Huawei MatePad 11.5 to mobilne biuro i tablet, który zastąpi laptopa
Lubisz pracować poza domem? Często podróżujesz? A może siedzisz na home office, ale lubisz od czasu do czasu wyskoczyć do kawiarni podczas pracy? No to koniecznie wyposaż się w mobilne biuro! MatePad 11.5 to nowiutki tablet w ofercie Huawei, który został stworzony z myślą o pracy zdalnej.
Praca zdalna wielu osobom kojarzy się z laptopami, ale o wiele lepszym wyborem może okazać się poręczny i lekki tablet — taki z odczepianą klawiaturą. Nową propozycją Huawei w tym segmencie jest MatePad 11.5”. Sprawdzi się nie tylko w kawiarni czy podróży samolotem i pociągiem, ale również w przestrzeni coworkingowej oraz oczywiście w biurze.
Z tego typu urządzeń można korzystać wygodnie, trzymając je w ręku, siedząc na fotelu albo na kanapie, bez konieczności szukania blatu — ale jeśli takowy jest dostępny, to MatePada 11.5 można na nim postawić, a do pisania wykorzystać fizyczną klawiaturę. W dodatku to akcesorium można odczepić od etui i swobodnie na nim pisać w zasięgu portu Bluetooth (ale do tego jeszcze wrócimy).
Huawei MatePad 11.5” - mobilne biuro zawsze pod ręką
Nowy tablet Huawei wyposażony został w spory, bo aż 11,5-calowy wyświetlacz Full View odświeżany w 120 Hz, dzięki czemu animacje mogą być naprawdę płynne. Zajmuje on większość, bo aż 86 proc. frontu urządzenia, a jego ramki są wąskie, ale nie na tyle, by ręką zasłaniać wyświetlaną treść.
Panel ma rozdzielczość 2,2K, czyli aż 2200 na 1440 pikseli, a to oznacza dwie rzeczy. Po pierwsze - ich zagęszczenie jest tu na poziomie 299 ppi, więc podczas pracy nie widać pojedynczych punktów, a obraz jest ostry i wyraźny. Po drugie: wyświetlacz ma proporcje 3 do 2, a nie typowe 16:9 lub 16:1.
Taki stosunek boków ekranu to świetna wiadomość.
W trybie poziomym lepiej sprawdza się przy pracy z wszelkiej maści dokumentami oraz przeglądaniu internetu niż ekran panoramiczny. Wielu moich znajomych i współpracowników ceni sobie laptopy Huawei z takimi proporcjami, a sam bardzo dobrze wspominam z kolei pracę na monitorze tej firmy z ekranem 3:2.
Niezależnie od tego, czy w trybie poziomym edytujemy dokument, czy przeglądamy stronę www lub kursy walut na giełdzie, zobaczymy więcej linijek tekstu naraz. W trybie pionowym z kolei treści nie są ściśnięte do środka, co sprawdza się świetnie przy czytaniu, bo proporcje MatePada 11.5” są zbliżone do książkowych.
MatePad 11.5” jest też niezwykle lekki jak na swoje gabaryty.
Sprzęt waży niecałe pół kilograma, więc bez problemu można używać go przez dłuższy czas, trzymając w dłoni, a nadgarstek się nie męczy. Na pokładzie są też cztery głośniki (algorytmy Huawei Histen 8.1 poprawiają jakość audio), a do tego dochodzi zestaw dwóch mikrofonów przydatnych podczas telekonferencji.
Cieszy też, że kamera umieszczona została na dłuższym boku tabletu, dzięki temu w trybie poziomym inni oglądają nas z korzystniejszego kadru niż w przypadku korzystania z urządzeń, gdzie obiektyw umieszczany jest na boczne krawędzi. Mamy tu również funkcja śledzenia twarzy użytkownika.
Mobilne biuro od Huawei na cały dzień pracy.
Tablet ma jedynie 7 milimetrów grubości, ale wbudowany akumulator ma pojemność aż 7700 mAh ładowany z mocą 20 W (do pełna 2:20 godz.). Dzięki temu można pracować na nim cały dzień roboczy bez konieczności zabierania ze sobą ładowarki z domu (która jest dołączana wraz z kablem z końcówką USB-C do zestawu).
Oczywiście jeśli zajdzie potrzeba uzupełnienia energii w ogniwie, bo np. spędziliśmy pół dnia w samolocie, to można zrobić to poprzez port USB-C za pomocą wspomnianej ładowarki - lub dowolnej innej z odpowiednią końcówką w kablu, jaką mamy pod ręką.
MatePad 11.5” - co jeszcze warto wiedzieć o jego specyfikacji?
Urządzenie napędza procesor marki Qualcomma. Firma zdecydowała się na Snapdragona 7 Gen 1, który zapewnia niezłą wydajność - zarówno przy pracy, jak i w grach. Do tego dochodzi, w zależności od wersji, 6 lub 8 GB RAM-u, a do dyspozycji użytkownika jest też dysk o pojemności 128 GB.
Nie jest to najszybsza jednostka dostępna w sprzedaży, ale trzeba pamiętać o tym, że MatePad 11.5” jest urządzeniem ze średniej, a nie z najwyższej półki cenowej. Wybrany przez niego układ jest na szczęście wystarczający do tego, by korzystać naraz z wielu aplikacji.
Nie ma też co martwić się o prędkość internetu dzięki Wi-Fi 6.
Ten moduł działa w trybie 2x2 MIMO na paśmie o szerokości 160 Hz. Bez problemu wyciągałem na moim domowym gigabitowym łączu przepustowość rzędu kilkaset megabitów na sekundę, siedząc przy biurku kilka metrów od routera. Połączenie było też stabilne i pozwalało pobierać dane bez przeszkód i przestojów.
Do tego można podpiąć się pod dowolne Wi-Fi, czy to w biurze, czy to w hotelu, na dworcu lub na lotnisku i cieszyć się niemal maksymalną możliwością szybkością transferu danych. W podróży można z kolei połączyć się z telefonem komórkowym i korzystać z pakietu internetowego na swojej głównej karcie SIM.
Etui z klawiaturą do Huawei MatePad 11.5”
Świetnym dodatkiem do nowego tabletu Huawei jest składające się z dwóch części etui z klawiaturą. Etui chroni jednolitą obudowę, w tym rogi, przed uszkodzeniem. Do tego mamy tutaj odchylaną nóżkę, która pozwala postawić urządzenie na stole, biurku lub dowolnej innej (w miarę) płaskiej powierzchni.
Drugim elementem tego akcesorium jest odpinana klawiatura z modułem Bluetooth z pełnym kompletem przycisków o skoku półtora milimetra. Oprócz liter i cyfr są tu też wszystkie niezbędne przyciski funkcyjne, łącznie z Escape’m, guzikiem do uruchamiania funkcji głosowego wprowadzania tekstu.
Sprytny zestaw niezwykle łatwo się rozkłada, składa, łączy i oddziela.
Chcesz pisać na klawiaturze? Możesz postawić zestaw na kolanach albo na biurku. Potrzebujesz zabrać tablet bez klawiatury na kanapę? Zrobisz to jednym ruchem. Wracasz do pracy? Klik-klik i znowu mamy komplet. Wychodzisz z domu? Całość składa się na płasko, chroniąc zarówno plecki, jak i wyświetlacz.
Do tego akcesorium łączy się z tabletem bezprzewodowo. Dzięki temu można postawić ekran np. na podstawce, aby umieścić go wyżej względem blatu z klawiszami. Sprawdza się to też w pociągu - urządzenie stoi na bocznym stoliczku, a klawiaturę można trzymać na kolanach. Niezwykle wygodne!
Na tym możliwości, jakie daje Huawei Matepad 11.5”, się nie kończą.
Pracujesz długo w jednym miejscu? Oprócz ekranu dotykowego możesz użyć myszki, aby obsługiwać urządzenie za pomocą kursora. Potrzebujesz jeszcze więcej precyzji? W sprzedaży jest pasujący do MatePada 11.5” rysik Huawei M-Pencil, który można wykorzystać do robienia notatek, szkicowania i malowania.
Oczywiście najlepszy i najbardziej przemyślany sprzęt zdałby się na nic, gdyby nie szedł w parze z dopasowanym do niego oprogramowaniem. Na szczęście w przypadku Huawei nie musimy się o to martwić - system operacyjny dostosowany jest do wielozadaniowości podczas pracy przy biurku i z dala od niego.
MatePad 11.5” działa pod kontrolą systemu Harmony OS i jest zgodny z aplikacjami pisanymi na Androida.
Dzięki temu można uruchomić na nim programy, które znamy z telefonów komórkowych — zarówno w widoku pełnoekranowym, jak i w pływających oknach (dwa naraz, kolejne w pamięci podręcznej). Wybrane apki potrafią też dzielić się na pół i wyświetlać obok siebie dwa różne okna naraz.
Podoba mi się też podejście Huawei do preinstalowanego oprogramowania – nie zostałem przytłoczony nadmiarem apek, a te dostępne po wyjęciu sprzętu z pudełka są faktycznie przydatne. Należą w większości do pakietu Huawei Mobile Services, dzięki czemu mamy dostęp do np. czytnika e-booków połączonego z e-księgarnią.
Mamy za to sporo rekomendacji na ekranie głównym.
Chmury na pliki, program pocztowy Outlook, mapy z nawigacją, JakDojadę, Telegram, klient portalu Booking, przeglądarka Opera, serwis społecznościowy TikTok a nawet Radio FM - to wszystko jest na wyciągnięcie palucha. Sam pobrałem wiele programów w ten sposób co zaoszczędziło mi sporo czasu.
Co jednak istotne, Huawei jedynie proponuje użytkownikowi instalację takich programów od partnerów, więc nie zajmują one cennego miejsca w pamięci. Nie musimy ich ręcznie usuwać, by zwolnić przestrzeń. Skróty do pobierania można z kolei szybko usunąć, gdy będziemy urządzali pulpit po swojemu.
Na brak aplikacji na MatePadzie 11.5” nie ma co narzekać.
Jeśli rekomendacja jest totalnie nietrafiona, jej ikonę można łatwo usunąć i o niej zapomnieć. Z instalowaniem dodatkowych programów, których w rekomendacjach nie było, też nie ma problemu - możemy to robić samodzielnie z pliku APK, ale są też dwa inne, wygodniejsze sposoby.
Na ekranie głównym znajdziemy ikonkę AppGallery, czyli sklep z aplikacjami Huawei. Do tego mamy dostęp do przeglądarki internetowej z opcją przypinania skrótów do pulpitu, w której można uzyskać dostęp do usług online bez potrzeby instalowania czegokolwiek.
Na specjalną wzmiankę zasługuje WPS Office.
To preinstalowany i bezpłatny pakiet biurowy, w którym możemy tworzyć nowe dokumenty tekstowe, prezentacje multimedialne i arkusze kalkulacyjne. Można w nim również otwierać i edytować pliki przesłane przez współpracowników — czy to z użyciem chmury, czy to przez maila lub na komunikatorze.
W urządzeniu znajdziemy też Notatki od Huawei z obsługą technologii AI Voice, czyli zamiany mowy na tekst oraz rozbudowany menedżer plików. Możemy uzyskać w nim dostęp nie tylko do struktury folderów, ale też zasobów sieciowych oraz nawet notatek głosowych nagranych aplikacją Dyktafon.
System operacyjny MatePada 11.5” i wielozadaniowość.
Spory ekran w tablecie aż się prosi, by odpalać na nim więcej niż jedną aplikację naraz. W przypadku MatePada 11.5” jeden z programów zajmuje cały pulpit, a do tego można mieć jedno lub dwa pływające okienka. Można zmieniać ich rozmiar oraz chować je do podręcznego schowka na krawędzi.
Ciekawą funkcją jest opcja odpalania tej samej aplikacji wielokrotnie, co sprawdza się super w przypadku wspomnianego pakietu WPS Office. Możemy osobno odpalić główny ekran aplikacji oraz poszczególne dokumenty i się między nimi przełączać w panelu ostatnio otwartych programów.
Co jeszcze potrafi Huawei MatePad 11.5”?
Podczas pracy z wieloma aplikacjami można mieć odpaloną np. przeglądarkę internetową oraz notatnik, a linki i obrazki można przeciągać pomiędzy apkami metodą drag&drop. Miłym udogodnieniem jest też skaner twarzy, który pozwala odblokować MatePada 11.5 bez wpisywania hasła ani kodu PIN.
W ramach HarmonyOS dodano liczne opcje personalizacji, w tym motywów, ikon, włączania szufladki na aplikacje oraz sposobu nawigacji po systemie operacyjnym (gesty lub guziki). Tablet potrafi się też łączyć bezprzewodowo ze smartfonami Huawei - w tym ceny wystarczy rozwinąć centrum sterowania z prawego Górnego rogu i wcisnąć odpowiednią ikonkę - co zapewnia m.in. współdzielony schowek. Można też szybko podpiąć się do hot-spotu Wi-Fi w telefonie bez wyciągania go z kieszeni.
Huawei MatePad 11.5” - cena i dostępność
Na tym etapie pewnie się zastanawiacie, ile za ten tablet trzeba zapłacić i czy trzeba wydać na niego tyle samo, co na klasycznego laptopa. Mam jednak dobrą informację: podstawowy model z 6 GB RAM-u, który dostępny jest wyłącznie w sklepie internetowym Huawei, kosztuje jedynie 1399 zł.
Jeśli ktoś potrzebujecie więcej pamięci operacyjnej, to za 1699 zł możecie kupić model z 8 GB RAM-u oraz… etui z klawiaturą w zestawie. I tak jak ta pamięć pamięcią, tak trzy stówki za samo takie akcesorium to nie byłaby zła cena - niektóre tabletowe etui bez klawiatury potrafią kosztować więcej…
Oba tablety Huawei MatePad 11.5” można już zamawiać, zarówno bezpośrednio u producenta jak i u jego partnerów, w przedsprzedaży, która potrwa do 29 sierpnia 2023 roku. Do tego w jej trakcie cena obu modeli obniżona jest o 200 zł. Oznacza to, że bazowy kosztuje 1199 zł, a ten z etui i klawiaturą 1499 zł.
Oprócz tego pierwsi kupujący MatePada 11.5” u wybranych partnerów otrzymają słuchawki Huawei FreeBuds SE o wartości 199 zł - za darmo lub za symboliczną złotówkę. Z pewnością przydadzą się one zarówno podczas wideokonferencji w trakcie pracy, jak i po niej, gdy przyjdzie czas na relaks.