W postach na Instagramie zobaczysz specjalną metkę. Pomoże zrozumieć to, co widzisz
Sztuczną inteligencję zaimplementowano już w wyszukiwarkach internetowych, przeglądarkach, nawet w pakietach biurowych Google'a i Microsoftu. Meta chce pociągnąć trend dalej, wrzucając AI do serwisów społecznościowych. Na pierwszy ogień: Instagram.
Meta to jeden z koncernów, który naprawdę prężnie pracuje nad sztuczną inteligencją, ale relatywnie rzadko udostępnia ją użytkownikom. Wyjątkiem jest tu model LLaMa, który najpierw wyciekł do internetu, a w drugiej inkarnacji został udostępniony za darmo dla wszystkich.
Meta AI chce jednak wyciągnąć swoją sztuczną inteligencję z murów laboratoriów. Już wkrótce do serwisów społecznościowych koncernu mogą trafić modele sztucznej inteligencji, a wraz z nimi odpowiednie etykiety oznaczające treści wygenerowane przez AI. Na pierwszy ogień idzie Instagram.
Instagram zaleją treści tworzone przez AI. W odróżnianiu ich mają pomóc specjalne etykiety
Instagram wydaje się być nieprzypadkowym miejscem by "wypuścić" generatywną AI. Wystarczy przypomnieć choćby takie historie jak historia Josa Avery, który na Instagramie opublicznił niemal 200 zdjęć - a tylko dwa z nich to prawdziwe fotografie czy zjawisk takich jak agencja modelek wygenerowanych przez AI.
Jak informuje Alessandro Paluzzi, leaker, który zajmuje się również inżynierią odwrotną, Meta pracuje nad dodaniem do Instagrama sztucznej inteligencji, wobec czego za jakiś czas przy niektórych postach zobaczymy specjalną etykietę. Etykieta będzie automatycznie dodawana przy treściach tworzonych za pomocą Meta AI - i nie tylko. Według zrzutu ekranu udostępnionego przez Paluzziego oznaczenie będzie widnieć także przy prawdziwych zdjęciach zmodyfikowanych za pomocą sztucznej inteligencji.
Co ciekawsze, nie jest to jedyna nowa funkcja na Instagramie powiązana z AI. Tylko w zeszłym miesiącu Paluzzi poinformował o aż trzech nowościach wykorzystujących do działania sztuczną inteligencję. Mowa tu konkretnie o możliwości streszczenia zawartości wiadomości prywatnych oraz nowych narzędziach do edycji Story: AI brush i Restyle oraz narzędziu do usuwania niechcianych obiektów ze zdjęć. AI brush to pędzel, który pozwoli na dodanie lub zmodyfikowanie poszczególnych części obrazu, a Restyle dodaje do obrazu "wizualny styl" wygenerowany na podstawie tekstowych instrukcji użytkownika.
Implementacja AI w Instagramie pokrywa się ze słowami Marka Zuckerberga do inwestorów, który podczas spotkania podsumowującego drugi kwartał bieżącego roku poinformował o planach koncernu wobec sztucznej inteligencji.
"Sami również tworzymy szereg nowych produktów przy użyciu LlaMa, które będą działać we wszystkich naszych usługach. […] Można sobie wyobrazić wiele sposobów, w jakie sztuczna inteligencja może pomóc ludziom łączyć się i wyrażać siebie w naszych aplikacjach: kreatywne narzędzia, które ułatwiają i uprzyjemniają udostępnianie treści, agenci, którzy działają jako asystenci, trenerzy lub mogą pomóc w interakcji z firmami i twórcami i nie tylko"
- powiedział Zuckerberg.
Kiedy jednak AI trafi do Instagrama lub innych serwisów społecznościowych Mety? Tego nie wiadomo, a sam koncern odmówił skomentowania sprawy.