Płacą 200 dolarów miesięcznie za wynajem mocy twojego GeForce'a. I to nie jest to, co myślisz

Po tym jak rynek wydobycia krypto padł na pysk, wydawałoby się, że świat zaleją używane karty graficzne z kopalni. Tak się jednak nie stało. Okazało się, że można je wykorzystać w inny sposób - między innymi do prac i działania serwisów związanych ze sztuczną inteligencją.

Już do działania samego Bing Chata, czy też DALL-E potrzebna jest potężna moc obliczeniowa, której ciągle brakuje. Od dawna istnieją serwisy, które oferują jej wynajem. Moc można jednak nie tylko kupować, ale i sprzedawać. Praktycznie każdy - o ile posiada odpowiedni sprzęt - może wynająć swoją moc obliczeniową i na tym zarabiać. Co trzeba zrobić i jaki sprzęt posiadać, żeby zostać hostem?

Na początku listy wymagań znajduje się co najmniej gigabitowe łącze internetowe i statyczny adres IP. Mile widziane są zasilacze UPS, bo systemy muszą chodzić 24 godziny na dobę. Karta graficzna musi być podłączona za pomocą interfejsu PCIe 3.0 x16 (albo 4.0 x8), a system oferować przynajmniej 16 GB pamięci na każdą kartę graficzną (w przypadku kart o większej pojemności VRAM konieczna jest również większa ilość RAM na GPU). Na każdą kartę graficzną musi przypadać co najmniej 8-wątkowy procesor taktowany minimalnie zegarem 3 GHz oraz SSD (najlepiej NVMe) o pojemności co najmniej 512 GB. Na koniec przydałaby się jakaś dodatkowa grafika (może być zintegrowana), tak by dedykowane układy mogły pracować z pełną mocą. Wymagania mogą się różnić w zależności od serwisu oferującego takie usługi.

Serwis TensorDock publikuje średnie miesięczne zarobki, jakie można uzyskać dzięki wynajęciu mocy swojej karty graficznej do obliczeń. Na jakie zyski można liczyć?

W tym, jak i wielu innych przypadkach, nie wystarczy uruchomić na swoim komputerze odpowiedniego klienta i to w dogodnym dla nas czasie. Musimy na maszynie zainstalować Linuksa, odpowiednie oprogramowanie i praktycznie oddać swój komputer do cudzych obliczeń przez 24 godziny na dobę.

Łatwo obliczyć, że posiadacze GeForce RTX 4090 mogą liczyć na niecałe 7 dolarów dziennie. Nie jest to może kwota porywająca, bo w "złotych" czasach Ethereum taki wynik bez problemu wykręcał GeForce RTX 3060 Ti, tym niemniej zawsze może to być jakieś źródło zarobku.

Biorąc jednak pod uwagę, że ceny prądu również poszły w górę, to rozwiązanie może być opłacalne jedynie dla wybrańców - zwłaszcza, że wymagania sprzętowe są bardzo wysokie.

Czytaj też: