Oto Insta360 X4, czyli sferyczne wideo w 8K

Jeszcze niedawno wydawało się, że kamerki sferyczne to temat zupełnie niszowy. Wideo 360 stopni nie zyskało bowiem dużego zainteresowania wśród konsumentów. Może o tym świadczyć, chociażby brak rozwoju tego typu kamer przez markę GoPro. 

Okazuje się jednak, że kamerki sferyczne mają sporą przewagę nad zwykłymi action camami: oferują możliwość swobodnego kadrowania wideo nagranego w 360 stopniach, aby potem prezentować je w klasyczny „płaski" sposób. Pisałem o tym już w 2019 r. przy okazji recenzji kamerki GoPro Max. Tę niszę, od kilku lat, świetnie wykorzystuje marka Insta360, prezentując koleje wersje swojej kamerki sferycznej. Przyszedł czas na jej czwarte wcielenie.

Z wyglądu kamerka sportowa Insta360 X4 to praktycznie kopia poprzedniczki. Urządzenie ma wymiary 123.6 × 46 × 26.3 mm i waży 203 g. W zgrabnej obudowie znajduje się 2,29-calowy dotykowy ekran LCD, który ułatwi podgląd i kontrolę ustawień. Dostajemy tu zatem kamerkę, która jest wewnętrznym udoskonaleniem, a nie rewolucją. 

W środku kamery Insta360 X4 znajdziemy identyczne matryce o rozmiarze 1/2”, które pracują w parze z jasnym obiektywem f/1.9 o ekw. ogniskowej 6,7 mm. Producent mówi o zastosowaniu nowego mikroprocesora AI, który ma większą wydajność, dzięki czemu, Insta360 X4 jest teraz w stanie nagrywać wideo sferyczne o rozdzielczości 8K 30p (7680 × 3840 px), (skok z 5,7K). Gdyby 30 kl./s nam nie wystarczyło, to trzeba zejść z rozdzielczością do 5.7K (60 kl./s) lub 4K (100 kl./s).

Bez zmian natomiast w kwestii nagrywania „płaskiego” wideo, czyli w trybie pojedynczej kamery (lub po kadrowaniu z materiału sferycznego). W Insta360 X4 mamy do wyboru możliwość filmowania w 4K do 60 kl./s. Nie znalazłem natomiast informacji o trybie Slow Motion. Do dyspozycji mamy trzy tryby zapisu: Vivid, Standard, oraz płaski LOG. Maksymalny bitrate to 200 MB/s (120 MB/s w modelu X3). 

Audio w Insta360 X4 jest rejestrowane w formacie AAC o częstotliwości próbkowania 48 kHz 16bit, a do wykorzystania, mamy takie tryby jak redukcja szumów wiatru czy skupienie kierunkowe. Insta360 X4 potrafi także wykonywać zdjęcia panoramiczne w rozdzielczości 72 Mpix lub zwykłe kadry w rozdzielczości 18 Mpix.

Ważną zmianą jest zastosowanie akumulatora o pojemności 2290 mAh, czyli o prawie 400 mAh większej niż w starszej generacji kamery. Jak podaje producent, powinno to wystarczyć na nagrywanie wideo sferycznego 5.7K 30p bez przerwy do 135 min w trybie 5.7K 30p, 100 min w trybie 5.7K 60p lub 70 min w trybie 8K 30p. Wbudowane gniazdo USB-C pozwali naładować kamerkę do pełna w 60 min.

Do takich funkcji znanych z poprzednich modeli, jak Timelapse, TimeShift, czy Bullet Time, dołączają kolejne. Insta360 X4 otrzymała nową funkcję Pre-recording, która nieustannie rejestruje obraz, pozwalając na zapisanie ostatnich 15 lub 30 sek. przed naciśnięciem przycisku nagrywania. Z kolei tryb Loop Recording oferuje nieograniczoną wygodę w zarządzaniu pamięcią, automatycznie usuwając najstarsze nagrania, by zrobić miejsce na nowe ujęcia. Dzięki temu żadna chwila nam nie ucieknie. Podobne rozwiązania, od lat są stosowane w profesjonalnych aparatach.

Ciekawym dodatkiem jest także tryb ME, który dzięki wykorzystaniu algorytmów, potrafi usnąć selfie stick z nagrań wideo. Umożliwia to nagrania z perspektywy trzeciej osoby bez zbędnych komplikacji. Warto tu dodać, że tryb ten działa tylko do 4K 30 p. 

Kamerka sportowa Insta360 X4 jest już dostępna na polskim rynku w cenie 2599 zł, czyli dokładnie takiej samej, co trzecia wersja urządzenia w dniu premiery.