REKLAMA

Zapowiadali koniec litości, teraz biorą się do pracy. Źle zaparkowane hulajnogi zostaną odholowane na koszt operatorów

Presja ma sens? Kraków na wiosnę tupnął nogą i zapowiedział, że kończy się brak tolerancji dla operatorów. Teraz źle zaparkowane hulajnogi będą wypożyczające firmy kosztowały, bo za ich pieniądze zostaną odholowane.

hulajnogi
REKLAMA

Reakcję władz Krakowa szerzej opisywaliśmy na łamach magazynu Spider's Web+. Teraz, jak informuje oficjalna strona miasta, doszło do podpisania ważnej umowy między Krakowem a operatorami.

REKLAMA

Na sporym terenie wyznaczono 163 punkty. Tylko w tych miejscach można legalnie pozostawiać hulajnogę. Jeżeli jakiś użytkownik nie dostosuje się do nakazu i sprzęt znajdzie się poza określonym terenem, firma sprzątnie pojazd i odwiezie go do ustalonego punktu. Za całą tę akcję to operator będzie musiał ponosić koszty.

Liczymy, że wprowadzone nowe zasady i usługa relokacji pozwolą skutecznie i szybko poradzić sobie z problemem zagracania przestrzeni miejskiej hulajnogami elektrycznymi, należącymi do prywatnych wypożyczalni. Jeśli ten projekt – na razie wprowadzony pilotażowo na 3 miesiące – sprawdzi się, w przyszłym roku będziemy chcieli rozszerzyć go na kolejne obszary miasta.

- wyjaśnia miasto.

Co ważne, sami mieszkańcy mogą zgłaszać źle zaparkowane pojazdy, które po potwierdzeniu będą sprzątane

Dotychczas – i dotyczy to niestety całego kraju – brakowało jednej, konkretnej oficjalnej drogi, by zasygnalizować problem z porzuconym sprzętem. Niektórzy po prostu brali sprawę w swoje ręce. I to dosłownie, wrzucając hulajnogi do kosza. Albo, co jeszcze gorsze, do rzeki.

Na szczęście nie wszędzie tak było. Na przykład w Białymstoku straż miejska reaguje na zgłoszenia. I tak od początku roku tamtejsi dyżurni przyjęli 90 zgłoszeń od mieszkańców, przez co 27 hulajnóg, które w znaczny sposób utrudniały ruch pieszym, zostało odholowanych.  

Dużą winę ponoszą sami użytkownicy, którzy dosyć bezmyślnie pozostawiają pojazdy. Ostatnio taką sytuację zauważyłem w Łodzi:

Rodzi się jednak pytanie, czy odpowiedzialność nie leży również po stronie operatorów. Sądzę, że stacja roweru miejskiego to nie jest idealne miejsce do parkowania hulajnóg. Dopóki miasta nie wymagają i nie wyznaczają konkretnych parkingów, same firmy nie garną się do działania. Dlatego nadzieję daje przykład Krakowa. Tamtejsi urzędnicy mówią wprost: aplikacje do obsługi powinny blokować możliwość zakończenia wypożyczenia w innym miejscu, niż w punkcie mobilności.

REKLAMA

A teraz chcą to respektować.

Hulajnogi elektryczne parkuj odpowiedzialnie i jedź bezpiecznie
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA