Jaki smartfon kupić w 2025? Oferty od 1 tys. do ponad 3 tys. zł

Zestawienie podzieliłem na kilka segmentów: smartfony do 1000 zł, 1500 zł, 2000 zł oraz powyżej 3000 zł. W każdej kategorii znajdziecie po kilka modeli różnych marek. W niektórych przypadkach ceny mogą wykraczać poza określony budżet. To po to, by wskazać możliwie najlepszy sprzęt w danym przedziale.

Moją pierwszą propozycją jest Xiaomi POCO M7 Pro 8/256 GB, wyceniony obecnie na 844 zł - czyli o ponad 150 zł mniej niż założony budżet. Urządzenie może pochwalić się wszystkim, czego potrzebuje przeciętny użytkownik - telefon oferuje duży 6,67-calowy ekran AMOLED FullHD+ 120 Hz z wąskim cienkim obramowaniem i małym wcięciem na przedni aparat 20 Mpix.

Za wydajność telefonu odpowiada procesor Dimensity 7025 Ultra połączony 8 GB RAM i 256 GB wbudowanej przestrzeni na dane. Ten czip może pochwalić się naprawdę solidną wydajnością w codziennym użytkowaniu i grach, szczególnie jeśli mówimy o smartfonie za ok. 850 zł. Wbudowaną pamięć w telefonie można rozszerzyć za pomocą karty microSD. Procesor wspiera także modem 5G, a więc nie brakuje tu najnowszej łączności.

Mocną stroną telefonu ma być akumulator o pojemności 5110 mAh, który ma cechować się zaskakującą trwałością. Po 1600 cyklach ładowania bateria ma utrzymywać 80 proc. oryginalnej pojemności. Nawet mimo tego, że urządzenie wspiera szybkie ładowanie o mocy 45 W po kablu, które w 30 minut. uzupełni 62 proc. akumulatora. 

Zestaw fotograficzny w tym modelu jest bardzo podstawowy - obejmuje jeden aparat tylny 50 Mpix połączony z 2-megapikselowym modułem.

Alternatywna opcja - Nothing CMF Phone 1 5G 8/128 GB. Zamiast POCO M7 Pro w cenie 899 zł można nabyć CMF Phone 1 5G 8/128 GB. Urządzenie oferuje bardzo zbliżone możliwości takie jak 6,67-calowy ekran AMOLED FullHD+ 120 Hz, akumulator 5000 mAh z ładowaniem 33 W czy zestaw aparatów 50 + 2 Mpix. Telefon za to ma wydajniejszy procesor Dimensity 7300, który powinien reprezentować lepsze wyniki. Jednak w CMF Phone 1 zabrakło bardzo istotnej łączności NFC do płatności zbliżeniowych, co wynika z nietypowej tylnej obudowy.

Za 1500 zł możemy kupić świetnego zeszłorocznego realme 12 Pro+. Smartfon wyróżnia się głównie możliwościami fotograficznymi wynikającymi z zastosowania naprawdę solidnego zestawu aparatów:

Trudno znaleźć drugi smartfon w tej cenie, który zaoferuje 120-krotne zbliżenie. Co prawda taka wartość nie jest raczej przydatna w codziennym użytkowaniu, ale zdjęcia z 50-krotnym zbliżeniem powinny być naprawdę niezłe.

Poza tym telefon może pochwalić się też ciekawym wyglądem, zakrzywionym ekranem AMOLED 6,7” cala, 120 Hz, FullHD+ o jasności do 950 nitów czy akumulatorem 5000 mAh wspartym szybkim ładowaniem o mocy 67 W po kablu. Całość jest napędzana procesorem Snapdragon 7s Gen 2 i ma do dyspozycji aż 12 GB RAM oraz 512 GB pamięci na dane. Nie brakuje tu też Androida 14 (w przyszłości dostanie Androida 17) oraz pełnego zestawu łączności.

Alternatywnie polecałbym także Samsunga Galaxy A36. Telefon w promocyjnych cenach kupimy za ok. 1400 zł. Urządzenie ma do zaoferowania bardzo długie, bo aż 6-letnie, wsparcie aktualizacjami Androida - od wyciągnięcia z pudełka działa na Androidzie 15. Poza tym to też nieźle wyposażony smartfon z 6,7-calowym ekranem AMOLED, procesorem Snapdragon 6 Gen 3 wspartym 6/128 GB pamięci, czy dobrym zestawem aparatów. Urządzeniu nie brakuje akumulatora 5000 mAh ze wsparciem ładowania 45 W, wodoszczelności IP67 oraz funkcji Galaxy AI.  

W cenie 2000 zł kupimy świetnego Samsunga Galaxy A56 w wariancie 8/128 GB lub 8/256 GB (w zależności od oferty i sklepu). Moim zdaniem jest to najlepsza propozycja, dla tych którzy szukają najrozsądniejszego telefonu i nie chcą kupować taniego sprzętu, który rozleci się po roku, ale jednocześnie nie chcą wydawać grubych tysięcy na smartfon. Urządzenie może pochwalić się przede wszystkim 6-letnim wsparciem oprogramowania. Startuje z Androidem 15, a więc w przyszłości otrzyma Androida 21.

W urządzeniu nie brakuje też wydajnego procesora Exynos 1580 wspartego 8 GB RAM i 128 lub 256 GB wbudowanej przestrzeni na dane. Za wyświetlanie treści odpowiada 6,7-calowy ekran AMOLED, FullHD+, 120 Hz i niezłą jasnością maksymalną. Energii dostarcza akumulator 5000 mAh ze wsparciem szybkiego ładowania o mocy 45 W. Zestaw aparatów obejmuje trzy moduły na tyle: 50 Mpix główny, szeroki 12 Mpix i makro 5 Mpix - na przodzie mamy 12-megapikselową jednostkę.

Samsungowi Galaxy A56 nie brakuje też wodoszczelności IP67, wsparcia karty eSIM. No i telefon kupimy w kilku ładnych kolorach - grafitowy, szarym, zielonym oraz różowym.

Alternatywna opcja - OnePlus Nord 4. Ten zeszłoroczny model może pochwalić się głównie tym, że ma obudowę w pełni wykonaną z aluminium (tak jak np. dawne iPhone'y). Dzięki temu jest bardziej odporny na upadki niż urządzenia ze szklanymi pleckami. W smartfonie znajdziemy też niezły procesor Snapdragon 7+ Gen 3, masę pamięci (16/512 GB), dobry zestaw aparatów oraz pojemny akumulator 5500 mAh ze wsparciem szybkiego ładowania 100 W.

W cenie 3000 zł możemy kupić ubiegłoroczne sztandarowe smartfony. Takie jak Samsung Galaxy S24 8/256 GB, którego kupimy za ok. 2700 zł. Mimo że jest to zeszłoroczny sprzęt, w dalszym ciągu oferuje bardzo dobre możliwości. Za wyświetlanie treści odpowiada kapitalny 6,2-calowy ekran AMOLED LTPO FullHD+ do 120 Hz pokryty szkłem Gorilla Glass Victus 2, który sprawia, że jest to kompaktowy telefon. Z poręcznymi rozmiarami wiąże się także mniejszy akumulator 4000 mAh wsparty ładowaniem 25 W, który powinien wystarczać na cały dzień pracy.

W telefonie nie zabrakło też niezłego procesora Exynos 2400, dobrego zestawu aparatu obejmującego główny moduł 50 Mpix, szeroki 12 Mpix oraz teleobiektyw o 3-krotnym zbliżeniu 10 Mpix. Urządzenie może liczyć na 7-letnie wsparcie aktualizacjami, a więc w przyszłości otrzyma Androida 21 (telefon startował z Androidem 14). Znajdziemy tam także wiele funkcji sztucznej inteligencji Galaxy AI.

Nie brakuje też pełnej wodoszczelności IP68 oraz wsparcia funkcji Samsung Dex, dzięki której podpinając telefon do monitora, otrzymujemy praktycznie możliwości komputera.

W cenie do 4000 zł świetną opcją będzie obecnie najnowszy, podstawowy iPhone 16. Urządzenie wariancie 128 GB możemy kupić już za ok. 3600 zł. To jeden z najbardziej przystępnych cenowo telefonów Apple'a, którym warto jest się zainteresować. W telefonie znajdziemy praktycznie wszystko, co najlepsze - 6,1-calowy ekran (co prawda jest to panel 60 Hz, ale bardzo dobrej jakości) z dynamiczną wyspą czy szybki procesor A18.

Sprzęt ma też podwójny zestaw aparatów 48 + 12 Mpix na tylnym panelu, akumulator o pojemności ok. 3600 mAh, który wystarcza na cały dzień pracy. Do tego wspiera funkcje sztucznej inteligencji. Nie brakuje mu też świetnego ładowania bezprzewodowego MagSafe o mocy 25 W z magnesem, pełnej wodoszczelności IP68, wsparcia eSIM czy wszystkich opcji wynikających z działania na systemie iOS 18.

Mimo że na papierze smartfon nie wygląda tak dobrze jak np. konkurencja, w codziennym użytkowaniu powinien być naprawdę solidną opcją.

Alternatywnie warto rozważyć Samsunga Galaxy S25 12/256 GB, którego dostępny jest w podobnej cenie - zazwyczaj między 3700-3900 zł, w zależności od aktualnych promocji. Pod wieloma względami przypomina podstawowego iPhone'a 16 - zwłaszcza jeśli chodzi o wymiary, za co odpowiada 6,2-calowy ekran AMOLED. W odróżnieniu od smartfona Apple'a, Galaxy S25 oferuje odświeżanie 120 Hz, a pod maską pracuje procesor Snapdragon 8 Elite. Na pokładzie znajdziemy też potrójny zestaw aparatów - główny 50 Mpix, szeroki 12 Mpix i tele 10 Mpix.

Jeśli mamy do dyspozycji nieco większy budżet - 4000/5000/6000 zł - możemy kupić wiele świetnych smartfonów. Osobiście polecałbym OnePlusa 13, którego można kupić za ok. 4400 zł. W tej cenie telefon właściwie ma wszystko, co potrzebuje bardziej wymagający użytkownik - 6,82-calowy ekran AMOLED 120 Hz, najlepszy procesor Snapdragon 8 Elite, masę pamięci operacyjnej i wewnętrznej (16/512 GB), ogromny akumulator 6000 mAh ze wsparciem ładowania 100 W. Jest tu też naprawdę dobry zestaw aparatów składający się z trzech modułów.

Jeśli chcecie możliwie najlepszych smartfonów, najlepszym wyborem może okazać się Samsunga Galaxy S25 Ultra czy iPhone'a 16 Pro Max. Oba urządzenia mają do dyspozycji najlepsze ekrany, najlepsze zestawy aparatów z ogromnymi zbliżeniami, kapitalne kwestie wsparcia aktualizacjami, najlepszą wydajność czy wykonanie. To kwestia tego, czy chcecie smartfona z Androidem, czy wolicie jednak iOS'a.

Więcej poradników znajdziesz na Spider's Web: