Użytkownicy Garmina mogą świętować. Producent zaktualizował najważniejszą aplikację

Zmiany obejmują przy tym głównie warstwę estetyczną, aczkolwiek trudno mieć o to pretensje - Garmin Connect i tak pęka w szwach od tego, co oferuje, a największym problemem było to, jak do tego wszystkiego w prosty i czytelny sposób dotrzeć, bez przedzierania się przez kolejne warstwy menu. I żeby było łatwiej, Garmin Connect w wydaniu mobilnym będzie od teraz wyglądał mniej więcej tak:

Zachowano więc dolny panel skrótów, ale powyżej wprowadzono spore porządki. Pojawił się m.in. znany z zegarków Garmina zestaw widgetów/migawek (albo, po Garminowemu, Podglądy), prezentujący najważniejsze dane w postaci widgetów z graficzną prezentacją informacji. Oczywiście można przyjąć, że i sam zestaw widgetów, i poszczególne widgety będą klikalne i rozwijalne, prowadząc tym samym do bardziej szczegółowej rozpiski, ale takie przedstawienie ich będzie na pewno bardziej czytelne. Swoją drogą - jest to sposób prezentacji dość zbliżony do tego z... przeglądarkowej wersji Garmin Connect. O ile ktoś w ogóle jeszcze z niej korzysta.

Więcej o Garminie na Spider's Web:

W nowy sposób na ekranie głównym mają być też pokazywane nadchodzące wydarzenia/wyścigi, nasze plany treningowe oraz wyzwania. Całość ma być przy tym w dużej mierze konfigurowalna i powinno się udać przygotować dobry ekran główny niezależnie od tego, czy biegamy, czy jeździmy na rowerze, czy bardziej interesuje nas nasz wiek sprawnościowy, czy może aklimatyzacja wysokościowa albo FTP.

Na szczycie listy nowości ma natomiast stać widget "In Focus", który ma oferować - zgodnie z komunikatem prasowym - "szczegółowe informacje dotyczące zdrowia i wydajności, w tym ocenę snu, Body Battery, status treningu i nie tylko". Na zrzutach ekranu widać, że ten widget będzie miał kilka ekranów, więc zobaczymy za jakiś czas, co oznacza to "i nie tylko".

Docelowo ekran główny mobilnego Garmin Connect ma się składać z 6 konfigurowalnych pozycji (które pewnie będzie można nie tylko dowolnie zmieniać, ale i wyłączać):

Teoretycznie... dzisiaj. Zgodnie z oficjalną informacją wersja beta trafi do pierwszych użytkowników już dzisiaj. Niestety nie wiadomo, według jakiego klucza będzie realizowane wybieranie i zapraszanie, więc warto sprawdzić powiadomienia w aplikacji i najwyżej... czekać.

Docelowo aplikacja ma trafić do wszystkich w późniejszym terminie w tym roku.