Szybkowar elektryczny Sencor SPR 3600WH - kiedy multicooker ma nie kosztować kroci

Szybkowary elektryczne przybierają w Polsce na popularności, co zupełnie mnie nie dziwi. Gotowanie i pieczenie jest w nich błyskawiczne, z kolei pod ciśnieniem i szczelną pokrywą potrawy zachowują więcej smaku, aromatu oraz witamin. Jest więc szybciej, zdrowiej i smaczniej - same plusy.

Niestety, markowe szybkowary potrafią być potwornie drogie, często kosztując grubo ponad 2000 złotych. Tutaj pojawia się Sencor SPR 3600WH, który kosztuje czterokrotnie mniej, a również przyrządza potrawy pod ciśnieniem, skraca czas ich powstawania, zachowuje witaminy oraz oferuje wiele programów stworzonych z myślą o rozmaitych składnikach oraz daniach, od szybkiego makaronu po urodzinowy tort.

Multicooker marki Sencor gotuje, piecze, dusi i smaży pod wysokim ciśnieniem, dzięki czemu urządzenie skraca czas powstawania potraw nawet do 50 proc., w porównaniu do wykorzystania klasycznych garnków oraz piekarników. Tutaj trzeba zaznaczyć, że największy uzysk czasu ma miejsce podczas gotowania, pieczenia i duszenia, z kolei najmniejszy przy smażeniu zastępującym klasyczną patelnię.

Sencor SPR 3600WH został wyposażony w 14 programów, które użytkownik wybiera za pomocą pokrętła na froncie obudowy. Te programy to: smażenie, duszenie, mięso, ryby, ryż, chleb, makaron, warzywa, powolne gotowanie, jogurt, deser, tort, gotowanie na parze oraz pieczenie. Każdy program ma swoje gotowe parametry działania, ale użytkownik może modyfikować czas oraz siłę działania zgodnie z własnymi preferencjami.

Szybkowar elektryczny posiada także prosty wyświetlacz z informacjami, odliczający czas do końca programu. Sprzęt odtwarza także sygnały dźwiękowe. To dzięki nim wiemy, że coś jest nie tak, np. gdy pokrywa nie została właściwie zamknięta albo wręcz przeciwnie - jest szczelnie zamknięta, a nie powinna, na przykład podczas programu smażenia. Na górze pokrywy znajduje się przycisk przyspieszonego ujścia pary, z którego można korzystać, chcąc jak najszybciej dostać się do duszonej potrawy.

Duszenie dowolnej potrawy z mięsem i warzywami jako jednogarnkowego dania trwa 15 minut. Tyle samo zajmuje program dedykowany mięsom. Ten dla ryb jest krótszy, bo trwa tylko 10 minut. Ryż w SPR 3600WH ugotujemy w 7 minut, z kolei w przypadku makaronu ten czas to zaledwie 5 minut.

Do wyżej wymienionych czasów trzeba jednak dodać okres niezbędny na odpowiednie rozgrzanie wnętrza powodujące powstanie pary, która w rezultacie prowadzi do zmiany ciśnienia. Ten czas jest zależny od programu: część wymaga mniejszego nagrzania, część średniego, część maksymalnego. Mówimy tu więc o dodatkowych 4-15 minutach, w zależności od trybu. Najkrócej czeka się na duszenie i gotowanie.

W ostatecznym rozrachunku świderkowy makaron z warzywami to zabawa na 20 minut, licząc przygotowania. Tyle samo zajmuje mi filet z indyka w sosie musztardowym. Z szybkowarem Sencor SPR 3600WH staram się nie spędzać na gotowaniu więcej niż 30 minut, z czego 4/5 to automatyczny proces duszenia/pieczenia/gotowania. Jest więc szybko, ale mogłoby być nieco szybciej. Proces rozgrzewania nie jest błyskawiczny, chociaż z drugiej strony trudno oczekiwać, by trwał tyle co w czterokrotnie droższych modelach.

Pojemne naczynie umożliwia przygotowanie posiłku dla całej rodziny. Mam tu na myśli 3 lub 4 domowników. Gotując dla mnie i dla mojej żony, zawsze wychodziło nam jedzenia na dwa dni, a nie zapełniałem misy aż po sam wskaźnik maksymalnej pojemności. Zaznaczę tutaj, że lubię sobie pojeść. Pojemność zdecydowanie nie jest więc problemem.

Podoba mi się również, że producenci zadbali o odpowiednie zabezpieczenia, co w przypadku urządzenia takiego jak szybkowar ma szczególne znaczenie. Podczas gotowania pod ciśnieniem wytwarzana jest bowiem niezwykle gorąca para, którą naprawdę łatwo jest się poparzyć. Wbudowana blokada sprawia, że po nagrzaniu do wysokiej temperatury pokrywy nie można otworzyć. Uwierzcie, naprawdę próbowałem. Ta odblokowuje się dopiero po pewnym czasie, a proces można przyspieszyć dedykowanym przyciskiem wypuszczającym parę.

Nie licząc wcześniej wspomnianego, nie tak błyskawicznego nagrzewania wstępnego, najbardziej brakowało mi grubszej instrukcji, najlepiej wzbogaconej jakimiś przepisami kulinarnymi na start. Inaczej użytkownik musi poświęcić nieco czasu na opanowanie gotowania pod ciśnieniem. Kiedy dodawać wodę, kiedy nie, no i ile? Kiedy będzie lepszy bulion albo śmietana? Początkujący kucharz powinien szukać tych odpowiedzi w sieci lub odkrywać je metodą prób i błędów, na własną rękę.

Na szczęście w Internecie nie brakuje przepisów stworzonych specjalnie z myślą o szybkowarach elektrycznych. Kulinarne receptury bez problemu sprawdzają się przy gotowaniu z modelem Sencor SPR 3600WH, o ile zamiast czasów w przepisie będziemy polegać na sugerowanych czasach programów urządzenia. Także na brak kulinarnych inspiracji nie będziecie narzekać. Samo urządzenie nie prowadzi jednak użytkownika krok po kroku, za rączkę.

Urządzenie zebrało wiele pozytywnych ocen w internetowych agregatorach sprzedaży i nie dziwi mnie to. Stosunek ceny do możliwości jest tutaj naprawdę korzystny. Sencor SPR 3600WH jest dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie chcą wydawać przesadnie wielu pieniędzy na multicooker, ale chcą sprawdzić jego możliwości.

Sencor SPR 3600WH - najciekawsze cechy:

Ponadto sprzęt tego typu jest stworzony dla leni takich jak ja, którzy uwielbiają potrawy jednogarnkowe wsparte gotowymi programami, dzięki czemu mamy pewność, że niczego nie spalimy, nie zwarzymy ani nie rozgotujemy. Z urządzeniem takim jak Sencor SPR 3600WH po prostu wkładam składniki do pojemnej misy, zamykam i przekręcam pokrywę, uruchamiam przycisk na obudowie i już. Wracam na gotowe, zawołany do kuchni dźwiękiem sygnalizującym przygotowane jedzenie.