Bank Pekao będzie komunikował się z klientami poprzez sztukę. Połączy NFT z art brandingiem
Bank Pekao wraca do promocji marki przez sztukę. Jeden z największych banków w Polsce zamierza sięgać po uznane wzorce graficzne z lat 60. i 70. Inspiracją będzie stylistyka plakatowa osadzona w kompozycji kolażowej. Nowy art branding będzie dla banku językiem wizualnym, jakim ta instytucja komunikuje się z klientami.
Bank Pekao zdecydował o zmianie podejścia do komunikacji wizualnej. Zanim to nastąpiło przeprowadzono kwerendę w archiwach. Jej owocem była publikacja „Między sztuką a komercją. Reklama Banku Pekao S.A. w latach 1948-1989”. Wypracowane już w latach 50. XX wieku metody promocji banku, powstały w kręgu artystów, którzy należeli do tzw. polskiej szkoły plakatu. Zyskała ona w latach późniejszych sławę międzynarodową, a same plakaty były istotnym nośnikiem reklamowym w tamtym czasie.
- Plakatowość wpisywała się w podejście do reklamy przez blisko pół wieku istnienia banku. Była jego znakiem rozpoznawczym i unikalną tradycją, do której odwołaliśmy się w naszych propozycjach graficznych
- mówi Miłosz Horodyski kierujący procesem tokenizacji i pomysłodawca art brandingu w Pekao S.A.
Jak wyglądała w przeszłości reklama Banku Pekao? Korzystano z motywów geometrycznych, które zestawiano za pomocą kolażu i fotomontażu. Stosowano również rysunek odręczny, a także stylistykę nawiązującą do epoki dzieci kwiatów.
Kolaż był techniką stosowaną przez wybitnych przedstawicieli świata sztuki. Można tu wymienić Wojciecha Fangora i Romana Cieślewicza. To ich prace zainspirowały twórców nowej art brandingowej koncepcji komunikacji wizualnej. W tym duchu powstały reklamy na przykład konta dla młodych, czy produktów dla mikroprzedsiębiorców.
Bank Pekao współpracuje z cenionym artystą przy projekcie Unique.
Kolejnym etapem jest współpraca z malarzem Rafałem Bujnowskim. W jej ramach powstał projekt Unique. To wielowymiarowe dzieło, którego początkiem jest mierzące kilka metrów płótno zatytułowane „Ściana pracowni. Ta płócienna ściana miała na początku charakter czysto użytkowy. Stanowiła tło, na którym artysta zostawiał swój ślad podczas pracy nad innymi obrazami.
Ostatecznie Bujnowski zamienił ścianę pracowni w świadomy obraz „Ściana pracowni”. Artysta zaczął fotografować dzieło tworząc 440 różnych kompozycji – jak sam twierdzi – zapośredniczonych w głównym dziele.
Co interesujące, stały się one ponownie użytkowe, bo zostały wydrukowane na awersie karty płatniczej. Gdy jej ważność dobiegnie końca, umieszczona w ramce ponownie stanie się dziełem sztuki. W ten sposób koło się zamknie.
Podpis, czy też ślad ręki artysty zyska wymiar cyfrowy za sprawą technologii NFT. Każde ze zdjęć na karcie płatniczej zyska odzwierciedlenie w niewymienialnym tokenie, który zostanie umieszczony w blockchainie. Warto przy tym wspomnieć, że karta kredytowa Unique to projekt realizowany wspólnie przez Bank Pekao S.A. i MasterCard dla Bankowości Prywatnej.
- Ta ścieżka od świata namacalnego, materialnego do świata cyfrowego to metafora rozwoju cywilizacji wyrażona językiem sztuki. Sztuka też przeorganizowuje biznes, zmienia go pod siebie. Unikalna karta płatnicza na awersie oprócz chipu nie ma żadnego śladu brandingu, który wraz z podstawowymi informacjami związanymi z funkcjonalnością samej karty umieszczony jest na jej rewersie. Istotne jest to, że kompozycja łączy ze sobą dwa światy – materialny, realny i cyfrowy, wirtualny. Oba przenikają się tak jak sama kompozycja, która raz pojawia się na płótnie, raz na karcie i jednocześnie w formie cyfrowych zdjęć i tokenu
– komentuje Jarosław Fuchs, wiceprezes Banku Pekao S.A.
W zamyśle artystycznym sztuka jest punktem wyjścia.
Jak twierdzi Bank Pekao, powiązanie technologii z uznanym twórcą daje szansę na docenienie dzieła w formie cyfrowej. W tym kontekście dzięki NFT rysuje się też nowa perspektywa dla banków, które nie tylko przechowują klasyczne instrumenty finansowe, ale mogą też oferować usługi powiernicze dla funduszy, które wykorzystują NFT w inwestycjach w sztukę.
W ten sposób same tokeny odrywają się od negatywnych skojarzeń związanych z kryptowalutami. W takim ujęciu instytucje finansowe mogłyby obsługiwać transakcję na rynku NFT, a jednocześnie zrewolucjonizować rynek sztuki i dóbr unikalnych.
- Przy współistniejącym trendzie gamingowym powiązanym z NFT oraz obecności zdecentralizowanych produktów finansowych, tokeny mogą zyskać nowe możliwości dla ich stosowania. Bez wątpienia sektor bankowy może stać się pionierem tworzącym innowacyjne produkty finansowe powiązane z tokenami NFT. Należy jednak pamiętać, że jest to technologia na bardzo wczesnym etapie, przez co wypracowanie odpowiedniego podejścia do jej wykorzystania wymaga kilku lat i odpowiednich regulacji
– twierdzi Jarosław Fuchs.
