iRecorder - Screen Recorder. Korzystasz z tej aplikacji? Lepiej ją odinstaluj, bo zna twoje sekrety

Ile macie zainstalowanych aplikacji, z których już nie korzystacie? Pewnie sporo. Warto zastanowić się nad ich odinstalowaniem, ponieważ teraz dowiadujemy się, że nawet jeśli na początku wszystko było w porządku, to po pewnym czasie oprogramowanie może zmienić swoje działanie. O co chodzi?

Aplikacja o nazwie "iRecorder Screen Recorder", dostępna w Sklepie Play i pobrana ponad 50 tysięcy razy, przez pierwszy rok funkcjonowania była zwykłą aplikacją do nagrywania ekranu na urządzeniach z systemem Android.

Przeczytaj także:

W sierpniu 2022 roku pojawiła się aktualizacja, która zmieniła kilka rzeczy. Główną zmianą było to, że aplikacja automatycznie nagrywała minutę dźwięku z otoczenia co 15 minut, a następnie przesyłała go poprzez zaszyfrowany link na serwer dewelopera oprogramowania - jak donosi portal ArsTechnica, powołując się na badacza Lukasa Stefanko z ESET.

Funkcje szpiegowania użytkowników w iRecorder zostały wprowadzone przy użyciu kodu z AhMyth, otwartoźródłowego RAT (Trojana zdalnego dostępu - Remote Access Trojan). ESET informuje również, że złośliwy kod był modyfikowany, co wskazuje na to, że podsłuchiwanie nie było przypadkowym błędem.

Aplikacja iRecorder od Coffeholic Dev została usunięta ze Sklepu Play ze względu na obecność trojana. Google wziął na siebie odpowiedzialność i uchronił nowych użytkowników przed niechcianym podsłuchem na swoich telefonach.

Portal GizChina zauważa, że ten sam deweloper odpowiadał za wiele innych aplikacji, które - bez większego zdziwienia - również nie są już dostępne w Sklepie Play. Jeśli macie zainstalowane następujące aplikacje, warto je szybko usunąć:

Morał z tego prosty: niezależnie od tego, czy aplikacja wydaje się być bezpieczna na początku, nigdy nie można być pewnym, że w przypadkowej aktualizacji nie zostaną dodane niepożądane funkcje.