Zdjęcie dnia: takie widoki będą podziwiać astronauci, którzy polecą na Księżyc za 2 lata
Jeżeli takie widoki będą mogli podziwiać astronauci realizujący już za dwa lata misję Artemis II, to autentycznie będę im zazdrościł.
Wracający zza Księżyca w stronę Ziemi statek załogowy (tak, załogowy, nawet jeżeli nie ma na jego pokładzie załogi) Orion wykonał jedną ze swoich kamer to fantastyczne ujęcie.
Na zdjęciu widzimy fragment samego Oriona, ogromny fragment Księżyca, do którego zbliża się statek, ale co najważniejsze - tuż nad krawędzią Księżyca widoczny jest sierp odległej o 360 000 km ziemi. To widok, który z pewnością nie jest codziennością. Można nawet powiedzieć, że obserwujemy tutaj wschód Ziemi nad Księżycem, choć to akurat naciągana interpretacja.
Szkoda jedynie, że blask Słońca znajdującego się tuż pod dolnym prawym rogiem kadru zepsuł trochę ujęcie i nie udało się wykonać wyraźniejszego, ciemniejszego zdjęcia. Być może właśnie astronauci z misji Artemis 2 będą mieli okazję wykonać ładniejszą wersję tego zdjęcia.
Co słychać u Oriona?
W poniedziałek statek Orion wracający zza Księżyca przeleciał w odległości 127 km nad powierzchnią Srebrnego Globu, uruchomił na dwie minuty swój silnik i ustawił się na trajektorii, która zaprowadzi go prosto do domu. Już w niedzielę, 11 grudnia Orion wtargnie w ziemską atmosferę, gdzie jego osłona termiczna będzie musiała podczas hamowania aerodynamicznego wytrzymać temperatury rzędu 2800 stopni Celsjusza.
Dopiero po wstępnym hamowaniu uwolnione zostaną spadochrony, na których już spokojnie statek opadnie na powierzchnię oceanu u wybrzeży Kalifornii. Jeżeli misja zakończy się sukcesem, już za dwa lata w taką samą podróż Orion wyruszy ponownie, tym razem z kilkuosobową załogą na pokładzie. Taki przynajmniej jest plan.