Taki jest Android 15 na smartfony Xiaomi. Sprawdź, czy twój otrzyma aktualizację

To już druga wersja nowego HyperOS’a, czyli nakładki, która porzuciła dotychczasowe nazewnictwo MIUI. Wydanie oznakowane liczbą 2 pod kilkoma względami zaskakuje, na przykład tym, że system ma bardzo dobrze współpracować… z urządzeniami Apple'a. Wizualnie nie powinniście jednak oczekiwać rewolucji. To, co Xiaomi ulepszało już przez ostatnie lata, zostało doszlifowane.

Nowy system wykorzystuje dobrodziejstwa "piętnastki" Google’a, aczkolwiek wprowadza też szereg własnych nowości. Jedną z nich są przeprojektowane animacje - teraz mają być przyjemniejsze dla oka. Przy rozwinięciu centrum kontroli i centrum powiadomień zauważycie, że sekcje nie są wysuwane od góry, a od boków. Wygląda to naprawdę ciekawie – nie przypominam sobie, aby jakikolwiek popularniejszy producent nakładki zastosował takie samo rozwiązanie.

Centrum kontroli wygląda praktycznie niezmiennie – wciąż mamy dużo przezroczystości. Nowości w animacjach znajdziecie też podczas odblokowywania telefonu i zaglądania do sekcji z widżetami bocznymi. W aplikacji pogoda zastosowano też system, który w czasie rzeczywistym wyświetla aktualne warunki pogodowe w naszej lokalizacji – nie brakuje też bardzo dobrze wyglądających animacji.

Ale to nie wszystko – dzięki AI statyczne tapety będzie można zamienić w ruchome. Oprócz nowości widocznych na pierwszy rzut oka zastosowano też inne rozwiązania, takie HyperCore, czyli platformę opracowaną przez Xiaomi, która ma na celu zapewnić lepszą wydajność, m.in. dzięki lepszemu zarządzeniem zasobami takimi jak pamięć, moc obliczeniowa procesora i układu graficznego. HyperCore ma zwiększać też wydajność w zakresie łączności bezprzewodowych, optymalizując działania WiFi i modemu sieci komórkowej 5G/4G. No i zapewni większe bezpieczeństwo.

Najciekawszą nowością wydaje się jednak Xiaomi HyperConnect, czyli rozwiązanie mające na celu zapewnienie lepszej integracji z innymi urządzeniami. Już w pierwszej wersji HyperOS’a producent mocno stawiał na ten aspekt, jednak teraz ma być to jeszcze bardziej zaawansowane – wystarczy spojrzeć na to, że zegarki Xiaomi mają umożliwić uruchamianie urządzeń smart Home takich jak lampki, wentylatory, roboty sprzątające producenta… pstryknięciem palca.

Gdyby tego było mało, HyperOS 2.0 ma oferować "pełne wsparcie dla urządzeń Apple". Do obsługi MacBooków i iPadów będzie potrzebna "usługa internetowa Xiaomi", dzięki której użytkownik otrzyma funkcje zarezerwowane dotychczas dla ekosystemu Apple – łatwe przesyłanie plików, zdjęć i przeglądanie dokumentów, a nawet klonowanie ekranu telefonu Xiaomi na laptopie Apple’a.

Na koniec wspomnę o nowych funkcjach AI, które mają służyć do generowania tekstu, podsumowania tekstów, tłumaczenia rozmów na żywo, zamiany prostego rysunku na obraz i nie tylko. Nie wiadomo, jakie nowości trafią do globalnego wydania HyperOS.

Lista smartfonów i innych urządzeń, które zostaną zaktualizowane do nowego wydania systemu Xiaomi, jest długa. Obejmuje najważniejsze modele dostępne w Polsce:

Na razie podano harmonogram aktualizacji chińskiej wersji. Na globalną przyjdzie nam jeszcze poczekać – najpewniej do początku 2025 roku.

Więcej o nowych systemach operacyjnych na smartfony przeczytasz na Spider's Web: