Polska turbina wiatrowa wyprodukuje prąd nawet w bezwietrzne dni. Napędzi ją podmuch przejeżdżających aut
Główną zaletą powstającej w Polsce pionowej przydomowej turbiny wiatrowej będzie fakt, że napędzi ją nie tylko wiatr, ale też ruch powietrza wytwarzany na przykład przez przejeżdżające samochody. To oznacza, że turbina będzie produkowała prąd nawet w bezwietrzne dni.
Kryzys energetyczny sprawił, że szukamy alternatyw dla dotychczasowych popularnych źródeł energii. Ważne jest to, co znaleźć można teraz, ale i to, co pojawi się wkrótce. Nad bardzo ciekawym rozwiązaniem pracują polscy naukowcy. To pionowa przydomowa turbina wiatrowa, którą warto będzie postawić nawet w mieście.
Politechnika Łódzka w ramach konsorcjum z partnerami biznesowymi z Polski i Turcji zajmie się jej opracowaniem. Na ten cel już otrzymała 300 tys. euro, które przyznały Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz turecka Rada ds. Badań Naukowych i Technologicznych.
Przydomowa turbina wiatrowa Ninil będzie pionowa
- Politechnika Łódzka zaprojektuje generator oraz przeprowadzi testy prototypu turbiny w warunkach miejskich. Punktem wyjścia do naszych badań jest turecka turbina wiatrowa Enlil, a celem jest opracowywanie innowacyjnej i wysokowydajnej turbiny wiatrowej o pionowej osi obrotu, którą nazwaliśmy Ninlil - informuje dr inż. Michał Lipian z Instytutu Maszyn Przepływowych na Wydziale Mechanicznym PŁ.
Główną zaletą pionowej przydomowej turbiny wiatrowej będzie fakt, że napędzi ją nie tylko wiatr, ale też ruch wiatrów wytwarzanych przez samochody. Jak to może działać, pokazują właśnie Turcy, z którymi Polacy będą współpracować. Ich stosunkowo niewielka turbina wiatrowa może być ulokowana zarówno przy plaży, ale i drogach. Możliwości zaproponowanego rozwiązania są spore, bo nagle się okaże, że nawet zwykła osiedlowa droga może być źródłem energii.
Polski startup Panel Wiatrowy stworzył płot z turbin wiatrowych
Szanse na przydomową farmę wiatrową nawet tam, gdzie nie ma zbyt wiele miejsca, rosną. W Stanach Zjednoczonych już opracowano ścianę z turbin, która może stanąć np. w ogródku i tak zaopatrywać dom w energię. Według zapewnień konstruktora ściana turbin wiatrowych będzie w stanie generować nawet 10 000 kilowatogodzin energii rocznie, co powinno wystarczyć do zasilania całego domu.
Ciekawy pomysł ma też polski startup Panel Wiatrowy, który stworzył płot składający się z turbin wiatrowych produkujących prąd nawet przy niewielkim wietrze.
Plusem takich rozwiązań jest to, że są małe, nie ingerują w krajobraz i nie zabierają miejsca. Rodzi się oczywiście pytanie, na ile pionowe przydomowe turbiny wiatrowe będą wydajne w porównaniu do dużej fotowoltaiki czy wielkich wiatraków, ale to akurat temat, który pewnie z czasem będzie można ulepszać.
Dodajmy też, że mniejsze sprzęty to też - teoretycznie - mniejsza cena, więc pewnie łatwiej byłoby skusić ludzi do takiej formy pozyskiwania energii. Nawet jeżeli przydomowe turbiny wiatrowe nie od razu zastąpią tradycyjne piece węglowe czy gazowe, to przynajmniej mogą doprowadzić do mniejszego ich użycia. A to już coś.