Apple Vision Pro do kupienia w Polsce. W cenie wycieczka do USA, ale nie dla kupującego
Gogli Apple Vision Pro niestety nie można kupić w Polsce, ale od czego są platformy aukcyjne. Sprawdziłem i już wiem, że da się na nich zrobić złoty interes, w którym nagrodą główną jest wycieczka do USA.
Apple Vision Pro trafiły do oficjalnej sprzedaży. W internecie jest pełno filmów i zdjęć, w których widzimy użytkowników tych okularów w trakcie normalnych sytuacji życiowych, takich jak prowadzenie samochodu, jazda na deskorolce w ruchu ulicznym czy jedzenie obiadów w restauracjach. Pomimo tego, że nie są to ani pierwsze, ani najlepsze okulary VR na świecie, to na pewno będą jednymi z najlepiej sprzedających się, a to wszystko pomimo zaporowej ceny ustalonej na 3500 dolarów.
To tylko potwierdza, że Apple czego nie dotknie, zamienia to w złoto. Nikomu nie przeszkadza ograniczona liczba aplikacji, brak największych platform streamingowych czy mała liczba użytecznych programów. Jest hype, jest sprzedaż, więc nic dziwnego, że Polacy też chcą w tym uczestniczyć. Niektórzy z naszych rodaków wybrali się już nawet do USA, żeby zakupić swój wymarzony egzemplarz, a ja sprawdziłem, czy da się zamówić Apple Vision Pro prosto do domu.
Więcej o narciarskich goglach od Apple przeczytacie w:
Apple Vision Pro są do kupienia w Polsce
Na największej platformie e-commerce w Polsce pojawiła się oferta sprzedaży nowego sprzętu Apple. Cena jest kosmiczna, a nawet trochę komiczna. W USA gogle kosztują 3500 dolarów, czyli około 14 tysięcy złotych. Jaka cena dla polskiego sprzedawcy byłaby odpowiednia, żeby zarobił, ale jednocześnie nie pozbawił klientów oszczędności życia? Powiedziałbym, że 5000 zł prowizji byłoby naprawdę uczciwym zarobkiem, a że lubimy okrągłe liczby, to 19 999 zł wyglądałoby idealnie. Tymczasem na Allegro znalazłem ofertę za 36 000 zł.
Ponad 20 tysięcy złotych prowizji, to sporo, ale doczytałem warunki oferty i widzę, że może tu być drugie dno. Dostawa będzie dopiero za 43 dni. Czy ktoś przypadkiem zaplanował sobie wycieczkę do USA i szuka chętnego, dzięki któremu ta się zwróci? A może dopiero pragnie się tam udać? Nie wiem, choć się domyślam.
A co jeżeli sami chcielibyśmy odbyć taką wycieczkę? Wpisałem w wyszukiwarkę lot na 12 lutego z Warszawy do Nowego Jorku i znalazłem piękne połączenie w obie strony za 3560 z bagażem podręcznym (samolot ląduje na międzynarodowym lotnisku w Newark, to rzut kamieniem od Nowego Jorku (15 km).
Tani nocleg znajdziemy już za 200-300 zł, doliczmy 200 zł na jakieś jedzenie i mamy możliwość kupienia Apple Vision Pro za mniej niż 20 tys. zł. Prowadzi mnie to do wniosku, że cena za wygodę jest zbyt duża. 36 000 zł to bardzo wygórowana kwota, za to, żeby obcować z nową technologią giganta z Cupertino.
Niektórzy powiedzą, że przecież nie da się tak łatwo kupić Apple Vision Pro, bo trzeba mieć założone Apple ID z regionem ustawionym na USA, ale naprawdę jest to coś tak banalnie prostego, że nawet nie można traktować tego w kategorii ograniczenia.