REKLAMA

Połamali monitor i taki sprzedają. Chętni ustawili się w długiej kolejce

Oto monitor, który składa się jak laptop i wymaga mniej-więcej takiej samej energii do zasilania. Taki nietypowy cel postawiła sobie pewna firma z Hong Kongu tworząc podwójny monitor FlipGo. Choć wygląda niepozornie, zebrał on rekordowe wsparcie na Kickstarterze.

Połamali monitor i taki sprzedają. Chętni ustawili się w długiej kolejce
REKLAMA

Jsaux to pochodząca z Hong Kongu marka, być możne znana już tym poszukującym akcesoriów do Steam Decka, Asus ROG Ally czy po prostu kabli i przejściówek. Jednak firma nie chciała poprzestać jedynie na pomniejszych narzędziach, czego efektem jest podwójny monitor FlipGo.

Choć podwójne monitory nie są nowością na rynku, Jsaux przychodzi z obietnicą mobilnego monitora, który mocowany jest magnetycznie. I to właśnie ta obietnica sprawiła, że za pośrednictwem Kickstartera Jsaux zebrało aż 3,3 miliona złotych - 13000 proc. wymaganej kwoty potrzebnej do rozpoczęcia produkcji FlipGo.

REKLAMA

Składany monitor podbił serca użytkowników Kickstartera. Oto FlipGo od Jsaux

Jak możemy przeczytać na stronie kampanii na Kickstarterze, FlipGo to mobilny monitor o podwójnym ekranie. Urządzenie waży zaledwie 1,1 kg (lub 1,6 kg w wersji 16-calowej), można je składać niczym laptop, a po rozłożeniu może działać jako dwa monitory o przekątnej 13,5 lub 16 cali (zależnie od wariantu) lub jako jeden duży. FlipGo mocowany jest za pomocą tylnego magnesu do specjalnych podstawek, a pomimo posiadania dwóch ekranów, do zasilania urządzenia wymagany jest jeden kabel.

Według specyfikacji podanej przez Jsaux, ekrany mają rozdzielczość 2256 na 1504 pikseli (wariant 13,5 calowy) lub 2560 na 1600 (wariant 16 calowy) i ich częstotliwość odświeżania wynosi 60 Hz. FlipGo wykorzystuje matrycę IPS o maksymalnym podświetleniu 400 lub 500 nitów (również zależnym od wersji).

FlipGo zaprojektowany został w trzech wariantach: Standard (jedynie dla wersji 13 calowej), Standard z ekranem dotykowym oraz Pro. Te dwie ostatnie różnią się nie tylko ekranem dotykowym, ale i posiadaniem trybu UltraView oraz wsparciem dla DisplayLink, obecnymi jedynie w wersji Pro.

W najtańszym wariancie pojedynczny FlipGo Standard 13,5" kosztuje 379 dol amerykańskich (około 1469 złotych), natomiast w najdroższym (FlipGo Pro 16") kosztuje 549 dol. (około 2165 zł).

Do końca kampanii na Kickstarterze pozostało jeszcze 9 dni i jak zapewnia Jsaux produkcja i wysyłka urządzenia jest więcej niż pewna. A to za sprawą zainteresowania i wsparcia jakie okazała społeczność, dzięki której hongkońska firma zebrała 3,3 miliona złotych - 13 tys. proc. (!) zakładanej kwoty. Swój pierwszy milion FlipGo zebrało w niecałe trzy dni od rozpoczęcia kampanii.

IDŹ DO SKLEPU
REKLAMA

Więcej projektów z Kickstartera:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA