Instagram nie dla polityków? Ważna zmiana algorytmu
Niektórych użytkowników usług X i TikTok mogą już męczyć wciskane przez algorytmy treści polityczne, które z natury są uznawane przez nie jako gorące, budzące dyskusje i emocje, a więc i ciekawe. Instagram chce tego uniknąć, tyczy się to również jego usługi Threads.
Większość popularnych usług społecznościowych ma widoki główne ściśle personalizowane dla każdego z użytkowników. Algorytmy starają się tak dopasowywać wyświetlanie kolejnych postów, by te były dla użytkownika jak najciekawsze. Dzięki temu więcej czasu spędzi w usłudze i obejrzy więcej reklam, co dla operatora takiej usługi przekłada się na zarobek.
Zachodni świat zmaga się jednak w ostatnich miesiącach z wieloma kryzysami. Dwa nowe, niespodziewane i brutalne konflikty zbrojne, galopująca inflacja i światopoglądowe spory zaogniają dyskusje w mediach społecznościowych. Polityka rodzi emocje, a emocje karmią algorytmy. Usługi takie, jak X czy TikTok w niektórych przypadkach wręcz zalewają swoich użytkowników politycznymi treściami. Instagram wyraźnie interpretuje to jako koncepcyjny błąd algorytmu - i zapowiada zmiany.
Social media to jeden z najważniejszych wynalazków XXI wieku. Warto być na bieżąco:
Instagram i Threads nie będą platformą promującą polityków, niezależnie od poglądów i ideologii.
Algorytm rekomendacji treści Instagrama (który również obejmuje usługę Threads, będącą bezpośrednią konkurencją dla X-a) nie będzie już proponował treści o charakterze politycznym. Od tej reguły obowiązywać będzie tylko jeden wyjątek: takie treści będą się pojawiać, jeżeli ich twórcą jest profil, który użytkownik świadomie obserwuje.
Co ciekawe nowy filtr będzie można ręcznie wyłączyć. Użytkownicy, którzy za pośrednictwem Instagrama lub Threads będą chcieli otrzymywać polityczne treści i uczestniczyć w zorientowanych wokół nich dyskusjach, powinni zajrzeć do ustawień Instagrama i tam zajrzeć do sekcji Sugerowane treści. Pojawił się tam (lub niebawem się pojawi) przycisk treści polityczne, który domyślnie jest wyłączony.
Zmiany mają nie być ograniczone do Instagrama - wkrótce mają trafić do pozostałych usług firmy Meta, w tym do Facebooka. Są one podyktowane zbliżającymi się w Stanach Zjednoczonych wyborami, tym niemniej zmiana sposobu działania algorytmu rekomendacji ma mieć charakter globalny i nietymczasowy.
Zapewne dla niektórych samo to okaże się dostatecznym argumentem za pożegnaniem się z X-em od Elona Muska... i lepszym samopoczuciem.