Huawei MateBook X Pro. Trudno o lepszego 14-calowego laptopa premium - recenzja Spider's Web
Huawei atakuje nowymi laptopami, a wśród nich znajduje się 14-calowy Huawei MateBook X Pro 2023. Wyposażony w najnowszy procesor Intela i inne nowinki technologiczne naprawdę przyciąga oko. Przed wami recenzja nowego flagowego MateBooka X Pro Huawei.
Uwielbiam lekkie laptopy z ekranem 14-cali, bo stanowią idealny kompromis pomiędzy mobilnością i możliwościami oraz doskonale nadają się do pracy w każdych warunkach. Sam używam laptopa o takiej przekątnej ekranu na co dzień i doskonale wiem, czego można się po takich modelach spodziewać.
Wśród nowych flagowych laptopów Huawei MateBook znajduje się model X Pro, który charakteryzuje się takim ekranem - no i oczywiście kilkoma innymi ciekawymi rozwiązaniami. To właśnie ten model wam dziś zaprezentuję i bez wazeliniarstwa mówię wprost, że recenzowałem go z prawdziwą przyjemnością.
Czym różni się Huawei MateBook X Pro 2023 od wersji 2022? Znajdziemy tu ten sam doskonały ekran 3,1K i odświeżaniu 90 Hz, ale z ośmioma profesjonalnymi trybami kolorów. W wersji 2023 zastosowano procesor 13-tej generacji (w 2022 była to 12-ta), a taktowanie pamięci zwiększono z 5200 MHz do 5600 MHz. Tryb Personal Voice Enhancement wzbogacił się o obsługę słuchawek bezprzewodowych, a sieci bezprzewodowe działają lepiej dzięki nowej antenie (Huawei Metaline Antenna). Na koniec tryb szybkiego ładowania Super Charge Turbo. Przejdźmy jednak do konkretów.
Huawei MateBook X Pro 2023 - specyfikacja
- Procesor i układ graficzny: Intel Core i7 1360P z zintegrowaną grafiką Intel Iris Xe 96
- Pamięć RAM: 16 GB LPDDR5 5600 MHz
- Nośnik SSD: 1 TB
- Ekran dotykowy: 14,2 cala LTPS, 3120 x 2080 (3:2), 90 Hz, 500 nitów, 100% sRGB, powłoka antyrefleksyjna
- Porty: 2 x USB C (DisplayPort), 2 x Thunderbolt 4 i 1 x mini-jack (audio)
- Łączność: Wi-Fi 6E + BT 5.2 (2x2 MIMO)
- Bateria i zasilacz: 60 Wh i 90W (Super Charge Turbo)
- Obudowa: stop magnezu
- Wymiary i waga: 310 mm x 221 mm x 15,6 mm i 1,26 kg
- Dodatkowo: kamerka 720p i czytnik linii papilarnych (oba zgodne z Windows Hello), system Huawei Sound (6 głośników nisko i wysokotonowych oraz 4 mikrofony), czujnik oświetlenia
Sercem Huawei MateBook X Pro jest procesor Intel Core i7 1360P (13-sta generacja Core). Dysponuje zarówno rdzeniami wydajnymi (4) jak i energooszczędnymi (8). Jako, że tylko rdzenie wydajne obsługują technologię HT, to ostateczna liczba wątków wynosi 16. Maksymalne turbo - 5 GHz. Wewnątrz kryje się również zintegrowany układ graficzny Intel Iris Xe w najwydajniejszej wersji z 96 jednostkami wykonawczymi. Biedy nie ma.
Huawei MateBook X Pro 2023 - recenzja
Powiedzmy sobie szczerze - to nie jest sprzęt ze średniej półki. Już po samym wyposażeniu widać, że z portfela trzeba będzie wyciągnąć więcej niż średnią krajową. Wytrzymała obudowa wykonana jest ze stopów magnezu, a dzięki specjalnej powłoce jest również niezwykle miła w dotyku.
W niewielkim i zgrabnym pudełku nie znajdziemy żadnych zbędnych klamotów - jest tu laptop, kabel (USB C - USB C) i 90-watowy zasilacz. Oczywiście nie zabrakło tu ulepszonej funkcji szybkiego ładowania i w 10 minut laptop można naładować tak, by pracować na nim przez 2 godziny (mowa o pracy biurowej). Jest tu i funkcja Super Turbo, która optymalizuje zarządzanie energią i wydajnością, dzięki identyfikacji rodzaju pracy na laptopie.
Jest tu również przejściówka USB-C na USB. Po co?
Z prawej strony znajdziemy dwa porty Thunderbolt 4. A z lewej... dwa porty USB typu C (z wyjściem obrazu DisplayPort) - zgodnie z opisem, oba mogą służyć do ładowania. Jest tu również port mini-jack do audio.
Czy to już ten moment, kiedy nad brakiem pełnowymiarowego portu USB przejdziemy do porządku dziennego? Moim zdaniem nie - warto, by laptop był wyposażony przynajmniej w jeden taki port, ale rozumiem, że podyktowane to było przede wszystkim chęcią stworzenia jak najcieńszego laptopa. Dobrze, chociaż, że pomyślano o dołączeniu przejściówki. A może... to jest właśnie ten moment, by wymienić starego pendrive'a na taki ze złączem USB C, a do przenośnego dysku dokupić po prostu kabel typu C.
Jest tu również inny drobiazg, o którym warto wspomnieć - kamera znajduje się nad ekranem, a nie jest schowana w klawiszu. Zabrakło fizycznej przesłony, ale podczas wideo rozmów będziemy się prezentować ze znacznie lepszej perspektywy. Kamera jest zgodna z Windows Hello, podobnie jak czytnik linii papilarnych ukryty w przycisku zasilania (skoro już przy nim jesteśmy, to czytnik działa doskonale).
Laptop jest wręcz niewiarygodnie cichy, a Huawei chwali się systemem chłodzenia Dual Shark Fin Fan, który obejmuje między innymi trzy wloty powietrza, dwa wentylatory o łopatkach dużej gęstości, ultra płaskie moduły odprowadzania ciepła oraz system inteligentnego sterowania temperaturą. W pełni naładowany laptop ma umożliwiać do 10 godzin oglądania wideo na zasilaniu bateryjnym.
Wróćmy na chwilę do ekranu, bo naprawdę jest tu o czym mówić. Jak zauważyliście w specyfikacji, mamy tu do czynienia z ekranem dotykowym o proporcjach 3:2, rozdzielczości 3120 x 2080, odświeżaniu 90 Hz i jasności do 500 nitów. Już samo to jest imponujące, ale Huawei zadbał również o certyfikat TUV Rheinland Eye Comfort 3.0 i powłokę antyodblaskową. Osiem trybów kolorów do różnych zadań pozwala pracować komfortowo w każdych warunkach i zadbano tu o spójność kolorów z innymi urządzeniami - choćby z ekranem smartfona Huawei P60 Pro. Można liczyć na dokładność ΔE < 1 w paletach barw P3 oraz 100% pokrycie barw sRGB.
Porównajmy osiągi nowego MateBook X Pro do popularnej obecnie konfiguracji wśród laptopów 14-calowych, a konkretnie z procesorem Core i5 1135G7 (Iris Xe 80).
Widzimy bardzo ładny skok wydajności - może nie dwukrotny, ale naprawdę solidny - zarówno jeśli chodzi o osiągi rdzeni procesora, jak i wydajność układu graficznego. Ale zaraz - jest tu jeszcze tryb wydajności (włącza się go przez kombinację Fn+P).
Tryb Performance pozwala na wyciśnięcie z tego małego dzieła sztuki jeszcze nieco mocy - taktowanie procesora faktycznie sięga 5 GHz.
Huawei MateBook Pro X (2013) - cena
Pora na wielki finał - w tym momencie chyba nikt nie ma wątpliwości, że tanio nie będzie. Ten laptop jest po prostu zbyt dobrze wyposażony i wykonany. Huawei MateBook X Pro 2023 z procesorem Core i7 13-tej generacji, 16 GB RAM i SSD 1 TB kosztuje 9999 zł.
Czytaj też:
Huawei MateBook X Pro 2023 może nie zdobędzie nagrody dla laptopa o najlepszym stosunku ceny do wydajności, ale naprawdę trudno się na niego gniewać - jest nowoczesny, wydajny, lekki, ma doskonałą obudowę, świetny ekran i jest naładowany użytecznymi nowinkami technicznymi. Jeśli szukasz niewielkiego laptopa z segmentu premium, to warto udać się do sklepu i pobawić się chwilę tym modelem - zaręczam, że będziesz oczarowany.
Warto też pamiętać, że wraz ze świetnym sprzętem idzie razem autorskie oprogramowanie Huawei, dzięki któremu stworzysz efektywny ekosystem składający się z laptopa, tabletu i smartfona.
Huawei MateBook X Pro trafi do sprzedaży już 2 lipca, ale przedsprzedaż rozpoczyna się dziś, czyli 12 czerwca. Osoby które zdecydują się na preorder mogą liczyć na bonus w postaci słuchawek Huawei FreeBuds Pro 2.