REKLAMA

Wysyłają wiadomości do Polaków z ofertą pracy. Uważajcie, bo obiecują świetne stawki

Oszuści wymyślają coraz to nowe metody, aby potencjalna ofiara połknęła haczyk. Przestępcy ostatnio polubili metodę „na rekrutację”.

Kuszą pracą marzeń, a będzie grozić ci odsiadka, gdy się zgodzisz. Ważne ostrzeżenie
REKLAMA

Przypadków oszustw phishingowych nie brakuje. Podszycie się pod inną osobę, organizację lub firmę w wielu przypadkach może okazać się skuteczne, ponieważ takie ataki mają trafić w przeróżne grupy docelowe - klientów określonego banku, usługi. Metoda na rekrutację nie jest nowa, natomiast doniesienia z Twittera sugerują, że znowu powszechnie się ją wykorzystuje, a przestępcy obiecują przysłowiowe gruszki na wierzbie.

REKLAMA

Oszuści wysyłają SMS-y, że szukają pracowników. Obiecują gruszki na wierzbie

W serwisie X pojawiły się doniesienia, że oszuści powracają z kampanią oszustw wykorzystującą motyw rekrutacji. Sposób działania jest banalnie prosty - cyberprzestępcy wysyłają wiadomości SMS do wybranych osób z treścią o potrzebnych nowych pracownikach. Oczywiście w wiadomości nie ma słowa o tym, jaka to praca, ale najważniejszym punktem jest tu stawka godzinowa, która ma rzekomo wynosić 160 zł (a nawet więcej) za godzinę 

W innych przypadkach jest to „praca 2 godziny dziennie ze stawką godzinową 130 zł lub lepsza”, natomiast obie wersje treści zaznaczają, że ma być to praca elastyczna. Na końcu oszuści podają kontakt poprzez WhatsAppa wklejając link, a w niektórych przypadkach nawet podając numer telefonu. Co ciekawe, na zrzucie ekranu opublikowanym przez Sylwię Czubkowską numer kierunkowy +44 nie pochodzi z Polski, tylko z Wielkiej Brytanii.

W obu przypadkach natomiast są to tzw. gruszki na wierzbie, które mają zachęcić potencjalną ofiarę świetną stawką na poziomie 130 lub 160 zł (lub więcej), co już na pierwszy rzut oka powinno wydawać się bardzo podejrzane. Klikanie w takie linki nie jest zalecane - warto uświadomić członków rodziny, że jest to oszustwo, bo wydaje się, że kampania może być stosowana na szeroką skalę.

To już kolejne podejście oszustów do metody na „na pracę” - wcześniej informowaliśmy o podobnej metodzie już w lipcu tego roku. Lepiej nie dawać się wplątać w to oszustwo, ponieważ może grozić nie tylko utratą środków, ale także konsekwencjami prawnymi.

REKLAMA

Więcej o metodach oszustów przeczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA