Test XGIMI Elfin Flip – projektor o grubości książki, idealny do małego mieszkania

Trwa renesans projektorów. Urządzenia tego typu są lepsze, cichsze, mniejsze i bardziej wszechstronne niż kiedykolwiek. Z problematycznych produktów szumiących w salach konferencyjnych ewoluowały do przystępnych cenowo, malutkich centrów multimedialnych. Do tego napędzanych systemami operacyjnymi z masą aplikacji, wliczając w to czołowe platformy VoD.

Pracuję w Spider’s Web od trzynastu lat, dlatego dobrze pamiętam, jak uciążliwe było testowanie projektorów sprzed dekady. Takie urządzenia zajmowały połowę stolika w salonie. Grzały się tak, że siedząc obok, czułem stróżki potu na plecach. Do tego były głośne prawie jak odkurzacz, chociaż bez wbudowanych głośników. Z dzisiejszej perspektywy – absolutny koszmar.

Teraz sytuacja wygląda zgoła inaczej. Podchodzę do domowej biblioteczki. Chwytam za książkę o grubości kilku centymetrów i masie niewiele ponad kilograma. Tyle tylko, że to wcale nie książka, a pełnoprawny projektor. Taki rzucający obraz Full HD, z wbudowanymi głośnikami, portem HDMI oraz USB, a także systemem operacyjnym z aplikacjami oraz automatyczną korektą obrazu.

Tą książką jest XGIMI Elfin Flip – jeden z najciekawszych projektorów pod względem konstrukcji, z jakimi miałem do czynienia. Bryła tego urządzenia to przykład inżynierskiej kreatywności, dopasowującej produkt do potrzeb użytkowników. W tym przypadku posiadaczy mniejszych mieszkań, biur oraz kawalerek, chcących korzystać z porządnego projektora Full HD w rozsądnej cenie, który nie zabiera masy przestrzeni.

XGIMI Elfin Flip w pigułce:

Zintegrowana podstawa sprawia, że projektor możemy ustawić w pozycji pionowej, przez co zabiera on zaledwie kilka cm szerokości na półce, regale czy stoliku. Ta sama podstawa utrzymuje główny moduł projektora pod dowolnym kątem, w zakresie 150 stopni. Jednocześnie elementy urządzenia są tak dopasowane, że podstawa działa jak osłona obiektywu, chroniąc optykę przed zarysowaniem.

W praktyce XGIMI Elfin Flip umożliwia łatwe ustawienie rzutu nie tylko na ścianę, ale także sufit oraz podłogę. To rozwiązanie, którego mocno brakuje mi w przypadku wielu innych projektorów, zwłaszcza przenośnych. Wystarczy nachylić główny moduł Flipa i gotowe. Mechanizmy automatycznej korekcji obrazu XGIMI ISA zajmują się resztą.

Dzięki ISA (Intelligent Screen Adaptation) projektor automatycznie dopasowuje ostrość oraz dokonuje cyfrowej korekcji trapezu, rzucając obraz o idealnych proporcjach, niezależnie od kąta padania. Takie automatyzmy to gigantyczna wygoda dla użytkownika. Ten musi wyłącznie włączyć urządzenie i wybrać powierzchnię do wyświetlania obrazu. Technologia ISA od XGIMI odpowiada za całą resztę.

Warto dodać, że technologia ISA od XGIMI pozwala automatycznie dopasować rzucany obraz do krawędzi dedykowanego ekranu kinowego, o ile taki posiadacie. Dodatkowym narzędziem w ramach Intelligent Screen Adaptation jest omijanie przeszkód takich jak obrazy, meble czy lampy podczas rzucania obrazu. Ten jest skalowany, a następnie przesuwany i wyświetlany na powierzchni bez przeszkadzających elementów.

Automatyzacja ISA jest nie do przecenienia zwłaszcza w sytuacjach, kiedy projektor XGIMI Elfin Flip przenoszę z miejsca na miejsce. Mówimy o poręcznym urządzeniu o masie wynoszącej zaledwie 1,2 kg, które po południu rzuca obraz na ścianę w salonie, z kolei wieczorem na sufit w sypialni. Nie muszę każdorazowo dopasowywać wtedy obrazu do otoczenia, co pozwala zaoszczędzić masę czasu.

Przy jasności na poziomie 400 ISO lumenów, projektor pozwala oglądać treści także za dnia, nawet w dobrze nasłonecznionym pomieszczeniu. W samo południe obraz jest co prawda nienasycony i pozbawiony mocnego kontrastu, ale bez problemu można tak oglądać treści, przy których jakość obrazu nie jest najważniejsza. Na przykład programy publicystyczne podczas sprzątania mieszkania albo sitkom do obiadu.

Gdy słońce zaczyna zachodzić, jakość obrazu stoi już na naprawdę dobrym poziomie. Barwy są wyraźne, a detale nie umykają, jak podczas pełnego nasłonecznienia. Oczywiście najlepszy efekt uzyskuje się wieczorem. Wtedy XGIMI Elfin Flip rzuca obraz tak jasny, że redukuję jasność projektora ze 100 do 80 proc. Więcej nie trzeba, bo blask staje się na tyle intensywny, że momentami wypacza scenę z naturalności.

XGIMI Elfin Flip bez problemu poradzi sobie podczas wieczornych seansów plenerowych. Nie tylko po zmroku, ale także w ostatniej fazie zachodu słońca. Gdy czerwona łuna wciąż jest widoczna na horyzoncie, obraz rzucany z projektora na ścianę pomieszczenia gospodarczego w ogrodzie wygląda już naprawdę nieźle.

No i ten rozmiar! Mimo malutkich gabarytów, XGIMI Elfin Flip rzuca obraz o przekątnej do 150 cali. To znacznie, znacznie więcej niż przekątna typowego telewizora w polskim salonie. Treści wyświetlane w 150 calach robią – nomen omen – wielkie wrażenie, zwłaszcza wydarzenia sportowe oraz gry wideo z trybem rywalizacji. Uwielbiamy grać ze znajomymi w Mario Karty w plenerze, podczas grilla. To doświadczenie, którego nie jest w wstanie odtworzyć żaden telewizor. Producent zwraca jednak uwagę, optymalny zakres wielkości obrazu dla tego projektora wynosi 60 - 120 cali.

Warto dodać, że mamy do czynienia z projektorem DLP. Urządzenia tego typu oferują wyższy kontrast względem klasycznych modeli LCD, a także naprawdę solidną ostrość. Wysoki kontrast idzie w parze z obsługą sygnału HDR, nadając nieco więcej rozpiętości scenom o silnej grze światłocienia. Nie jest to klasyczny efekt HDR znany z topowych paneli telewizyjnych, ale podczas wieczornych seansów na pewno dostrzeżecie różnicę.

W przypadku tego modelu XGIMI postawiło na autorski system operacyjny. Co najważniejsze, producent zadbał o licencję Netfliksa, dzięki czemu najpopularniejsza platforma VoD na świecie jest od razu dostępna na projektorze. Podobnie jak szereg innych popularnych aplikacji z filmami i serialami, jak YouTube czy Amazon Prime Video. XGIMI OS zapewnia też dostęp to popularnych aplikacji multimedialnych takich jak Plex.

Jeśli jakiegoś programu nie ma w sklepie z aplikacjami XGIMI, nie ma dramatu. Dzięki portowi HDMI do projektora można podłączyć dowolne adaptery Smart TV. Z kolei gniazdo USB pozwala na ich wygodne zasilanie bezpośrednio z urządzenia. Do tego XGIMI Elfin Flip może wyświetlać treści ze smartfonu z Androidem/iOS, dzięki wsparciu bezprzewodowych standardów DLNA, MagicCast oraz Miracast.

Pozytywnie zaskoczyło mnie, że tak mały, poręczny projektor w cenie około 1700 zł posiada Tryb Gry. Wybierając go, opóźnienie obrazu spada poniżej 40 ms. Do sieciowej rozgrywki w Call of Duty albo Counter Strike to zbyt wiele, ale na Flipie bez problemu można odpalić np. strategię Civilization 5, kapitalne Baldur’s Gate 3 czy thriller Alan Wake 2. Do tego dzięki wsparciu HDMI CEC projektor jest w stanie włączyć/wyłączyć podłączoną konsolę i odwrotnie. Kapitalna sprawa.

Co ciekawe, XGIMI Elfin Flip może zostać zamieniony w głośnik Bluetooth. Wystarczy bezprzewodowo sparować projektor ze smartfonem, a ten zacznie odtwarzać muzykę przez dwa wbudowane głośniki 3W producenta Harman/Kardon.

To jeden z tańszych modeli DLP Full HD HDR na rynku, a także niezwykle poręczne urządzenie, zabierające minimum przestrzeni. XGIMI Elfin Flip jest łatwiejszy w konfiguracji oraz montażu od konkurencji. Rzuca obraz w szerszym zakresie i o większej przekątnej. Do tego oferuje licencjonowanego Netfliksa (nie jest to standard), pełen pakiet automatycznej korekcji obrazu, a także dodatkowe rozwiązania, jak Tryb Gry czy wygaszacz ścienny XGIMI Wall.

Stosunek ceny, możliwości, designu, wykonania oraz jakości obrazu jest jak najbardziej korzystny. Chociaż Elfin Flip to jeden z najtańszych modeli w ofercie XGIMI, nie odstaje od innych projektorów tego producenta, znanego z topowych rozwiązań przenoszonych do środkowej kategorii. Przeciwnie: Elfin wskazuje kierunek, jaki powinni obrać inni producenci, zwłaszcza w obszarze miniaturyzacji.