REKLAMA

Tak lata Elon Musk. Taylor Swift może mu pozazdrościć

Elon Musk dba o ekologię? Chyba tylko w swoich samochodach. W 2024 r. jego prywatne odrzutowce wyemitowały ogromne ilości CO2.

Tak lata Elon Musk. Taylor Swift może mu pozazdrościć
REKLAMA

Wszyscy słyszeliśmy o tym, jak ważne jest, aby dbać o środowisko. Segregujemy śmieci, oszczędzamy wodę, a może nawet zrezygnowaliśmy z plastikowych słomek. Ale czy to naprawdę wystarczy? Czy nasze codzienne wysiłki mają jakiekolwiek znaczenie, gdy garstka najbogatszych ludzi na świecie beztrosko trwoni zasoby planety, latając swoimi prywatnymi odrzutowcami?

REKLAMA

Okazuje się, że wpływ naszych indywidualnych działań na środowisko jest znikomy w porównaniu z emisją generowaną przez luksusowy styl życia miliarderów. Ich częste podróże prywatnymi odrzutowcami, ogromne rezydencje i ekstrawaganckie zachcianki przyczyniają się do degradacji środowiska na skalę niewyobrażalną dla przeciętnego człowieka.

W tym kontekście rezygnacja z plastikowej słomki wydaje się jedynie kroplą w morzu potrzeb. A jeśli się zastanawiałeś, ile lata miliarder, który zaraz stanie się praktycznie drugim prezydentem Stanów Zjednoczonych, to mam odpowiedź. Praktycznie 3 razy więcej niż Taylor Swift.

Ile samolot Elona Muska przeleciał w 2024 r.? Za dużo

W 2024 r. odrzutowce Elona Muska odbyły 355 lotów, spędzając w powietrzu około 881 godzin. Dane te pochodzą z firmy JetSpy (za Business Insider), zajmującej się śledzeniem lotów odrzutowców. Najczęstszym celem podróży były lotniska w pobliżu siedzib SpaceX i Tesli, a także rezydencji Muska.

Odrzutowce latały również do Europy i Azji, m.in. do Francji, Polski, Niemiec, Portugalii, Indonezji, Chin i Wielkiej Brytanii. Musk odwiedził Paryż z okazji Igrzysk Olimpijskich i ponownego otwarcia Notre Dame, a także Bali w związku z uruchomieniem Starlink.

Analiza danych JetSpy pokazuje, że ponad połowa lotów od 5 listopada odbyła się do lub z okolic Palm Beach (Floryda), gdzie znajduje się rezydencja Mar-a-Lago przyszłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa. Łącznie odrzutowce Muska odbyły 31 lotów do lub z Palm Beach w 2024 r. Tylko 25 z tych lotów miało miejsce po wyborach prezydenckich, a pozostałe między lutym a marcem.

Odrzutowce Muska odbyły również 13 lotów do lub ze stanów wahających się, gdzie pomagał Trumpowi w prowadzeniu kampanii, oraz 10 lotów do lub z okolic Waszyngtonu. Łącznie 54 z 355 lotów obejmowało podróże do lub z Palm Beach, Waszyngtonu i stanów niezdecydowanych w wyborach prezydenckich. W 2023 r., dla porównania, jego odrzutowce latały do lub z lotniska w pobliżu Waszyngtonu 16 razy.

Najkrótszy lot? Maksymalnie 10 minut

Najdłuższy zarejestrowany lot Muska trwał 10 godzin, z Seattle do Tokio, w maju. Odrzutowce Muska odbyły również kilka krótkich lotów, w tym dziewięć trwających krócej niż 10 minut (pewnie zapomniał portfela z domu), chociaż niektóre z nich były prawdopodobnie wynikiem zmiany pozycji samolotu przez pilota.

Średni czas lotu wynosił około dwóch godzin. W 2024 r. odrzutowce Muska spaliły paliwo o wartości około 10 milionów złotych i wyemitowały prawie 4000 ton dwutlenku węgla, według danych JetSpy. Więc emisja CO2 samolotów Elona Muska w 2024 r. była aż 1290 razy większa niż średnia emisja CO2 na osobę w Polsce (ok. 3.1 tony za BI).

Przeczytaj więcej o pomysłach Elona. Jest tego za dużo:

Co z Taylor Swift? Jest lepiej... i gorzej

W 2024 r. Elon Musk odbył 355 lotów prywatnym odrzutowcem, podczas gdy Taylor Swift tylko 98. Musk spędził w powietrzu 881 godzin, a Swift 225, co przekłada się na znacznie większą emisję CO2 przez Muska (4000 ton kontra 768 ton). Oznacza to, że Musk latał ponad 3,5 raza częściej i wyemitował ponad 5 razy więcej dwutlenku węgla niż Swift w tym roku.

REKLAMA

Jednakże warto zauważyć, że Swift znacząco ograniczyła swoje loty w porównaniu z 2023 r., kiedy to jej odrzutowiec wyemitował ponad 8000 ton CO2. Do obniżenia przyczyniła się do tego zmiana samolotu na nowszy model, mniejsza liczba koncertów po zakończeniu trasy Eras Tour, a także rosnąca świadomość ekologiczna. A raczej chęć zrobienia sobie mniej negatywnego PR-u, bo Taylor przejmuje się jakkolwiek wizerunkiem. Nie to, co Musk, który w oczach fanów będzie zawsze idealną istotą.

Źródło miniaturki: Canva, generowana przy użyciu AI

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA