Jest już Latarnik Wyborczy. Ale chyba nie działa jak powinien
Właśnie uruchomiono Latarnik Wyborczy na zbliżające się wybory prezydenckie. Jest tylko jedno małe „ale” – nie wszyscy kandydaci przesłali odpowiedzi. Mimo tego Latarnik Wyborczy wciąż może być pewnym drogowskazem, informującym o tym, jakie poglądy są zbieżne z osobą startującą w prezydenckich wyborach.

Kiedy tegoroczna odsłona Latarnika Wyborczego została uruchomiona, brakowało odpowiedzi z dwóch sztabów: Rafała Trzaskowskiego i Krzysztofa Stanowskiego. Pierwszy dosłał w czwartkowy poranek, drugi zaś nie zamierza.
Michał Mazur z Centrum Edukacji Obywatelskiej przekazał PAP, że Stanowski jest jedynym kandydatem, który „jednoznacznie odmówił udziału ze względu na charakter swojej kandydatury”.
Na stronie Latarnika Wyborczego CEO tłumaczy, jak powstaje ankieta. Najpierw przygotowywane są stwierdzenia dotyczące „najbardziej istotnych i aktualnych tematów życia publicznego”. Następnie przekazywane są komitetom wyborczym, które odpowiadają na zagadnienia. Odpowiedzi porównywane są z naszymi wyborami – w ten sposób Latarnik Wyborczy ocenia zgodność ze stanowiskami kandydatów.
Komitety mogą również krótko skomentować swoje odpowiedzi. Takie podejście gwarantuje obiektywizm i wiarygodność otrzymywanych wyników. Zwracamy się z prośbą o odpowiedzi do wszystkich komitetów. Jeśli odmawiają, zastrzegamy sobie prawo do samodzielnego uzupełnienia ich poglądów po analizie programów i wypowiedzi medialnych. W takiej sytuacji jasno to zaznaczamy na stronie z wynikami - wyjaśnia Latarnik.
Użytkownik na zadane pytanie odpowiada „zgadzam się”, „nie zgadzam się” lub „nie mam zdania”. Może również zaznaczyć, czy dana kwestia jest dla niego bardzo ważna, czy też nie.
Niektórzy zwracają uwagę, że w pytaniach zabrakło istotnych kwestii, np. związanych z elektrownią atomową
Zapewne nie wszystkie ważne sprawy dało się poruszyć, bo inaczej kwestionariusz byłby znacznie dłuższy. Latarnik Wyborczy nie jest wyrocznią, a jedynie pewną wskazówką, do kogo może nam być najbliżej i dlaczego.
„Celem Latarnika jest wsparcie w podejmowaniu przemyślanych i świadomych decyzji wyborczych. Latarnik jest prosty w obsłudze, a zawarte w nim stwierdzenia przystępne” – przypomina CEO na stronie.
Inne ciekawe materiały na styku polityki, technologii oraz ekonomii: