Dobry system operacyjny musi korzystać ze sztucznej inteligencji. Udowadnia to Windows 11
Żyjemy w czasach, gdy wydajność komputera ma kluczowe znaczenie dla komfortu i efektywności naszej pracy. Nie da się tego osiągnąć bez dobrego systemu operacyjnego, a dobry system nie występuje bez wspomagania ze strony sztucznej inteligencji.
Windows 11 czerpie pełnymi garściami z algorytmów sztucznej inteligencji, a ich rola zaczyna się już w momencie uruchomienia systemu. Nie ma dziedziny, w której Microsoft nie korzysta z zaawansowanych algorytmów, a obsługa nowych funkcji jest na tyle intuicyjna, że użytkownik bardzo szybko odnajduje się w środowisku Windowsa. Z czasem przestaje się je zauważać, bo stają się tak intuicyjne. Używam Windowsa 11 do swojej pracy praktycznie od dnia premiery, dzięki czemu mam pogląd jak wraz z kolejnymi aktualizacjami system uczy się nowych przydatnych umiejętności.
Bardzo często robię zrzuty ekranu, najczęściej odpowiednim skrótem klawiszowym, a system podsuwa mi kolejne kroki, które mogę wykonać. Szybka edycja do innego formatu, zmiana rozdzielczości, a nawet wklejenie zdjęcia do edytora grafiki trwa chwilę. Czas jest tu kluczowy, bo zrzuty ekranu pomagają mi szybciej przekazać informacje, dokumentować ważne wydarzenia, a także ułatwiają komunikację. Dzięki narzędziu Wycinanie mogę zrobić zrzut pełnego okna, określonego obszaru, a nawet wykonać opóźniony zrzut, przydaje się zwłaszcza wtedy, gdy na pulpicie mam bałagan. Po przechwyceniu obrazu mogę go w prosty sposób edytować, zaznaczyć najważniejsze obszary, zapisać i udostępnić.
Narzędzie Wycinania ułatwia mi łatwe edytowanie treści, za jego pomocą mogę przechwycić obraz, tekst, a także błyskawicznie je edytować.
Bardziej zaawansowane funkcje oferuje aplikacja Zdjęcia. Za jej pomocą poprawimy oświetlenie zdjęć, dostosujemy kolory, przytniemy i obrobimy zdjęcie. A jeżeli zajdzie taka potrzeba generatywna sztuczna inteligencja pomoże nam usunąć ze zdjęć niepożądane elementy. Do tej pory takie możliwości dawały zewnętrzne programy, które najczęściej wymagały dodatkowych opłat. A w Windows 11 taka funkcja jest kompletnie za darmo i bez żadnych haczyków. Dodajmy do tego możliwość błyskawicznego usuwania tła ze zdjęcia, a także możliwość rozmycia go lub zastąpienia za pomocą jednego kliknięcia. Dzieje się to szybko i co najważniejsze - bardzo dokładnie.
Paint kojarzysz z prostym programem, a tymczasem to potężne narzędzie wsparte sztuczną inteligencją
Paint w systemie Windows 11 stał się jedną z najważniejszych aplikacji. Pojawiły się duże zmiany w interfejsie, których kulminacją było wprowadzenie po 37 latach trybu ciemnego, ale najważniejsze zmiany wynikają z zastosowania sztucznej inteligencji. Kiedyś, żeby zastąpić tło trzeba było wykonywać żmudną operację zaznaczania poszczególnych fragmentów. Było to czasochłonne i przynosiło średnie rezultaty, a teraz wystarczą dwa kliknięcia i tło znika w sposób perfekcyjny. Algorytmy wykryją gdzie znajduje się właściwy obiekt, który należy wyodrębnić. Z daleka wydaje się to małą zmianą, ale w moim przypadku pozwoliło oszczędzić czas potrzebny na otworzenie aplikacji firm trzecich i przeprowadzenie w nich wycinania. Teraz nawet nie wychodzę z podstawowego programu graficznego.
Ale to nie wszystko, co zmieni się w Paincie. Będzie teraz potrafił generować obrazy po wpisaniu opisu tekstowego za sprawą funkcji Cocreator, którą będzie można włączyć w programie. Po wprowadzeniu tekstu Cocreator wygeneruje trzy warianty żądanego obrazu, wybierzemy dowolny z nich, a następnie będziemy mogli dodać go do kanwy w Paincie.
Różnicę w designie widać również w tak prozaicznej i często wykonywanej operacji kopiowania i wklejania. Do tej pory menu kontekstowe znajdujące się pod prawym przyciskiem myszy miało stały układ, a teraz na górze wyświetla sugerowane akcje, które odpowiadają temu, co chce się aktualnie zrobić. Może wydawać się to małym udogodnieniem, ale to właśnie takie drobnostki wpływają na ogólne doznania korzystania z systemu.
Nie można zapominać o królu sztucznej inteligencji, czyli narzędziu Copilot
Odkąd został zaprezentowany i udostępniony użytkownikom nie wyobrażam sobie codziennej pracy bez niego. Dzięki wykorzystaniu mechanizmów generatywnej sztucznej inteligencji pomaga mi w najróżniejszych zadaniach. Na początku wydawał mi się rozwiązaniem, dla którego nie znajdę zastosowania, ale po tym jak skrócił i wypunktował dla mnie najważniejsze informacje z kilkudziesięciostronicowej prezentacji, poczułem drzemiącą w nim moc. Pomaga mi odpowiadać na maile, tłumaczyć marketingowy język informacji prasowych na zrozumiały, a także wyszukiwać odpowiedzi na pytania, przy których poddaje się wyszukiwarka. Ostatnio potrzebny był mi jeden konkretny wyrok Sądu Najwyższego USA, ale nie pamiętałem kto był stroną wyroku, tylko konkluzję. Przeglądarka się poddała, pomimo wpisywania różnych kombinacji słów, zagadnień, nawet po angielsku nie wyszło, W Copilocie opisałem wyrok i otrzymałem upragnioną odpowiedź wraz z przydatnymi odnośnikami, które pomogły mi poszerzyć wiedzę. Rzeczy, w których pomaga Copilot jest coraz więcej, a producent zapowiada coraz głębszą integracją asystenta z Windowsem 11 i programami Microsoftu.
Windows 11 to świetna integracja ze smartfonem
Najnowszy system operacyjny Microsoft dostrzega znaczenie smartfonów i ułatwia łączenie z nimi, tak żeby użytkownik czuł, że obcuje z jednym wielkim ekosystemem. Na Windowsie można dzwonić przez telefon, odpisywać na wiadomości, odczytywać i zarządzać powiadomieniami, a także udostępniać zdjęcia z aparatu telefonu za pomocą zwykłego i intuicyjnego przeciągnięcia. Telefon może leżeć w kieszeni albo na stole, nie jest nam potrzebny do tego, żeby robić wszystkie wymienione czynności na komputerze z systemem Windows.
Integracja jest na tyle duża, że nawet nie musimy kupować oddzielnej kamerki internetowej do komputera, żeby przeprowadzać wideorozmowy, streamingować, ale także nagrywać treści. Wystarczy połączyć Windows 11 ze smartfonem z Androidem. Co więcej - można się przełączać pomiędzy przednią i tylną kamerą, pauzować strumieniowanie wideo, a także korzystać z możliwości jakie daje kamera w smartfonie, np. nagrywanie w 4K.
Jednak żeby w pełni cieszyć ze wszystkich możliwości, jakie oferuje Windows 11, trzeba mieć komputer, który zapewni wystarczającą moc obliczeniową, dzięki której sztuczna inteligencja będzie mogła rozwinąć skrzydła.
ASUS Zenbook 14 OLED UX3405 pokazuje pełnię mocy Windowsa 11
Mocny system wymaga mocnych podzespołów, żeby w pełni mógł rozwinąć skrzydła. Potrzebuje do tego mocnego procesora, w tym wypadku opartego na architekturze Meteor Lake układu Intel Core Ultra 5 125H. Łączy on dwa przeciwieństwa - energooszczędność z wydajnością. Dzięki nowemu procesowi litograficznemu i większej efektywności energetycznej ma pracować z pełną mocą przez długi czas na jednym ładowaniu. Dodatkowo do pracy wykorzystuje wsparcie dedykowanych rdzeni Ipe dla algorytmów sztucznej inteligencji, które odpowiadają za monitoring urządzenia i odpowiednie dobieranie zasobów CPU, GPU i NPU do aktualnie wykonywanych zadań. Brzmi to może skomplikowanie, więc spieszę wyjaśnić, że dzięki sztucznej inteligencji komputer jest mądrzejszy i wie, że w danym momencie jest większe zapotrzebowanie na obliczenia w NPU, więc może ograniczyć inne.
Procesory z serii Meteor Lake gwarantują wysoką wydajność bez względu na to, nad czym aktualnie pracujemy. Ułatwiają zarządzanie wieloma zadaniami, a dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji są po prostu lepiej dostosowane do wyzwań, które stoją przed nowoczesnymi laptopami.
Zaletą ASUS Zenbook 14 OLED UX3405 jest również to, że dzięki Windowsowi 11 jest od razu gotowy do pracy po wyjęciu z pudełka, a później przy każdym wybudzeniu systemu. Nie musimy czekać na załadowanie się tajemniczych plików systemowych, nie oglądamy trwających w nieskończonych komunikatów, że system zacznie działać lada moment. Włączamy komputer i możemy od razu przystąpić do działania.
Windows 11 pomaga w pracy na tak wielu poziomach, że nie wyobrażam sobie komputera bez tego systemu
Istotą dobrego systemu operacyjnego jest to, że jest intuicyjny i przyjazny dla użytkownika. Ma mu pomóc w pracy i sprawić, żeby była jak najbardziej efektywna i jak najbardziej intuicyjna. To właśnie oferuje Windows 11, który dzięki wsparciu sztucznej inteligencji wzniósł wielozadaniowość na kolejny poziom.
Laptop ASUS ZenBook 14 jest dostępny w atrakcyjnej cenie w sieci sklepów RTV Euro AGD