Game Pass za 4 zł znika, żebyś nie grał po taniości w nowe Call of Duty
W ofercie Microsoftu jeszcze wczoraj znajdował się Xbox Game Pass w cenie 4 złotych za 14 dni dostępu, dla nowych użytkowników. Na kilka dni przed premierą nowego Call of Duty gigant usunął jednak promocyjną ofertę, z oczywistych względów.
Nawet po podwyżkach cen Game Pass pozostaje jedną z najbardziej opłacalnych usług dla graczy. W ramach abonamentu posiadacze komputerów i konsol Xbox zyskują dostęp do znanych gier w momencie ich premiery, wliczając w to takie hity jak Forza Horizon 5, Diablo 4 czy Microsoft Flight Simulator. Każda z nich kosztowała w momencie debiutu ponad 300 zł, podczas gdy miesiąc abonamentu Game Pass to 48 zł na PC lub 55 zł na konsoli.
Teraz do grona gier dostępnych w Game Pass od dnia premiery dołącza Call of Duty: Black Ops 6. Najnowszy CoD w Game Passie to owoc najdroższego przejęcia w historii branży, kiedy to Microsoft nabył Activision Blizzard za rekordowe, groteskowe 69 mld. dol. To pierwszy raz, kiedy dostęp do najnowszego Call of Duty już w dniu debiutu będą mieli posiadacze abonamentu. Bardzo ryzykowny zabieg, bo seria sprzedaje się jak świeże bułeczki. Dlatego Microsoft podejmuje działanie, by zamortyzować zmniejszoną sprzedaż gry na Xboksie i PC.
Na kilka dni przed premierą Call of Duty: Black Ops 6, tani Game Pass za 4 zł znika z oferty Microsoftu.
Xbox Game Pass za 4 zł to oferta przeznaczona dla nowych kont, umożliwiająca dostęp od usługi przez 14 dni. Czyli aż nadto aby przejść kampanię w nowym Call of Duty, a potem sprawdzić tryb Zombies oraz rozegrać wiele, naprawdę wiele starć w trybach wieloosobowych. W ten sposób masa graczy zaoszczędziłaby sporo kasy, nie kupując Black Ops 6 w premierowej cenie 299 zł za pudełko lub 349 zł za cyfrową kopię (Steam, MS Store).
Microsoft doszedł jednak do wniosku, że tak być nie może. Z tego powodu promocyjna oferta na Game Pass za 4 zł zniknęła z witryn technologicznego giganta. Osoby chcące ograć Call of Duty: Black Ops 6 po taniości mogą natomiast kupić miesiąc usługi na konsoli za 55 zł lub miesiąc dostępu na PC za 49 zł. To wciąż znacznie taniej niż zakup samej gry, ale nie są to jednak symboliczne 4 złote sprzed kilku dni.
To nie pierwszy raz kiedy Microsoft decyduje się na taki chytry zabieg.
Już wcześniej promocyjna oferta na 14 dni Game Passa znikała zaraz przed premierą głośnych gier dla Xboksa. Tak było w momencie debiutu kosmicznego eksploratora Starfield oraz wyczekiwanego Diablo 4. Gdy te tytuły trafiały do Game Passa, w tym samym czasie znikała możliwość przetestowania usługi za 4 zł. Z punktu widzenia Microsoftu jest to działanie dosyć zrozumiale. Nie po to kupuje się Activision Blizzard i Bethesdę za miliardy dolarów, by potem kiepsko wychodzić na tym interesie.