Telewizory mogą być tańsze przez wielki koreański sojusz. Samsung negocjuje z LG
Za sprawą współpracy z LG Display, Samsung miałby oferować zarówno droższe i lepsze telewizory QD-OLED, jak i tańsze i nieco gorsze telewizory WOLED. To ciut deprymujące dla technologii LG, ale zapewni klientom nieco większą przejrzystość.
Do niedawna monopolistą na rynku matryc dla telewizorów OLED była firma LG Display (produkująca matryce WOLED). Po wielu latach rzeczonego monopolu pojawił się Samsung Display, który również zaczął produkować telewizyjne matryce OLED (konkretniej: QD-OLED). To bez wątpienia zupełnie nowa sytuacja dla obu firm.
LG jest przyzwyczajone do swojego monopolu i do tego, że każdy telewizor OLED na rynku - LG, Sony, Philips, Panasonic, itd. - korzysta z jego matrycy WOLED. Z kolei Samsung przez lata stawiający na technologię matryc LCD teraz sam stara się sprzedawać telewizory z matrycami organicznymi. Technologia Samsunga wydaje się lepsza, ale poza Samsung Electronics i Sony na dziś nie ma żadnych klientów - a matryce QD-OLED są droższe. LG może ciut odstaje, ale za to ma wsparcie licznych partnerów i lepiej zoptymalizowany (tańszy) proces technologiczny.
Jeżeli wierzyć plotkom z dobrych źródeł, obie firmy zamierzają dojść do porozumienia, by wzajemnie wzmocnić swoją pozycję.
Telewizory Samsunga z matrycami od LG? W ten sposób OLED TV ma być tańszy
LG Display prowadziło już negocjacje z Samsungiem w 2022 r. (co oficjalnie potwierdziło), ale ostatecznie wstrzymano rozmowy. Teraz, jak wynika ze źródeł redakcji The Elec, obie firmy znów chcą rozmawiać.
Samsung Display zakończył bowiem produkcję matryc LCD, co oznacza, że wszystkie nowe telewizory Samsunga wyposażone są w matryce zewnętrznych podwykonawców, głównie z Chin. A ci ponoć niechętnie się odnoszą do koreańskiego partnera, ignorując formalny rozdział między Samsung Display (wyświetlacze) a Samsung Electronics (produkty konsumenckie) i nie chcąc wzmacniać konkurenta takich chińskich firm, jak TCL czy TP Vision (licencjobiorca Philipsa).
Samsung miałby zastosować strategię produktową podobną do tej, którą stosuje Sony. Najlepsze i najdroższe telewizory (takie jak zeszłoroczne Sony A95K czy Samsung S95B) miałyby być budowane wokół matryc QD-OLED od Samsung Display. Z kolei w ramach kategorii rozsądnego finansowo premium miałyby być oferowane telewizory z matrycami WOLED od LG Display.
To jednak nie jest tak, że tylko Samsung potrzebuje nowego partnera. LG Display, choć utrzymuje świetną sprzedaż, zmaga się z problemem wysokich strat operacyjnych. Zamożny wysokowolumenowy klient, taki jak Samsung Electronics, powinien być mile widziany.
Prawdopodobnie największym problemem są interesy firmy LG Electronics (tej od produktów, nie od matryc). Telewizory LG OLED wykorzystują wyłącznie technologię WOLED. Jeżeli omawiana współpraca dojdzie do skutku, a Samsung zbuduje ofertę podobnie jak Sony, jedyną dalszą drogą wydaje się promowanie LG OLED jako telewizorów o świetnej relacji jakości do ceny.
Samsung i Sony siłą rzeczy nauczą zamożniejszych klientów, że jak najwyższa jakość, to tylko QD-OLED. Czyli komponent, którego LG w swojej ofercie nie ma i mieć nie będzie.