Nadchodzi król małych smartfonów. Wygląda obłędnie
W końcu producenci zrozumieli, że nasze dłonie jeszcze nie dostosowały się do wymiarów współczesnych smartfonów. Nadciąga ofensywa małych modeli, a jednym z nich jest perełka od OnePlus. Tak prezentuje się nowy król niewielkich urządzeń.
Z racji tego, że jestem mężczyzną, to mam ułatwione zadanie i mogę obsługiwać jedną ręką praktycznie dowolny smartfon, który jest na rynku. Oczywiście nie oznacza to tego, że będzie mi wygodnie, ale mam przynajmniej taką możliwość.
Na drugim końcu skali jest moja żona z drobnymi dłońmi, która nie ma tego luksusu i przez wiele lat jej wybór ograniczał się do podstawowych Samsungów serii S i iPhone'ów, z lekką przerwą na Asus Zenfone. Z radością powitała również Pixela 9, który trafił do oficjalnej polskiej dystrybucji. Każdy inny telefon to patelnia, na której można wylądować samolotem.
Sam również wolę obsługiwać mniejsze telefony, ale jakoś tak wyszło, że na co dzień korzystam z iPhone'a z dopiskiem Pro Max. Jest to jednak męczące, dlatego z radością przyjąłem fakt, że za chwilę zadebiutuje na rynku nowy niewielki telefon, który ma nie iść na żadne kompromisy.
OnePlus 13T nie dość, że wygląda dobrze, to ma sporą baterię
Procesor też jest niczego sobie, bo mowa o najmocniejszym układzie w świecie Androida, czyli Snapdragonie 8 Elite. Oprócz tego smartfon będzie się wyróżniał potężną baterią o pojemności 6100 mAh, która obsługuje bezpośrednie ładowanie, w sytuacji, gdy jest to potrzebne. Pokochacie to np. podczas grania. Wykonana jest w technologii węglowo-krzemowej. Obudowa jest metalowa, smartfon waży 185 g, ale producent chwali się jedną unikatową cechą - perfekcyjnym wyważeniem.
Ekran ma mieć przekątną 6,3 cala, więc nie jest to najmniejsza możliwa, bo chociażby Samsung Galaxy S25 ma mniejszą, ale tutaj przewagą ma być czas działania na jednym ładowaniu. Zazwyczaj mniejsze urządzenia mają mniej pojemną baterię, ale OnePlus idzie pod prąd. Rozdzielczość ekranu wynosi 1,5K, więc mówimy o przyjemnym panelu.
Jeżeli chodzi o aparaty, to mówimy o podwójnym układzie składającym się z modułów o rozdzielczości 50 Mpix. Zabraknie natomiast bocznego suwaka do regulacji głośności. Jego miejsce zajmie przycisk akcji. To tyle w temacie szkodliwości ajfonizacji świata. Najważniejsze pytanie jest jednak inne - czy smartfon będzie dostępny w Polsce? Tego nie mogę obiecać.
