. W Polsce jednak kobiety żyją przeciętnie 7,5 roku dłużej. Tymczasem w Holandii czy Norwegii różnica to zaledwie trzy lata.
Według danych GUS w 2023 r. przeciętne trwanie życia mężczyzn w Polsce wyniosło 74,7 roku, natomiast kobiet 82 lata. W porównaniu do 2022 r. trwanie życia wydłużyło się odpowiednio o 1,3 i 0,9 roku. Miłych wiadomości jest zresztą więcej: w porównaniu do 1990 r. trwanie życia było wyższe o odpowiednio 8,5 i 6,8 r.
Co zagraża polskim mężczyznom?
Jak zauważa Darek Dziduch, problemem są czynniki zewnętrzne - wypadki, przemoc, samobójstwa; jak wynika ze statystyk, w Polsce codziennie życie odbiera sobie 13 osób, z czego 11 to właśnie mężczyźni - ale również "nadmierne spożycie alkoholu i palenie papierosów".
Pod tym względem różnice są szczególne. Michał Gulczyński w artykule opublikowanym na stronie Stowarzyszenia na rzecz Chłopców i Mężczyzn pisał, że, przez alkohol Polki tracą tyle samo lat życia, co zachodnie Europejki. Ale już Polacy 2,5-krotnie więcej niż mieszkańcy zachodniej Europy.
"Ogromną różnicę" widać też w zanieczyszczeniu powietrza, żywieniu i tytoniu. Przez te czynniki Polacy tracą więcej lat niż w przypadku mężczyzn żyjących na zachodzie.
M.in. na kwestie zdrowotne zwracano uwagę podczas pierwszego Kongresu Mężczyzn, który odbył się w ubiegłym roku. Jak pisał w swojej relacji na łamach Spider's Web Rafał Pikuła, rzadko podejmuje się nawet dyskusje o kwestiach dotyczących mężczyzn, takich jak edukacja, zdrowie czy opieka nad dziećmi.
- Najciekawsza była rozmowa o zdrowiu, bo to temat, który jest często pomijany w rozmowach mężczyzn – opowiadał student Uniwersytetu Medycznego w Warszawie.
Czytaj też: Zamiast licytacji krzywd proponują dialog. Byłem na Kongresie Mężczyzn
Temat nie jest łatwy i nie ma prostych odpowiedzi, ale też trudno nie zauważyć, że mężczyźni niejednokrotnie sami zawieszają sobie poprzeczkę zbyt wysoko. Z badań wynika, że 75 proc. mężczyzn czuje presję, by być twardym i nie okazywać trudnych emocji. Z kolei aż 80 proc. ankietowanych sądzi, że wyrażanie własnych uczuć jest sprzeczne z oczekiwaniami społeczeństwa. Ujściem są więc używki, takie jak alkohol czy papierosy, które z kolei szkodzą ich zdrowiu.
Podobnie jak przepracowanie. Cytowany wcześniej Gulczyński przywoływał dane WHO, według których w 2016 roku aż 1754 zgonów mężczyzn (273 śmierci kobiet) można było przypisać przepracowaniu, czyli pracy powyżej 55 godzin tygodniowo. Nadgodziny prowadziły do zawału lub choroby niedokrwiennej serca.