REKLAMA

Te dziwne statki przewożą samoloty przez Atlantyk. Napędza je technologia sprzed 100 lat

Ten wynalazek powstał 100 lat temu, ale dopiero teraz ludzie zaczęli się nim poważniej interesować. Jak się okazuje, pozwoli on ograniczyć emisję CO2.

27.10.2023 14.19
Te dziwne statki przewożą samoloty przez Atlantyk. Napędza je technologia sprzed 100 lat
REKLAMA

Airbus, znany głównie jako producent samolotów, ma również swoją flotę statków, które transportują części do budowy samolotów między zakładami produkcyjnymi w Europie i farbrykami w Stanach Zjednoczonych. Koncern zamówił właśnie trzy nowe statki, zwane rotorowcami. Wykorzystują one specjalny napęd oparty na wirujących cylindrach, które działają jak żagle. To unikatowe, choć znane od bardzo dawna rozwiązanie. Jego najbardziej charakterystyczną cechą są wysokie kolumny, które nadają statkom niecodzienny wygląd.

REKLAMA

Co to jest rotor Flettnera?

Wirujące cylindry, które zobaczymy na pokładach statków Airbusa, nazywają się rotorami Flettnera. Są to alternatywne napędy aerodynamiczne, które wykorzystują efekt Magnusa. Efekt ten polega na tym, że ciało obracające się w przepływie płynu (np. powietrza) wytwarza siłę prostopadłą do kierunku przepływu i osi obrotu. Innymi słowy, wirujący cylinder wystawiony na działanie wiatru powoduje powstanie siły nośnej, która popycha statek do przodu. Im większa jest prędkość obrotu cylindra i prędkość wiatru, tym szybciej statek może płynąć.

Więcej o nietypowych statkach przeczytasz na Spider`s Web:

Rotor Flettnera został wynaleziony przez niemieckiego inżyniera Antona Flettnera w latach 20. XX wieku. Pierwszym statkiem wyposażonym w ten napęd był Buckau, który przepłynął Atlantyk w 1925 r. Jednak z powodu wysokich kosztów eksploatacji i niskiej popularności żeglugi żaglowej, rotor Flettnera nie zdobył szerszego uznania.

Dopiero w XXI wieku, w obliczu rosnącej świadomości ekologicznej i potrzeby oszczędzania paliwa, zainteresowanie tym napędem wzrosło. Statki wyposażone w taki napęd nazywamy rotorowcami.

Nowa flota Airbusa

Airbus zlecił firmie Louis Dreyfus Armateurs zbudowanie trzech nowoczesnych statków z rotorem Flettnera, które mają wejść do służby od 2026 r. Nowe statki będą miały po sześć rotorów Flettnera i dwa silniki, które będą mogły pracować na e-metanolu. To paliwo syntetyczne produkowane z połączenia zielonego wodoru i pochwyconego dwutlenku węgla. Dodatkowo, statki będą korzystać z oprogramowania do optymalizacji trasy, które będzie maksymalizować wykorzystanie wiatru i unikać niekorzystnych warunków oceanicznych.

REKLAMA

Napęd rotora Flettnera ma wiele zalet dla środowiska i dla operatorów statków. Po pierwsze, pozwala na znaczne oszczędności paliwa i redukcję emisji spalin, co jest korzystne zarówno dla klimatu, jak i dla kosztów eksploatacji. Po drugie, zapewnia większą niezawodność i elastyczność niż tradycyjne żagle, ponieważ można go łatwo włączać i wyłączać, regulować prędkość obrotu i kierunek siły napędowej. Po trzecie, nie wymaga dużo miejsca na pokładzie ani dodatkowej załogi do obsługi, co zwiększa ładowność i bezpieczeństwo statku. Po czwarte, jest łatwy w instalacji i konserwacji, ponieważ składa się z prostych elementów mechanicznych.

Według Airbusa, nowa flota pozwoli zmniejszyć roczną emisję CO2 o ponad 50 proc. w porównaniu z obecnymi statkami. To z kolei przyczyni się do realizacji celu Airbusa, który zakłada obniżenie emisji CO2 ze swojej działalności przemysłowej o 63 proc. do końca dekady.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA