Może do ciebie zadzwonić robot Marek. Lepiej nie ignoruj jego interwencji
Tak mBank chce potwierdzać podejrzane transakcje. Informacja o nietypowym połączeniu zostanie poprzedzona powiadomieniem w aplikacji.

Kilka transakcji o wysokich sumach. Nagła wypłata gotówki w odległym bankomacie. Niektóre ruchy użytkowników od razu świadczą, że dzieje się coś niespodziewanego i należałoby to sprawdzić. Zwykle do akcji wkraczają pracownicy. Teraz mBank do współpracy zaciągnął swojego bota Marka, głos znany dzwoniącym na mLinię.
W komunikacie przesłanym klientom bank informuje, że wprowadza nowy sposób potwierdzania nietypowych transakcji
W wyjątkowych sytuacjach, gdy nie mamy pewności, czy to ty wykonujesz transakcję, możemy ją tymczasowo wstrzymać lub odrzucić - czytamy w otrzymanej informacji.
Bank wyjaśnia, że teraz w podejrzanej sprawie dzwonił konsultant lub to klient miał się kontaktować z bankiem. „Aby przyspieszyć i usprawnić obsługę takich sytuacji, wprowadzamy nowe rozwiązanie – będzie nam pomagał bot Marek” – wyjaśnia mBank.
Kilkanaście sekund przed połączeniem użytkownik dostanie powiadomienie w aplikacji. Po zalogowaniu wyświetlona zostanie również informacja o transakcji. W rozmowie z botem użytkownik potwierdzi, czy rozpoznaje ją i chce dalej wykonać.
- Bot Marek i nasi pracownicy nigdy nie poproszą cię o podanie twoich haseł czy kodu Blik – dodaje mBank w komunikacie.
Zaciągnięcie do dodatkowej pracy bota nie oznacza, że żywi pracownicy przestaną dzwonić w sprawie podejrzanych transakcji. Takich połączeń w razie czego klienci też mogą się spodziewać, choć część obowiązków spadnie na Marka.
Czytaj też: