Zamieniłem mopa na robota. Sprawdziłem, co naprawdę potrafi iRobot Combo 10 Max

iRobot dołączył do zaciekłej walki na rynku mop-vaców, prezentując Roomba Combo 10 Max wraz z ogromną (ale zarazem łatwą w obsłudze) stacją dokującą Auto Wash. Oczekiwania były ogromne. I co z tego wyszło? Czy ten najbardziej zaawansowany technologicznie model marki iRobot spełnił oczekiwania?

Combo 10 Max kontynuuje tradycję iRobota w dostarczaniu solidnej mocy czyszczenia. Odziedziczając imponującą siłę ssania po modelu J9 Plus, oferuje dwukrotnie większą moc niż większość innych robotów tej marki. To oznacza, że poradzi sobie z każdym rodzajem brudu, od kurzu i okruchów po sierść zwierząt, niezależnie od tego, czy masz podłogi drewniane, płytki, czy nawet dywany z krótkim włosiem.

Funkcja DRY (Dry Rug Intelligence) to sprytny dodatek, który chroni dywany przed niechcianym zamoczeniem podczas mopowania. Dzięki niej, głowica mopa jest automatycznie unoszona, gdy robot wykryje dywan, zapewniając, że pozostanie on suchy i czysty. U mnie, gdzie połowa mieszkania jest w panelach i płytkach, a druga połowa jest jednym wielkim dywanem, nie zdarzyło się, aby Combo 10 Max zamoczył mi, chociażby kropelką, wykładzinę.

Sprawdzony czterostopniowy system czyszczenia, w połączeniu ze szczotką boczną docierającą do krawędzi i opatentowanymi podwójnymi szczotkami gumowymi, gwarantuje dokładne sprzątanie, usuwając zanieczyszczenia nawet z trudno dostępnych miejsc. Te gumowe szczotki to znak rozpoznawczy iRobotów - nie plączą się włosy i sierść, co jest ogromną zaletą dla właścicieli zwierząt i dla osób, którym zdarza się stracić czasem włosa czy dwa.

iRobot od lat stawia na inteligentne oprogramowanie, a Combo 10 Max nie jest wyjątkiem. Funkcja Dirt Detective, wykorzystująca historię sprzątania w czasie rzeczywistym, pozwala robotowi na inteligentne ustalanie priorytetów obszarów czyszczenia, skupiając się na najbardziej zabrudzonych miejscach.

To podejście, w połączeniu z zaawansowanym systemem nawigacji opartym na kamerze i czujnikach, pozwala robotowi na skuteczne i efektywne sprzątanie całego domu, identyfikując i omijając przeszkody i dostosowując się do układu pomieszczeń.

Nawigacja w złożonych środowiskach, pełnych mebli i innych przeszkód, czy w słabo oświetlonych pomieszczeniach może być wyzwaniem bez precyzji LiDAR, co czasem doprowadzało do mniejszych czy większych kolizji w miejscach, gdzie w przedpokoju położony był np. rower.

Na plus zasługuje funkcja informowania w aplikacji o napotkanych przeszkodach, takich jak buty w przedpokoju. Dzięki temu użytkownik jest na bieżąco z przebiegiem sprzątania i może podjąć decyzję, czy usunąć przeszkodę, czy stworzyć stałą strefę bez dostępu, aby robot mógł skutecznie posprzątać pozostałą część domu.

Chociaż, jak zauważyłem podczas testów, nie zawsze udaje mu się dodać taką notkę. Specjalnie zasłoniłem wejście do mojego biura. I co? Ominął je za pierwszym razem, ale podczas następnego sprzątania - gdy zdjąłem blokadę - przemiło wparował do wąskiego pokoju.

Podczas testów Combo 10 Max radził sobie doskonale z każdym rodzajem podłogi, od puszystych dywanów po gładki parkiet. Bez problemu pokonywał przeszkody, takie jak porozrzucane kable czy stołki, a po zakończeniu sprzątania informował o nich w aplikacji.

Funkcja mopowania również działała sprawnie, pozostawiając podłogi lśniące i bez smug. Czas pracy robota, nawet przy wybraniu najmocniejszych trybów, był zadowalający. Po kilkudniowym pobycie rodziny, Combo 10 Max dokładnie oczyścił cały dom, pozostawiając go w idealnym stanie.

Jednak kluczowym elementem jest mapowanie pomieszczeń. Bez tego ani rusz. Dlatego warto poświęcić trochę czasu na stworzenie mapy, aby w pełni wykorzystać jego potencjał.

Konserwacja i czyszczenie Combo 10 Max są niezwykle proste. Aplikacja iRobot Home prowadzi użytkownika krok po kroku przez cały proces, informując o konieczności opróżnienia kosza, wyczyszczenia szczotek czy wymiany filtra. W zestawie znajduje się już jeden dodatkowy wymienny worek, wirnik oraz mop, co pozwala na korzystania z robota bez konieczności dodatkowych zakupów przez dłuższy czas. A to już coś.

Regularne czyszczenie i konserwacja są kluczowe dla utrzymania wydajności i żywotności robota. Dzięki intuicyjnej aplikacji i łatwemu dostępowi do wszystkich elementów wymagających czyszczenia, dbanie o Combo 10 Max jest proste i nie zajmuje dużo czasu. W sumie wszystko zajmie ci tyle samo czasu, ile spędziłbyś przy starym odkurzaczu, wymieniając np. worek.

Stacja dokująca Auto Wash to bez wątpienia gwiazda Combo 10 Max, obiecująca prawdziwie bezobsługowe sprzątanie. Silikonowa szczotka skutecznie czyści nakładkę mopa, a samo opróżniający się kosz ze wskaźnikami świetlnymi to dodatkowa wygoda.

Stacja ta idzie o krok dalej, automatycznie piorąc nakładkę mopa po każdym cyklu, gromadząc brud w szczelnym worku AllergenLock nawet przez 60 dni i przechowując zapas wody na 7 dni pracy. To wszystko brzmi jak spełnienie marzeń każdego, kto chce zapomnieć o sprzątaniu na długie tygodnie.

Jednak diabeł tkwi w szczegółach, a niektóre decyzje projektowe budzą pewne zastrzeżenia. Przednie diody ładowania, choć estetyczne, wymagają precyzyjnego parkowania, co może prowadzić do problemów z dokowaniem, jeśli robot nie trafi idealnie w miejsce. Raz się zdarzyło, że musiałem go nieco popchnąć, aby zakończył swoją pracę. Ale to tylko wyjątek, potem już wjeżdżał do swojego małego domku, jakby tam mieszkał od 20 lat.

Combo 10 Max czerpie garściami z designu J7 i J9, co zapewnia znajome wrażenia użytkownikom iRobot. Nowy, zakrzywiony kształt pojemnika, jest śliczny i łatwo się do niego przyzwyczaić. Ulepszone koła zapewniają lepszą przyczepność na różnych powierzchniach, a przemyślane przeniesienie czujników za koła pozwala na umieszczenie zbiornika na wodę bez kompromisów w funkcjonalności.

Aplikacja iRobot Home to prawdziwy kombajn funkcjonalności, który sprawia, że Roomba Combo 10 Max staje się Twoim osobistym asystentem sprzątania. Bez trudu przypiszesz pomieszczenia do konkretnych zadań, dostosujesz ustawienia mocy ssania czy intensywności mopowania, a nawet stworzysz harmonogram sprzątania idealnie dopasowany do twojego rytmu dnia. A jeśli potrzebujesz chwili spokoju, jednym kliknięciem włączysz tryb "nie przeszkadzać", zapewniając sobie chwilę wytchnienia.

Aplikacja pozwala ci również zadbać o higienę robota - dostosujesz częstotliwość prania nakładki mopującej, tak aby była zawsze świeża i gotowa do działania, zwłaszcza po intensywnym czyszczeniu kuchni czy łazienki. A dzięki funkcji SmartScrub, Roomba Combo 10 Max nie tylko przeciera podłogę, ale dokładnie ją szoruje, usuwając nawet uporczywe plamy.

Dzięki zgodności z Matter i Apple Home, Roomba Combo 10 Max bezproblemowo wtopi się w twój inteligentny dom, tworząc zgrany zespół z innymi urządzeniami. Wyobraź sobie, że wracasz do domu po pracy, a podłogi lśnią czystością, bo robot posprzątał zgodnie z harmonogramem, który sam ustawiłeś.

A może chcesz, żeby robot odkurzył salon przed przyjściem gości? Wystarczy jedno polecenie głosowe, a Roomba Combo 10 Max ruszy do akcji. Aplikacja iRobot Home to nie tylko narzędzie do kontroli, to klucz do świata, w którym sprzątanie staje się przyjemnością, a nie obowiązkiem. Bo ty tego nie robisz, robot robi to za ciebie.

Combo 10 Max świetnie radzi sobie z czyszczeniem podłóg twardych i dywanów z krótkim włosiem, ale jego nawigacja i unikanie przeszkód mogłyby być jeszcze lepsze. Brak systemu LiDAR i poleganie na nawigacji V-SLAM może prowadzić do sporadycznych uderzeń i pominięć, szczególnie w złożonych środowiskach lub słabo oświetlonych pomieszczeniach.

Przeczytaj więcej na Spider's Web o odkurzaczach:

iRobot Roomba Combo 10 Max to zdecydowanie mocny gracz na rynku mop-vac, który ma wiele do zaoferowania. Jego potężna siła ssania, skuteczne czyszczenie dywanów, przyjazna aplikacja i innowacyjna stacja Auto Wash to jego niewątpliwe atuty. Dodatkowo, autonomiczność, inteligentne funkcje i zgodność z Matter i Apple Home czynią go najlepszy z wyborów dla osób szukających nowoczesnego i wydajnego robota sprzątającego.

Zdaje sobie sprawę, że cena promocyjna 4 998,00 zł, choć obniżona z 6 799,00 zł, to wciąż inwestycja. Jednak warto spojrzeć na to z szerszej perspektywy. Ten sprzęt to nie tylko zakup na chwilę, ale inwestycja na lata. Dzięki modułowej budowie, możesz go dostosowywać do swoich potrzeb, a wysoka jakość wykonania gwarantuje długą żywotność. Dodatkowo, dostępność części i serwis door-to-door powinny zapewnić spokój ducha na wiele lat.

Pomyśl o tym jak o zakupie dobrego samochodu - może kosztuje więcej na początku, ale służy ci przez lata, zapewniając komfort i niezawodność. Podobnie jest z tym sprzętem.

Jasne, brak LiDAR-a trochę boli, ale szczerze mówiąc, to jedyny zgrzyt (no, może poza ceną), jaki udało mi się znaleźć. Czy warto więc zainwestować? Decyzja należy do ciebie, ale pamiętaj: czasem warto zapłacić więcej za jakość, innowacyjność i wyjątkowe doświadczenie użytkownika. Nieironicznie, po oddaniu go zagłosuje własnym portfelem - i kupię go moim rodzicom.

Podsumowując, iRobot Roomba Combo 10 Max to solidny i wydajny mop-vac, który oferuje wiele przydatnych funkcji i wygodę użytkowania dzięki stacji Auto Wash. Jego największe zalety to duża siła ssania, skuteczne czyszczenie dywanów i podłóg twardych, intuicyjna aplikacja oraz możliwość integracji z inteligentnym domem.