REKLAMA

Tysiące starożytnych struktur pogrzebanych pod lasami Amazonii. Czy to mityczne Eldorado?

Puszcza amazońska to jedno z najbardziej wyjątkowych miejsc na Ziemi. Buzująca życiem, którego różnorodność nie ma sobie równych na całej planecie, nawet jeśli wziąć pod uwagę inne dżungle Afryki lub Azji. Na powierzchni 6,7 miliona km kw. nie ma choćby jednego kawałka gruntu, który nie byłby porośnięty bujną roślinnością.

Tysiące starożytnych struktur pogrzebanych pod lasami Amazonii. Czy to mityczne Eldorado?
REKLAMA

Okazuje się jednak, że pośród tej istnej burzy zieleni mogą znajdować się ślady działalności człowieka, które liczą sobie tysiące lat.

REKLAMA

LIDAR w służbie archeologii

W niedawno przeprowadzonym badaniu, naukowcy zajmujący się teledetekcją z brazylijskiego Narodowego Instytutu Badań Kosmicznych Vinicius Peripato, przy użyciu specjalnego radaru, jakim jest LIDAR, natrafił na ślady zamierzchłych robót ziemnych. Obszar, na jakim je zaobserwowano, to powierzchnia 5,315 kilometrów kwadratowych.

LIDAR, to rodzaj systemu radarowego opartego nie na falach radiowych na świetle (stąd litera L w nazwie - od ang. słowa określającego światło - light). Wykorzystuje on błyski lasera, które są emitowane z pokładu samolotu do przedzierania się przez warstwy gęstej tropikalnej roślinności oraz powierzchniowych warstw gleby i wykrywania kamiennych pozostałości starożytnych budowli.

Technologia ta wielokrotnie sprawdziła się w badaniu terenów, na których niegdyś kwitła cywilizacja Majów, czyli porośniętych dżunglą obszarach Ameryki Środkowej. Dzięki badaniom z użyciem LIDARu archeolodzy byli w stanie odkryć nieznane wcześniej świątynie, a nawet całe osiedla, które pozostawiła po sobie ta mezoamerykańska cywilizacja. Dla naukowców zaznajomionych z tym tematem, kolejne odkrycie, które tym razem dotyczy prekolumbijskich osad głęboko w tropikalnej Amazonii, nie jest wielkim zaskoczeniem.

O najnowszych odkryciach naukowych przeczytasz na Spider's Web:

Skala odkryć zaskakuje

Zaskakuje co innego - skala tych odkryć. W jednym tylko cyklu obejmującym przeczesywanie dżungli naukowcy natrafili na aż 24 wcześniej niezidentyfikowane nierównomierności w glebie, które ze względu na swoje kształty, układy i lokalizacje są najprawdopodobniej pochodzenia ludzkiego. Przywołuje to na myśl legendę o mitycznym mieście Eldorado, które miało skrywać swoje niewyobrażalne bogactwa gdzieś głęboko w dżunglach Nowego Świata. Pomijając jednak opowieści, których prawdziwości być może nigdy nie zweryfikujemy, warto posłuchać naukowców, którzy mają na koncie realne odkrycia. Jak informują w artykule opublikowanym przez czasopismo Science:

Wykryliśmy ufortyfikowaną wioskę w południowej Amazonii, miejsca obronne i ceremonialne w południowo-zachodniej Amazonii, ukoronowane góry i megalityczne struktury w Tarczy Gujany oraz miejsca nadrzeczne na równinach zalewowych w środkowej Amazonii.

Trzeba zaznaczyć, że region południowej Amazonii, był kiedyś zamieszkiwany przez populację liczącą co najmniej kilka dziesiątek tysięcy ludzi, więc logiczne jest, że powinny pozostać po niej jakieś konkretne ślady, nawet jeśli zostały dawno temu pochłonięte przez nieokiełznaną roślinność.

Na południowym zachodzie Amazonii badacze odkryli dziwne, jak to określają, struktury o regularnych geometrycznych kształtach, wykonane z twardego materiału. Co więcej, są one położone z dala od jakichkolwiek dających się wykryć dróg. Nakładając wyniki swoich badań na mapę Amazonii, naukowcy szacują, że w całej puszczy może istnieć jeszcze od 10 do 24 tys. struktur, które są ukryte pod gęstą warstwą roślinności i ściółki, która nagromadziła się przez setki lat.

Według badaczy to sugeruje, że nawet ponad 90 proc. pozostałości po ludzkiej aktywności w Amazonii wciąż nie zostało nawet odkryte, nie wspominając o jakiejkolwiek analizie materiałów i raportowaniu o wynikach badań.

REKLAMA

Ślady tego starożytnego, niegdyś rozwiniętego społeczeństwa mogą również nadal pozostawać w samej strukturze ekosystemu Amazonii. Jak sugeruje wspomniany wcześniej lider naukowców Peripato, występowanie i obfitość 79 gatunków udomowionych drzew w prawie 1700 zbadanych obszarach amazońskiego lasu, wskazuje, że mogły one być obecne głównie w pobliżu siedlisk ludzkich. W sumie występowanie lub obfitość 53 z 79 gatunków było w jakiś sposób związane z rozmieszczeniem ludzkich osad w przeszłości.

Wiele z nich miało dużo zastosowań. Gatunki zdolne do produkcji jadalnych owoców i orzechów, były ze zrozumiałych względów mile widziane przez ludzi w ich otoczeniu. Świadczy o tym np. występowanie Orzecha Brazylijskiego (Bertholletia excelsa), na który natrafić można najczęściej w pobliżu odkrywanych pozostałości ludzkich zabudowań.

Jedynie czas i kolejne wysiłki naukowców pokażą, jakie tajemnice skrywa jeszcze amazońska puszcza, ale jednego możemy być pewni już dziś - jest jeszcze bardzo wiele do odkrycia na temat przeszłości człowieka i miejsc, w których żył.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA