Katastrofa radzieckiego satelity Kosmos 954. Radioaktywne szczątki skaziły ogromny obszar
W 1978 r. na terytorium Kanady spadł radziecki satelita zasilany reaktorem jądrowym, a jego szczątki rozsiały się na obszarze ponad 120 tys. km2. Dziś nie wiadomo, ile z nich zostało odzyskanych i jak duże jest zagrożenie dla ludzi i środowiska.
![Katastrofa radzieckiego satelity Kosmos 954. Radioaktywne szczątki skaziły ogromny obszar](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2024%2F02%2Fkosmos_954.jpg&w=1200&q=75)
Kosmos 954 to nazwa radzieckiego satelity wojskowego, który należał do sowieckiego programu RORSAT (Radar Ocean Reconnaissance Satellite). Był to satelita wywiadowczy do obserwacji mórz i oceanów, który miał za zadanie śledzić za pomocą radaru ruchy okrętów, w tym atomowych okrętów podwodnych. Aby zapewnić mu wystarczającą moc, satelita był wyposażony w reaktor jądrowy typu BES-5, który produkował około 1,3–5 kW mocy. Reaktor ten zawierał 50 kg paliwa jądrowego, głównie uranu-235. Satelita był potężny - ważył blisko 4 t i miał 10 m długości.
Kosmos 954 został wystrzelony z kosmodromu Bajkonur 18 września 1977 r. i umieszczony na orbicie o wysokości około 260 km. Planowana żywotność jednostki wynosiła około 6 miesięcy, po których satelita miał zostać skierowany do specjalnej strefy na orbicie na wysokości około 900 km. Niestety, coś poszło nie tak.
Więcej o atomowych katastrofach w czasie zimnej wojny przeczytasz na Spider's Web:
Kosmos 954 bez kontroli
W grudniu 1977 r. radzieccy inżynierowie zauważyli, że Kosmos 954 zaczął niepodziewanie tracić wysokość i prędkość. Podejrzewali, że doszło do awarii systemu kontroli orientacji, który odpowiadał za utrzymanie stabilnej pozycji satelity. Próbowali naprawić usterkę i uruchomić silniki korekcyjne, aby podnieść orbitę satelity, ale bez skutku. Kosmos 954 zaczął nieuchronnie zbliżać się do Ziemi, a tor lotu był nieprzewidywalny.
W połowie grudnia Północnoamerykańskie Dowództwo Obrony Powietrznej NORAD, które przydzieliło satelicie numer katalogowy 10361, zauważyło, że Kosmos 954 wykonuje dziwne manewry, zmieniając wysokość swojej orbity nawet o 80 km. W tym czasie radzieccy operatorzy usiłowali kontrolować uszkodzony statek kosmiczny.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2024%2F02%2FKosmos-954.jpg&w=1200&q=75)
Na przełomie roku, podczas tajnych spotkań, sowieccy urzędnicy ostrzegli swoich amerykańskich odpowiedników przed tym, co USA już wiedziało. Sowieci przyznali, że stracili kontrolę nad satelitą, a system awaryjny, który miał wyrzucić zużyty rdzeń reaktora na orbitę, zawiódł.
24 stycznia 1978 r. Kosmos 954 wszedł w gęste warstwy atmosfery nad Kanadą i rozpadł się na kawałki. Większość z nich spłonęła, ale nie wszystkie.
Szczątki satelity dotarły do ziemi
Szacuje się, że około 10 proc. masy satelity, czyli około 100 kg, dotarło do powierzchni Ziemi. Większość z fragmentów spadła na terytorium Kanady, na obszarze o długości około 600 km i szerokości około 200 km, obejmującym część Terytoriów Północno-Zachodnich i Nunavut.
Wśród spadających szczątków były także radioaktywne elementy reaktora jądrowego. Ich poziom promieniowania był na tyle wysoki, że stanowił zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi, zwierząt i roślin. Dlatego też kanadyjski rząd podjął decyzję o przeprowadzeniu operacji o kryptonimie Morning Light, której celem było odnalezienie i usunięcie zanieczyszczonych fragmentów.
Operacja Morning Light
Operacja Morning Light była wspólnym przedsięwzięciem Kanady i Stanów Zjednoczonych, które rozpoczęło się 24 stycznia 1978 r., tego samego dnia, gdy z nieba spadł Kosmos 954. Przydzielono do niej około 200 osób, w tym wojskowych, naukowców, techników i personel pomocniczy. Do dyspozycji mieli samoloty, śmigłowce i skutery śnieżne.
Operacja była podzielona na dwie fazy. Pierwsza trwała od 24 stycznia do 20 kwietnia 1978 r. i polegała na poszukiwaniu fragmentów na śniegu i lodzie. Druga trwała od 15 maja do 22 sierpnia 1978 r. i polegała na poszukiwaniu fragmentów na ziemi i w wodzie. Operacja była trudna i niebezpieczna ze względu na surowe warunki klimatyczne, odległość od cywilizacji i ryzyko napromieniowania.
Znaleziono nieliczne fragmenty
Operacja Morning Light zakończyła się częściowym sukcesem. Udało się odnaleźć i zebrać 12 fragmentów satelity, z których dziesięć było radioaktywnych. Był to jednak jedynie 1 proc. paliwa statku kosmicznego. Jedna ze znalezionych części miała poziom promieniowania 500 R/h. Przebywanie przy takim odłamku przez godzinę zakończyłoby się śmiercią.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2024%2F02%2FKosmos-954-1.jpg&w=1200&q=75)
Naukowcy szacują, że to tylko niewielka część tego, co spadło wraz z Kosmos 954. Nie wiadomo, gdzie się znajdują pozostałe fragmenty i jakie stanowią zagrożenie. Możliwe, że niektóre z nich zostały porwane przez rzeki lub przeniesione przez wiatr. Możliwe, że niektóre z nich nadal leżą pod ziemią lub pod wodą.
Kosmos 954 nie był pierwszym sowieckim satelitą o napędzie atomowym, który uległ awarii. W 1973 r. wystrzelenie podobnego satelity nie powiodło się, a reaktor został po prostu wyrzucony do Oceanu Spokojnego na północ od Japonii. W 1983 r. satelita Kosmos 1402 również uległ awarii i zrzucił swój reaktor, tym razem do południowego Atlantyku.
Sowieci zapłacili, ale tylko 10 proc.
Katastrofa Kosmos 954 była nie tylko techniczną porażką, ale także politycznym i dyplomatycznym skandalem. Kanada domagała się od Związku Radzieckiego oficjalnych przeprosin i odszkodowania za spowodowane szkody i koszty operacji Morning Light.
Związek Radziecki początkowo zaprzeczał, że Kosmos 954 był satelitą nuklearnym, a następnie twierdził, że nie ponosi odpowiedzialności za jego upadek. Dopiero po wielu negocjacjach i naciskach międzynarodowych, w 1981 r. zgodził się zapłacić Kanadzie 3 mln dol., co stanowiło zaledwie 10 pro. wydatków poniesionych przez Kanadę na poszukiwanie i usuwanie radioaktywnych fragmentów.
Katastrofa Kosmos 954 była także impulsem do wprowadzenia nowych regulacji i standardów dotyczących bezpieczeństwa i ochrony środowiska w przestrzeni kosmicznej. W 1979 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych przyjęła Konwencję o międzynarodowej odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez obiekty kosmiczne, która określała zasady i procedury w przypadku takich zdarzeń.
Katastrofa Kosmos 954 była jednym z najbardziej dramatycznych i tajemniczych epizodów w historii eksploracji kosmosu. Pokazała, jak wielkie są możliwości, ale także zagrożenia związane z wykorzystaniem technologii jądrowej w przestrzeni. Pokazała też, jak ważna jest współpraca i komunikacja między państwami, które wysyłają swoje satelity na orbitę.